Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość życie jest dziwnee

Mój chłopak

Polecane posty

Gość życie jest dziwnee

Co to oznacza. Nie zależy mu czy naprawdę taki po prostu jest i taki ma charakter: - nie ma potrzeby się przytulać ani całować (ewentualnie podczas seksu) i ogólnie sam z siebie rzadko to robi - nigdy nie powiedział mi, że mnie kocha tylko raz w walentynki napisał mi smsa z wyznaniem, jak go pytam przez smsy czy mnie kocha to opisuje "pewnie:)" a jak pytam wprost to mówi, że wiem przecież, że on nie potrafi mówić o uczuciach i chyba coś jest na rzeczy skoro poświęca mi każdą wolną chwilę - lecz jak przechodzimy jakiś kryzys bo wiadomo, że w związku raz jest lepiej a raz gorzej i pytam go co do mnie czuje to mówi, że na chwilę obecną nie wie - baaardzo rzadko okazuje jakieś ciepłe uczucia bo mówi, że po prostu taki jest, gdyż u niego w domu o tym nigdy się nie rozmawiało i nie jest wylewny - oczekuje, że to ja powinnam ustępować a on się nie zmieni i pozostanie taki sam bo "on taki już po prostu jest" tzn. uparty - owszem poświęca mi czas widzimy się prawie codziennie no ale mieszkamy raptem ulicę dalej - kiedy leżymy i np. oglądamy film i mówię mu "przytul mnie" to w 99% słyszę odpowiedź "niewygodnie mi" albo "Ty nie możesz?". Tak samo jest z buziakami. - jest bardzo problemowy np stoi pod moimi drzwiami i nie zapuka ani nie napisze ze tam jest po czym strzela focha że stał tam 10 minut a ja mu nie otorzyłam (po 10 min pisze, że tam stoi i za 3 min jak mu nie otworze to jedzie do domu). Zachowuje się jak dziecko a przecież jesteśmy dorosłymi ludźmi. - jak jesteśmy na jakimś grillu czy ognisku ze znajomymi często ze mnie żartuje i np. opowiada co zrobiłam głupiego - po alkoholu jest strasznie zazdrosny, arogancki i czepia się dosłownie wszystkiego. Kiedyś na grillu powiedział do takiego chłopaka mojej koleżanki że ja mu powiedziałam że on mi się podoba a taka sytacja nie miała miejsca. Mi było wstyd bo był wypity a chodziło o to, że był zazdrosny o to że usiadłam koło koleżanki od strony tego chłopaka bo z nią rozmawiałam. - chociaż nic nie robię po alkoholu zawsze mówi do mnie, że jestem dla niego niemiła - inne pary się przytulają albo siedzą razem a u nas tego nie ma. Czasami jest mi przykro ale w sumie już się przyzwyczaiłam. Jak usiądę mu na kolanach to za chwilę jest mu ciężko i niewygodnie (bez przesady ważę 50 kg) Jesteśmy ze sobą rok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komiks
autorko moj z okazywaniem uczuc mial tak samo jak twoj i final jest taki ze nie jestesmy razem ja wyklocalam sie o odbrobine uczuc zeby powiedzial przytulil sam wycalowal on tak samo jak twoj chcial bym to ja jego tulila glaskala piescila a on z siebie sam zadrko o uczuciach twierdzil ze swiadcza czyny ze on takie wspaniale rzeczy dla mnie robil no i robil ale ja nie czulam sie czesliwa odejsdz od niego bo bedziesz ciepiec znajdz takiego ktory tak samo jak ty jest emocjonlny jest jeszcze jedna teoria jak pozna ta ktora pokocha bedzie robil wszystko to czego nie robil z toba moj na poczqtku byl czuly milutki romantyczny wspanialy zanim mnie zdobyl jak zdobyl to juz tylko gorowal nade mna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po pierwsze nadszedł moment aby myśleć "mózgiem" a nie sercem. Cokolwiek Ci powiemy i tak będziesz za pewne z nim dalej. Bo co mogłabyś niby w swoim życiu zmienić ? Nie będziesz potrafiła się od niego odkleić. Potrzebujesz dużo ciepła, jak każdy, ale on Ci tego nie oferuje. Mówię jako facet i takie zachowanie jest typowe dla kogoś kto jest zwykłym frajerem nie godnym takiej kochanej osóbki jak Ty, albo facetem, który będzie z każdą dziewczyną byle tylko nie być sam. Niestety ta druga opcja jest bardziej prawdopodobna. Nie łudź się, że to się zmieni. Jeżeli postanowisz wziąć sprawy w swoje ręce i to zakończyć, on będzie chciał wrócić. Prawdopodobne też, że przy rozstaniu użyje jakiś niemiłych epitetów w stosunku do Ciebie. Ty jako kobieta, powinnaś najlepiej wiedzieć, że ludzie się nie zmieniają. On taki już będzie, nie pomożesz mu a on nie pomoże Ci. To nie jest miłość. Jak się rozstaniecie to Ty będziesz przeżywać a nie on. Zastanów się nad tym czy warto ciągnąc coś tak toksycznego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawsze mam inny nick
Kurde stara, nie pakuj się w to. To się zmieni tylko na gorszę. szkoda Cię dziewczyno, za parę lat będziesz ryczeć w poduchę, bo każdy potrzebuję uczucia, przytulania, ciepła itd. Ja nawet nie wiem czy on Cię tak naprawde kocha wiesz... bo może on nawet nie potrafi kochać kobiety. po co Ci to? Życie ma się jedno po co je marnowac, na życie z kimś kto nie potrafi okazywać uczuć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawsze mam inny nick
a dam Ci przykład, np mój chłopak nie potrafi nawet przejść koło mnie żeby nie pocałować mnie w szyję, albo w twarz, nawet jak robię coś przy kompie a on tylko przechodzi to mnie całuję, mówi , że musi, bo tak mnie kocha i tak się cieszy, że ze mną jest. Jak jesteśmy w pobliżu siebie to max godzinę potrafi wytrzymać żeby mnie nie pocałować, rano się budzi, to pierwsze co robi to wtula się we mnie i całuje mi plecy. Kiedyś byliśmy na spotkaniu oglądać mieszkania, byliśmy tam godzinę, była sztywna atmosfera, a on i tak podszedł do mnie żeby mnie dotknąć, potem mówił, że już nie mógł wytrzymać. Poza tym mówi, że uwielbia mój smak i zapach jak mnie całuję, że zapach mojej skóry działa na niego jak narkotyk i uwielbia się we mnie wtulać. Jak ktoś kogoś kocha, to chcę go całowac i dotykać. Dodam, że jest poważnym człowiekiem, nie dzieciakiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zawsze mam inny nick- u mnie jest identycznie, zresztą ja sama też jestem straszna pieszczocha i uwielbiam wszelkie pieszczoty ze strony mojego faceta także autorko ja nie wiem jak Ty to wytrzymujesz, ok każdy ma inne potrzeby, ale widać, że sama też potrzebujesz troche ciepła, uwagi, uczucia, a zachowanie Twojego faceta nie jest moim zdaniem normalne i na Twoim miejscu już bym odeszła, swoje bym przecierpiała przy rozstaniu, ale lepiej tak niż po iluś tam latach.. wtedy to dopiero będzie ból

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×