Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość billie dżin

oceńcie czy to co zjadłam to za dużo jak na dietę?

Polecane posty

Gość billie dżin

kurczę, od tygodnia się odchudzam i waga stoi, napiszę co dziś jadłam, codziennie menu jest podobne: kawa z mlekiem 0% śniadanie 1: herbata+łyżeczka cukru, dwie kromki pieczywa wasa light cieniutko posmarowane masłem, jedna kromka z sałatą i wędzonym kurczakiem, druga z twarożkiem 0% i konfiturą truskawkową śniadanie 2: pół jogurtu z owocami zott, garść płatków śniadaniowych kukurydzianych i garść niepełna mussli bakaliowego obiad: dwie garści warzyw z mieszanki chińskiej ugotowanych na parze i zmieszanych z połową saszetki ryżu, do tego dwa skrzydełka kurczaka duszone w mleku 0%, mizeria z ogórka polana jogurtem greckim 10% tłuszczu (około 2 łyżek) kolacja: jabłko i pół szklanki soku pomidorowego w planie 15 minut ćwiczeń na wieczór - orbitrek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz co... czasem jest tak...
ze organizm sie broni przed utrata wagi :) albo po prostu trzeba zwiekszyc ilosc cwiczen lub mniej kalorii... chociaz jakpatrze na Twoje menu , to nie wyglda na 'tluste' :/ pytanie: gdybys tak policzyla ilosc kalorii, jaka jesz teraz do tej sprzed diety, to jaka (tak na oko) jest roznica kalorii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość billie dżin
o kochana:-D w dobrych dniach to mialam takie menu,ze nie zmiesciloby sie w jednym poscie. niestety jestem ofiara kompulsywnego jedzenia wiec naprawde potrafilam pochlonac dzika z kopytami:-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wymyslająca
ja to myślę że organizm mógł ci przejść przy takim jedzeniu w tryb oszczędny. Mimo że nie podałaś wartości i za bardzo nie mozna policzyć ile to kalorii to i tak jest za mało bo masz problemy z kompulsami. Organizm ma niedobory dlatego co jakiś czas masz ochotę zjeść słonia z kopytami. Powinnaś raczej zwiększyć trochę spożycie kalorii i dodać ćwiczeń, także siłowych a nie tylko orbitrek. Trochę trzeba rozruszać metabolizm. Poza tym zamień to jabłko z sokiem na prawdziwą kolację, niech to będzie jakieś białko z jakimś tłuszczem może być (jaja, ryby, może jakiś serek biały) Owoców na noc nie powinno sie jeść bo zawierają węglowodany i to chyba te proste co się najlepiej odkładają. To że waga nie leci to może być spowodowane tym że może miałaś organizm w trybie oszczędnym zanim zaczęłaś się odchudzać. Kompulsywne jedzenie z czegoś się bierze. Czasami z problemów ale najczęściej ze złej diety i z problemów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mniej kalorii ma już tylko papier toaletowy. Od razu widać że to dieta osoby niepracującej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×