Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość shhhhhhhhhheeeeeeeeeaaaaaaaaaa

czy czepialybyscie sie o to faceta ? prosze wejdzcie i ocencie

Polecane posty

Gość shhhhhhhhhheeeeeeeeeaaaaaaaaaa

planujemy wyjechac z facetem sami (do tej pory jezdzilismy z jego rodzicami - dwa razy). mieslismy sie zastanowic gdzie jechac, wiec on doradzil sie rodzicow, gdzie mozna byloby pojechac, jego mama juz podzwonila gdzie sa wolne miesca i zaproponowal 3 miejsca, wszystkie takie gdzie jego rodzice jezdili i on czesto z nimi zaproponowalam ze moze pojechalibysmy gdzies gdzie oboje nie bylismy jeszcze, no to on sie urazil ze jestem negatywnie nastawiona do jego rodzicow i ze o wszystko sie czepiam prawda jest taka ze uwazam ze on jest maminsynkiem i on o tym wie, i nie mam ochoty wyjezdzac sladami jego rodzicow, moze jeszcze wynajmowac ten sam pokoj co oni :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migotka25,5
powiedz swojemu M ze.... masz ochote wyjechac do sycyzrku np. albo jakiegokolwiek innego miasta tylko takiego gdzie tamci nie byli. znajdz jakis obiekt, jakies muzeum, cos tam i pwoiedz ze skoro planujecie gdzies jechac to przy okazji chciałabys to miasto zobaczyc. iiii juz. Wg mnie to gdzie jedziecie to powinna byc wasza wspolna decyzja a nie jego i kjego rodziców wiec sie postaw:) I powiedz ze jak bedzie potrzeba to sama sie wypytasz o noclegi czy cos i ze pomoc jego matki jest niepotrzebna. i problem z głowy. A gdyby tak mój sie uparł czy cos to wolałabym nigdzie nie jechac niz tam gdzie załatwiła mi jego matka:/ Jak raz pokazesz ze ci to nie przeszkadza too sie przyzwyczai.l jak to mówia- dasz palec a weznie całaa reke. Bron swojego zdania i problem z glowy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shhhhhhhhhheeeeeeeeeaaaaaaaaaa
on uwaza ze ja sie czepiam i przesadzam :/ ze jakby moja mama nam cos polecala i doradzala to nie mialby nic przeciwko. tylko, ze moja mama nie wtraca sie absolutnie do nas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migotka25,5
niech sobie uwaza. powiiedz ze ty masz ochote jechac do szczyrku albo mragowa i koniec:) Chyba mozesz cos w tej kwesti powiedziec. Jeszcze to, ile macie lat jest wazne. ale powiedz ze jestes na tyle dorosła ze potrafisz zadbac o swoje sprawy. Jak sie juz teraz wtraca to edzie ci potem chciała xcałe wesele urzadzic po swojemu, kiecke wybrac 9 wszystko. postaw na swoim. ps. zapraszam na temat: nowy znajomy-egoista? b tez potrzebuje porady:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shhhhhhhhhheeeeeeeeeaaaaaaaaaa
on uwaza ze jego mama jest taka dobra i chce nam doradzic i w ogole, chce dla nas jak najlepiej itp, w tym przypadku po co mamy jechac gdzies gdzie nie jest sprawdzone itp, ze nie musimy tam jechac, ale oni polecaja, no ale moj facet uwaza ze to dobry pomysl jechac tam gdzie sprawdzone tylko ze to sie powtarza, oni niby cos z dobrego serca doradzaja, ale nie wiem czy jestem przewrazliwiona, nie chce ciagle sluchac czyis rad nawet jak zrobie jakis blad to trudno, uwazam ze powinno sie samemu wyrabiac doswiadczenia a nie byc pod ochronnym plaszczykiem mamusi cale zycie co do wczesniejszych wyjazdow, ja chcialam placic za siebie, ale moj facet sie uparl zebym nie placila, jak on sie dokladnie rozliczal to nie wiem, ale przypuszczam, ze jego rodzice placili za wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gundakunens
ile wy macie lat, ze rodzice musza wam doradzac gdzie pojechac na wakacje? jestem zszkowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×