Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość poiu098

Rozumiecie tego faceta?

Polecane posty

Gość poiu098

Zachodzę w głowę jak to rozumiem i postanowiłam spytać osoby bardziej obiektywne. W skrócie: Spotykałam się półtora miesiąca z facetem, listopad grudzień. Wielkie deklaracje, wielka namiętność, można powiedzieć, że taki "szał". Nagle z dnia na dzień urwał znajomość, tłumacząc to dziwnie. Do tej pory byliśmy bardziej jako wrogowie. Na początku maja odezwał się z wielkimi przeprosinami i tłumaczeniem dlaczego tak się zachował. Mniejsza o to, jak to tłumaczył, powiedzmy, że dość wiarygodnie. Przez każdą naszą rozmowę sam bił się po piersi ciągle, jaką szansę życiową zaprzepaścił. Opowiadał, że jestem kobietą jego życia, że chce rodzinę mieć ze mną, że szybko zrozumiał swoj błąd, ale wstydził się ponownie nawiązać kontakt. Zaproponował spotkanie, które odwołał bo źle się czuł. Potem mieliśmy razem jechać do pracy i nie zjawił się,bo budzika nie słyszał. Od tamtej pory kontakt jego jest mocno ograniczony. Bo tak,to przez 2 tygodnie nawijał codziennie, jak wściekły. O co kaman? Ma 27 lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milili
Masakra, nigdy tego nie zrozumiem, spotkalam sie juz nie raz z takim lub podobnym zachowaniem facetow i nie kumam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubionaaaaaaaaaaa
palant i tyle ;) Nudzi mu się, to rozrywki szuka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znowu 10 osob pisze
ten facet to musi byc adam sandler bo zadnemu innemu tyle nieszczesliwych zbiegow okolicznosci nie mogloby sie przytrafic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poiu098
Dodam, że pracujemy w jednej firmie i ponownie przy reszcie pracowników zaczął okazywać mi zainteresowanie - dotykanie, muskanie itd. Jednak poza pracą ani raz od momentu jego przeprosin się nie spotkaliśmy. A twierdził, że tak bardzo pragnie tego spotkania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poiu098
-> znowu 10 osob pisze - haha dobre :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znowu 10 osob pisze
nie wiaz sie z sandlerem nastolatki beda sie za nim uganiac po co ci to :D sam jestem oferma i moge ten budzik zrozumiec ale takich pechowcow jak ten z opisu nie ma. cos musi sie za tym kryc. nie dosc ze kombinuje to jeszcze klamie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poiu098
Najgorsze jest to, że kocham tego frajera i miałam nadzieję, że wreszcie nam się ułoży :/ Jeszcze muszę go codziennie oglądac... serce samo się wyrywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość była kotka74
jak jestescie razem w firmie....to cche czegos od Ciebie ..uwazaj na niego to osoba co dazy do celu po trupach ....... za doba dusza z ciebie aby sie wdawac z nim w zwiazek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość była kotka74
dobra*** sorki klawe mam niemiecka i mi sie czasami przestawia :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poiu098
W sprawach zawodowych niczego ode mnie nie chce. To wielka firma, wiele działów, pracujemy w całkiem innych i niezależnych od siebie działach... Facet produkowałby się tyle, żeby potem nie spotkać się jednak? Nawet jeśli chciał łóżka,to przecież sam sobie nie dał możliwości sprawdzenia, czy po tych słowach uda mu się. (Nie mówię, że dałabym się tak zaciągnąć, ale próbuję teraz ogarnąć jego rozumowanie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poiu098
Przez cały weekend cisza. W piątek po pracy chwilę pisaliśmy na fejsie, z mojej inicjatywy. W trakcie rozmowy zamilkł. Napisałam więc, że w takim razie nie przeszkadzam. Również bez odzewu. Ani spierdalaj, ani pocałuj mnie w dupę :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poiu098
Aha, a jeszcze we wtorek pisał mi, żebym częściej się odzywała do niego.. lol. W środę w pracy poprosiłam, by poczęstował mnie papierosem, to powiedział, że ma mało i nie ma czego dzielić :D:D:D A jak za pierwszym razem się spotykaliśmy, to potrafił ze mną palić jednego na pół, przekładał z ust do ust sam, ja nie musiałam sama trzymać go nawet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kręcisz z niepoważnym podrywaczem i niestabilnym emocjonalnie facetem. Każdy kontakt będzie zwiększał Twój stres i niepewność. Ja faceta nawet rozumiem, natomiast Ciebie kompletnie nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poiu098
Jacek to wyjasnij jego zachowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie mogę wyjaśnić. Mogę tylko zgadywać. Z tego co napisałaś - facet jest albo podrywaczem i bajerantem, albo szafuje słowami i wpada w skrajne nastroje (euforyczna miłość, potem ucieczka). Facet zachowuje się jak dziecko - super zabawa, potem zwrot w tył i ucieka. Zachowuje się jak 8-10 latek (w sferze emocjonalnej). Natomiast, ty piszesz składnie, w miarę sensownie i wykazujesz rozsądek. Dlatego nie rozumiem po co z nim jesteś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poiu098
Nie można powiedzieć, że z nim jestem. Raczej miałam nadzieję, że znów będziemy razem. Ale skoro teraz nawet się nie odzywa, to widocznie nie mam na co liczyć. Świetna zabawa... Nie sądzisz, że mógł chcieć mieć tej świetnej zabawy trochę na żywo, a nie tylko przez wirtualne słowa? Bo ja zgodziłam się z nim spotkać wtedy. I jak nie wypaliło, to druga raz podjechałam pod niego, kiedy on zaspał... Mówił, że zjawi się u mnie w tygodniu, to pójdziemy się przejść - nie zjawił się... W pracy to tyle,co krótkie wymiany zdań i jakieś żarty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poiu098
może ktoś jeszcze sie wypowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poiu098
Może w poniedziałek wpadnie kolejne świeże spojrzenie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×