Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość BABA JAAAAGA

rodzice jedynaków - czy Waszym dzieciom czegoś brakuje?

Polecane posty

Mojemu synowi brakuje.....brata :) ma 3 lata, jak z nim rozmawiam mówi, że jakby miał braciszka to by mu "cytał" i woził w wózku i kupilibyśmy łóżko piętrowe i on by spał na górze a braciszek na dole... Widzę jak fajnie bawi się z dziećmi z rodziny, czasami pyta czy kupię mu braciszka. :) Nie to żeby chodził całe dnie i płakał, że chce brata, po prostu tak czasem coś wspomina. Ja sama mam rodzeństwo dużo starsze od siebie ale mamy bardzo dobry kontakt, możemy na siebie liczyć. Chciałabym mieć 2 lub 3 dzieci ale czekam, aż mały pójdzie do przedszkola (a to już od września) i wtedy będziemy myśleć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja tez jedynaczka
A ja powiem ze mi dobrze bylo w zyciu jako jedynaczce :) Nigdy nie odczuwalam potrzeby posiadania rodzenstwa. Mialam duzo kolegow, kolezanek i kuzynostwa zawsze bylo nam wesolo :). Problemów typu brak samodzielnosci czy nadmierne przywiązanie nie bylo bo moi rodzice duzo pracowali i od zawsze wracalam z kluczem na szyi. Egoistką tez nie jestem...naprawde nie wiem skąd ten stereotyp bo jedynacy tez kształtują relacje miedzyludzkie w spoleczenstwie...no chyba ze mają rąbniete nadopiekuncze matki ale z taką to i dziecko z dziesięciorgiem rodzenstwa normalne nie bedzie. Czy dostrzegam jakies wady? Tak. Bylam jedyną jedynaczką w rodzinie wiec ciotki mnie "uswiadamialy" ze jestem nie dającą niczego w zamian egoistką i do niczego w zyciu nie dojde. Mialam z tego powodu ogromne problemy (brak pewnosci siebie). Jak cos to pisze z telefonu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak by zapytac mojego meza, czy byl rodzicom wdzieczny za brata, to by zawsze odpowiedzial, ze nie. Odkad pojawil sie brat, jego zycie zamienilo sie w pieklo. Mlodszy sila rzeczy skupial uwage rodzicow- najpierw dlatego, bo byl mlodszy, a potem dlatego, bo byl cwaniakiem. Juz jako dziecko kradl pieniadze rodzicom i psul i kradl zabawki mojego meza, klamal i wiekszosc rzeczy uchodzilo mu na sucho, bo rzadko kiedy ktos potrafil mu cos udowodnic, a jak udowodnil, to byl placz i odstawianie teatru... Moj maz bardzo by sie cieszyl, gdyby pozostal jedynakiem i nie musial przez swojego brata zamykac swoich rzeczy na klucz i przebywac u dziadkow, zeby zaznac troche spokoju. Mimo roznicy 3 lat malo co sie ze soba bawili. Jego mlodszy brat okrada go do tej pory.... Tak wiec rodzenstwo to zawsze ruletka i niekoniecznie uszczesliwi ono starsze dziecko. Moja siostra zawsze otwarcie mowila, ze chcialaby byc jedynaczka, zeby wystarczylo dla niej wszystkiego i nie trzeba byla dzielic kazdej zlotowki na 3... Moja corka czesto pyta, kiedy bedzie miec siostre, ale ja nie czuje sie na silach wychowac jeszcze jedno dziecko, bo i tak juz jest trudno. Nie finansowo, lecz psychicznie, czasowo. Jak tu pracowac na pelny etat i jednoczesnie poswiecic sie dwojce/trojce dzieci, ktore bez odpowiedniej opieki tylko sie ze soba kloca i bija? Zatrudnic nianie? A moze zrezygnowac z pracy lub pracowac tylko na godziny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam rodzenstwo i choc czesto bylo trudno, bo mieszkalam z siostra o zupelnie innym temperamencie i przekonaniach w jednym pokoju, to pod kreska ciesze sie, ze ja mam. Odkad nie mieszkamy razem nasze relacje sie znaczenie poprawily, a wizyty raz na tydzien sa nawet przyjemne. Za to ze strony mojej mamy wiem, ze jak bylysmy male, to miala doslownie dzieciowstret- tak dawalysmy jej popalic. Jak doroslysmy, oczywiscie sie cieszy, ze nas ma :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama jak palec
ja jestem jedynaczka:( i wiem ze mojemu synkowi takiej krzywdy nie zrobie (choc to nie wina moich rodzicow ze nie mam rodzenstwa bo sie starali, jednak nie wyszlo, pozniej choroba mamy, operacja i dzieci miec juz nie mogla) moj synek ma rok, jak bedzie mial 3 to postaramy sie o rodzenstwo dla niego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duziaaaa
a ja mam rodzeństwo i nie mam czasu na spotkania z nimi, ja nie wiem, czy wy siedzicie w domu i z nudów marzycie o spotkaniach, praca, dom, dziecko jedno i nie chce mieć więcej, bo nie mam czasu na drugie i tyle pieniędzy, bo mąż nie umie na nas zarobić, jeszcze rozumiem te rodziny co mają kupę forsy ay te dzieci utrzymać, ale bieda i mają po kilkoro dzieci, takich rodziców to już całkowicie nie rozumiem, nie sztuka napłodzić, sztuka dać im godne życie, tak jak moją znajoma, bieda, ma 3 dzieci a teraz chodzi i narzeka jak jej ciężko, jaka to ona zapracowana, nie ma czasu na nic, dobrze jej, jak głupia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BABA JAAAAGA
no właśnie ja się obawiam tej kwestii finansowej. bo teraz może i radzimy sobie dobrze, pieniędzy nie brakuje, ale skąd wiem, czy za 5 lat coś się nie zmieni? a nie chciałabym, by moje dzieci wychowywały się w biedzie. moja dwie kuzynki mają jedna troje dzieci, druga czworo, a bieda wyłazi oknami. ciuchy dla dzieci jakieś szmaty, na obiad suche ziemniaki, nie raz chodzą spać głodne, a lizaka jak widzą to masakra... nie chciałabym takiego życia dla moich dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam dwoje. Oboje z mężem
mamy rodzeńctwo. Chciałam bardzo mieć dwoje. Też jestem obłędnie zapracowana. Piszecie - mąż nie umie na nas zarobić.... Mój też nie umie, ale ja umiem. To mnie więcej nie ma w domu i to ja zarabiam duzo lepiej, ale... ale ogólnie mamy fajny dom. Mieszkamy po sąsiedzku z moimi rodzicami i mamy taki rodzinny ciepły klimat fajnej 6-osobowej rodziny. Mnie to bardzo odpowiada i dzieciaki szczęśliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no właśnie, gadacie że wasi męzowie "nie umieją na was zarobić" a wy umiałybyście? pewnie nawet połowy tej pensji byście nie zarobiły, tylko narzekać potraficie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×