Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

**Nierządnica**

jak powstrzymać się od zdrady ?

Polecane posty

Gość adelka22
Zastanów się, czy na pewno chcesz zrobić to swojemu mężczyźnie i samej sobie. Ja bym nie potrafiła żyć ze świadomością, że zdradziłam kogoś, kogo kocham i kto kocha mnie. A jeśli nie kochasz? To się z nim rozstań i wtedy bzykaj z kim tylko najdzie Cię chęć. To będzie uczciwe. Natomiast jeśli kochasz i chcesz być z obecnym mężczyzną, to sama sobie zabroń myśleć w sposób erotyczny o innych mężczyznach, a w zamian skup się na swoim ukochanym. Zamiast szukać chwilowego szczęścia gdzie indziej zadbaj o to, które już masz. Wtedy będziesz mogła żyć ze świadomością, że byłaś uczciwa i potrafiłaś walczyć o to, co naprawdę wartościowe. Takie moje zdanie, pozdrawiam! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość informatyk___
wyłącz Internet, wyłacz telefon, nie chodź na żadne spotkania bez męża/chłopaka/narzeczonego. Albo wyjdź za Araba :) Innej opcji nie ma. Zdrada może dopaść każdego. Silna wola nie wystarczy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dortmund
bedziesz sobie zalowac ?zycie jest jedno :-) nie bedziesz sie pozniej zastanawiac czy warto bylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto to?
kto to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zamiast mysleć o zdradzie , proponuje skoki spadochronowe , adrenalina wieksza , w dupę ściska , czy spadochron na pewno sie otworzy , a jak juz jesteś na ziemi to oddasz każdy orgazm za jeszcze jedną próbę...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nierzadnica a masz juz kogos do spelnienia tego nierządu? czy to tylko wolne przemyślenia kobiety znudzonej/ niezaspokojonej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona bez nicku
Do czasu, aż trafisz na swojego, albo takiego co Ci nie podaruje tak było ze mną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona bez nicku
Skoro masz i jest już chemia to kwestia czasu i Twojego wieku, pierwszy raz jest najgorszy potem już zawsze będzie Ci brakować adorowania, podchodów i zalotów nie mówiąc o seksie którego tak naprawdę w małżeństwie brak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasne pierwszy raz jest najgorszy , potem juz można jechać , a co tam sumienie co tam dzieci ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko , jesli Ty sama nie chcesz sie powstrzymac to nikt Ci nie pomoze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to po co pytasz , dzialaj , powiedz sobie eze nie i juz, proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie pytaj nas tylko sama siebie zapytaj , Twoje sumienie co myslisz na temat zdrad?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona bez nicku
Maxym nie wiem czy na tak, nie miałam szczęśliwego romansu mogę nawet powiedzieć, że nie przeżyłam tragedię, która zrobiła ze innego człowieka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuber
jhhg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona bez nicku
Maxym gdybym jechała to nie wisiałabym przy laptopie po nocach tylko latała po hotelach, a ja zajmuję się dziećmi, a mój mąż lata po świecie więc mi nie mów, że jestem zła !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×