Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zawiedziona:(

Zawiódł mnie chłopak.

Polecane posty

Gość współczuje ci bardzo
ktos mądry powiedział i moja przyjaciółka że Miłosc dojrzewa w słoncu i deszczu. Deszcz to własnie takie dni, gdzie jedno i drugie musza podjac decyzje,ktos cos widzi inaczej, ktos czuje się skrzywdzony, nierozumiany - tłumacząsobie swój punkt widzenia... Twój chłopak chyba nie dorósł do związku..Jak 99,9% facetów. To typowe zachowanie: Nie pij nie bedzie na chleb on czepiasz sie! Nie cpaj dzieci będą chore.. on czepiasz sie! ================================================= Nie idzi z kumplami oszukaja cie on czepiasz sie! potem spłacał ich długi..a pierw miał żal, że żona go oddzielaod tak dobrych kumpli. A potem mówił miałas racje...to z zycia,od przyjaciółki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja miałam podobnie jak jedna
z opisywanych tu sytuacji z siostrą faceta. Ona mnie atakowała a on udawał, ze nie słyszy. Z takich sytuacji rodzą się większe nieporozumienia, bo żal pozostaje... z bratem porozmawiaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zawiedziona:(
Swojej siostrze czy bratu odrazu bym zwrocila uwage, gdyby sie tak zachowywali.Inaczej by to odebrali ode mnie niz od mojego chlopaka, tak samo jego brat inaczej odbierze to ze brat mu zwraca uwage a inaczej, ze jakas obca dzieczyna to robi. Nie robie mu juz prania,nie sprzatam mu w pokoju,ale jak gotuje obiad sobie i chlopakowi to jemu tez daje jesc, bo jakos mi glupio powiedziec sam sobie rob. I tak nie ma uznania, nawet dzieki nie uslysze po obiedzie tylko chamskie bekanie, po ktorym mi sie juz nie chce jesc. Moze i w niektorych kulturach bekanie to znak, ze smakowalo, ale na pewno nie w polskiej kulturze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zawiedziona:(
I jak Twoja przyjaciolka to znosila? Porozmawialas z jego siostra?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja miałam podobnie jak jedna
no wiesz, z dziewczyną taką jak siostra mojego faceta nie da się normalnie porozmawiać, bo u niej kurwa i sperdalaj są jak przecinek w zdaniu. Więc u mnie rozmowa odpadała i odpada. Wykreśliłam ją z życia i tyle. Powiedz mu, że przeszkadza Ci to, że nie sprząta po sobie. Facet nie jest nauczony trzymania porządku, bo niestety mama go tego nauczyła, ale po sobie może sprzątać, krzywda mu się nie stanie. Nikt od niego nie wymaga mycia okien i podłóg co tydzień. Co do bekania - okropne to jest i tego masz prawo jak najbardziej wymagać. Co do prania jego ubrań - ja bym chyba z tym nie miała problemu, bo to nie ja piorę tylko pralka, a rozwieszenie to nie problem. Myślę, że nabranie dystansu do całej tej sytuacji dobrze Ci zrobi, zacznij brać to bardziej na luzie. Zwariujesz a w oczach brata swojego faceta wyjdziesz na heterę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zawiedziona:(
Owszem to nie ja piore tylko pralka,ale powinien choc zapytac sie na poczatku czy moze, a nie odrazu wpychac rzeczy do wspolnego kosza i czekac az ja zrobie pranie.Chyba faktycznie powinnam podejsc do tego na luzie,ale to nie jest latwe bedac w srodku tej calej sytuacji. Gdyby moj chlopak inaczej sie zachowywal od samego przyjazdu brata, pewnie mogloby byc lepiej, ale ze on stanal za nim murem ja zostalam jak samotny zolnierz na placu boju;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawsze mam inny nick
Jestem kobietą i powiem Ci, że mega przesadzasz, nie jesteś w ogóle wyrozumiała, szkoda bo sama sobie problemy stwarzasz. Nie sprzątaj zostaw syf, to sam posprząta, jak nie to spytaj wprost, chłopaki kto dzisiaj sprząta kibel? bo ja sprzątałam tydzień temu i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawsze mam inny nick
A z tym koszem na pranie, to tez bym się wkurzyła, ale zrobiłabym tak,że postawiłabym w kiblu drugi kosz i powiedziałbym, że to na jego pranie, oczywiście z usmiechem, albo prałabym po prostu tylko swoje i chłopaka, po co pierzesz jego rzeczy??? tego w sumie nie rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten i owy ten
do ja miałam podobnie jak jedna Wiesz ona nie jestz bratem ( w jego oczach ujdzie za hetere,smiechu warte) ona jest ze swoim facetem, a w oczach brata itp ma byc osobą,której należy się szacunek i respektowanie zdania. Głupia by była jakby jeszcze jemu prała, karmiła itp Wstyd, aby dorosłym facetom nie móc powiedziec wprost i krótko; sprzątaj po sobie! Tylko trzeba stosowac sztuczki jak dla małych dzieci co nie jedzą obiadu i trzeba stosowac sztuczki jtypu samolot leci, w tym wypadku sztuczkę;kto sprzątał kibelek,ja tydzien temu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zawiedziona:(
do zawsze mam inny nick A na czym wedlug Ciebie moja wyrozumialosc ma polegac?Mam godzic sie na syf, zeby taka byc?To jest tez moje mieszkanie, ale mam mimo tego nic nie mowic gdy ktos przyjezdza i wprowadza swoje zasady?Jezeli ja nie jestem wyrozumiala to jak okreslisz brata mojego chlopaka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja miałam podobnie jak jedna
Twój facet jest przyzwyczajony do takich zachowań swojego brata. Smuna prawda ale prawda. Razem się wychowali i to co Ciebie razi dla niego jest normalne. Moja rada o wyluzowaniu wynika z doświadczenia niestety. Na wakacje zwala mi się na głowę brat, który zachowuje się podobnie jak brat Twojego faceta i choć wiem, ze jego zachowanie jest gówniarskie i jest leniem śmierdzącym to na wiele spraw przymykam oko bo to mój brat ;) Jestem pewna, że do nikogo innego nie byłabym tak pobłażliwa. Ty się denerwujesz a Twój facet nie wie o co ten cały cyrk, brat widzi w Tobie krzykaczkę, która ciągle się dąsa. Nie jest to dla Ciebie komfortowa sytuacja i doskonale Ciebie rozumiem, ale wiem też czym kieruje się Twój facet i jego też doskonale rozumiem. Co do brata, postaw mu kilka warunków do spełnienia, bez krzyków i dąsów. Czasem mu podstaw odkurzacz pod nos albo poinformuj, zeby pozmywał po obiedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×