kto pomoze , angielski

wyjezdzam niedługo do Irlandii. napiszcie pare zwrotów które mi sie przydadzą w sklepie czy na ulicy czy w clubie. waze:) niech ktoś pomoże:)

ten pounds for one hour - to powinno pomóc :D

I need to get i touch with Polish Embassyy Offcial :D

ojej ale smieszne. polaczki zasrane nie chca pomóc aby inny miał lepiej :/ i dlatego nie chce mieszkac w tej PL. chamstwo i buractwo. a yeraz powaznie pomózcie bo w internecie sa jakies oficjalne zwroty.

'chamstwo i buractwo' - a Ty elyta bez znajomosci podstaw angielskiego

dobra tak na serio, to żadne głupie forum Ci nie pomoże, bo za dużo tego jest. poszukaj sobie w internecie rozmówek pl-ang - są nieraz takie w pdf/ Albo sobie po prostu kup w księgarni. W takich rozmówkach będziesz miała załatwione na raz różne dziedziny życia, wszystko usystematyzowane, a tu Cię czka tylko chaos.

"polaczki zasrane A przecież ona sama też "polaczek";-D To tak jakby jeden Murzyn wyzywał drugiego Murzyna jod czarnuchów:-D

czekoladowa jak chłopak mnie obraził to co miałam napisac,. wiem jak jest u nas ta mentalność i w ogóle szkoda gadac. podstawy mam ale co z tego jak tu sa uzywane slanki a po za tym trudno sie przełamc na początku z gadką! i need, i have. can i have, i'm looking for inne te bzdety to potrafie. tylko sie pytam osób które przebywaja po za granicami. i prosze mnie nie obrazac

nie wyzywam tylko wiem jak jest i ja tez nie jestem idealna. sami zresztą wiecie jak jest co ja będę pisac

niestety pokazałaś swój poziom obrażając innych Nie jesteś lepsza, jak nawet podstaw nie znasz, trochę żałosne - to po pierwsze. A po drugie masz tego pełno, wystarczy się trochę wysilić i poszukać w internecie, leniuchu.

A żeby bylo śmieszniej, ten co cię niby obraził, podal ci zwrot jak najbardziej przydatny, bo jak się będziesz przyjmowała na ten zmywak czy na inne sprzątanie irlandzkich domów, to też musisz podać stawkę godzinową:-) I nie, nie zazdroszczę ci, że "będziesz miała lepiej". Jakoś nie widze tego "lepiej" w twoim przypadku bo chyba się nie łudzisz, że nie znając nawet języka, znajdziesz tam jakąś lepszą pracę niż te wymienione wyżej. Niby 22-latka, a jeszcze głupiutka i niedoświadczona życiowo, jesli ci się wydaje, że wystarczy wyjechać do innego kraju, żeby od razu "miec lepiej".

Emigrantka 1990 to data Twojego urodzenia?? Wstyd! Po prostu wstyd, jesli masz tylko 22 lata i nawet po angielsku sie dogadac nie umiesz! Tak mowia slangiem, ale do obcokrajowca raczej slangiem nie beda mowic! Do mnie bynajmniej nikt nie mowil slangiem!

a Ty jedziesz do Irlandii i nie kumasz angielskiego? Myślałam, że tacy ludzie już nie mają takich kretyńskich pomysłów. Co chcesz tam bez języka robić?