Rodzina sie na mnie obraziła za brak wesela

Zabawne.. Nie urzadilam wesela, był cichy ślub;) A obraziła się na mnie rodzina (brat ojca) , ktora na wesel jednej z córek wydała 40 000 z kredytu ;( Co za paranoja..

No bo wiesz- nie wiem, ile wlozyl w koperte, ale zapewne chcial sie za te pieniadze, ze tak powiem- wybawic. A tu lipa. Kase dal, a zabawy nie bylo. :D

Autorko zrobiłaś jak chciałaś i nikomu nic do tego. Tym bardziej jakieś obrażanie. Nie każdy musi mieć wesele, a jeśli on czegoś chciał to niech swoim dzieciom wyprawia, nic mu tu do Ciebie. Wesele to dzisiaj sporo kasy kosztuje, nie raz lepiej jest odmówić sobie tej nocy a mieć z tego naprawde coś. Wkład na wesele nigdy się nie wraca, taka prawda.

Hiena-a Ty myślisz czasami? To Twoim zdaniem zaprosili na wesele,zebrali koperty pod kościołem i dopiero powiedzieli spadać? Weź się zastanów! Przecież jak zapraszali to chyba mówili,że wesela nie będzie,to wujek już wtedy mógł podjąć decyzję,że przyjdzie lub nie da lub nie i o co tu się obrażać? Chciał się pobawić za kasę w kopercie-mógł iść do restauracji,bo skoro był świadomy że nic nie ma nie musiał nic dawać-o ile coś dał...