Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość evelin7046

Czy oni przypadkiem nie przekraczają granicy ?

Polecane posty

Gość evelin7046

Hej :) mam takie pytanie jakbyście się zachowały w mojej sytuacji otóż mój chłopak jest byłm koszykarzem odkad dowiedzial sie, ze bedzie mial syna pisze na ''facebooku;'' ze na roczek kupi mu pilke i zrobi z niego gwiazde nba wszyscy znajomi z kolei go do tego podjudzaja , ze ma z niego zrobic koszykarza i niech nie ''spie.rdoli tego'' jego cala rodzinka tez sie wpieprza. wysmiewaja imiona jakie chcemy mu dac, czuja sie wiecej niz tylko dziadkami z kolei dzis jego brat napisal mu ''wycowamy go na zioma'' co mnie rozwalilo. jakim kur.wa prawem? ja sie nie czuje matka dla wlasnego dziecka! jakie wychowamy ??? ja czuje juz jakby to dziecko miala urodzic i tylko oddac jego rodzince i znajomym. czy to normalne czy ja przeginam? powinnam im jasno powiedziec ze maja gowno do gadania czy to przemilczec? pomozcie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem ile masz lat, ale zachowujesz sie jak 20-latka zupełnie nie dojrzała do macierzyństwa... Wrzuc na luz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość evelin7046
mam 20 i sama czuję się po prostu zazdrosna o własne dziecko .. ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamcia1507
pierwsze pytanie jaki mi sie nasunęło, to ile macie lat? Bo po przeczytania posta mam wrażenie, że oboje jesteście nastolatkami niedojrzałymi do wychowania dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja dostaję
olej ich...!!! MUSISCIE zamieszkać osobno. Wtedy będziesz wychowywać swoje dziecko po SWOJEMU. Inaczej zniszczą Wam życie. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamcia1507
Myślę, że twoj chłopak nie jest jeszcze dojrzały do wychowania dziecka, nie zdaje sobie sprawy jaki to obowiązek opieka nad takim maleństwem, myślę, że po porodzie czeka go kubeł zimnej wody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość evelin7046
ja się czuję jakby nie wiem ktoś chciał decydować o moim dziecku. nie wiem czemu tak mam. czuję się nie widziana jako matka dziecka ... jakby nikt nie zwracał uwagi na moje zdanie. czy u Was też tak jest? lub było że każdy dziecko chciał mieć ? czy to ucichło ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość evelin7046
kamcia1507 też to zauważyłam wiesz ... przerzucanie niespełnionych ambicji a i razi mnie to , że on też nic nie powie. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamcia1507
Mieszkacie sami czy z rodzicami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość evelin7046
Na szczęście nie ! będziemy mieszkać 5 -6 godzin pociągiem od nich ostatnio też właśnie pisałam , że bardzo boję się ich częstych wizyt po prostu nie lubię jego rodziny BARDZO stąd też takie nastawienie oni bardzo lubią się wcinać i wiedzieć wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
;-) U mnie było podobnie, ale ja lałam na to. W pracy śmiali się, że będzie małym inżynierem i będzie biegał razem z mamą po masztach. Koledzy z orkiestry śmiali się, że młody muzykiem będzie, bo cwiczy z mamą cały czas. Teściowa wymyślała mu kretyńskie imiona i próbowała meblować pokoik w naszym mieszkaniu. Naucz się to olewać, bo jak przyjdzie na świat dziecko to zwariujesz. Szczególnie jak teściówka zrobi jak moja. Czyli przyjedzie dziecko zobaczyć i pierwsze co zrobi to pobiegnie do łóżeczka (omijając łazienka zlew i mydło) i weźmie dziecko na ręce... (ja miałam ochotę jej coś zrobić) A znajomi? Przecież nie będą ci dziecka wychowywać;-) wyluzuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dita.
Chyba trochę przesadzasz, wszyscy się cieszą no i dobrze! To, że Twój chłopak dzieli się swoim szczęściem ze znajomymi to chyba dobrze co wcale nie znaczy, że na roczek każe dziecku biegać po boisku, bo nie wiadomo czy zacznie w ogóle chodzić. Nich się rodzina cieszy tak jak potrafi , to jest ich sposób wyrażania uczuć (widocznie taki właśnie) Rób swoje i wychowuj oczywiście po swojemu a to co mówią i Ciebie denerwuje po prostu nie bierz tego do siebie i tak Ty decydujesz. Pozwól im się też cieszyć z nowego członka rodziny. Co najważniejsze Ty decydujesz i Twój chłopak o imieniu, wychowaniu itp... Szkoda zaprzątać sobie głowę takimi drobiazgami. Życzę wszystkiego dobrego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamcia1507
Skoro nie mieszkacie z nimi to wyluzuj, ty jesteś matką i ty będziesz wychowywać, zawsze znajdą się jacyś "mądralińscy", którzy będą próbowali narzucić ci swoje zdanie. twój chłopak, niestety, z twojego opisu wygląda na niedojrzałego do roli ojca, ale po urodzeniu dziecka jego wyobrażenie o jego posiadaniu zostanie zweryfikowane z rzeczywistością i okaże się, że nie jest tak kolorowo i zanim kupi tą piłkę, to długa i ciężka droga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
evelin - jak czytam Twoje posty od dłuższego czasu tak widzę kłopoty i duuuzo pracy...to jest chyba minus młodego macierzynstwa, że rodzina ciągle jest przekonana, że jesteście dziećmi, więc niejako narzucają Wam swoją wiedzę... będziecie musieli powalczyc o niezaleznośc, ale nie denerwuj się póki co... a chłopak niech wychowuje ziomka od urodzenia - włącz go od razu w przebieranie, zabawianie, usypianie, nocne wstawanie... zobaczymy ile wytrzyma;;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkoada
Krowa, która dużo ryczy, mało mleka daje. Pogadają i pewnie na tym się skończy, a ty za parę lat będziesz mieć żal, że rodzina się dzieckiem nie interesuje. Swoją drogą, wychowamy na zioma, czy to nie język typowy dla osiedlowej dresowej patologii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yhym:)
taka glupota jaka reprezentuje autorka niestety ie powinna sie rozmnazac szkoda dziecka, kolejny maly debil wyrosnie:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość evelin7046
Ty yhym sie licz ze slowami dobra ? bo obrazasz nic niewinne ci dziecko ex-D.Bill -- u mnie jest ciagle mnostwo klopotow a jedyna pomoc jaka moge uzyska uzyskuje tutaj. bo wiem, ze tu spotkam dostwiadczone osoby. wlasnie ja sie ciagle nie czuje nienalezna bo ze wszystkich krokow i wszystkiego musze sie tlumaczyc jego rodzicom co mnie juz przerasta. Czy moj wiek stanowi jakims problem ???;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość evelin7046
właśnie pokazałaś klasę i swój poziom wyzywając kogoś o kim nic nie wiesz ;) i oceniłając kogoś po poście BRAWO BRAWO BRAWO widzę , że przyganiał kocioł garnkowi ; ))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yhym:)
a po czym mam cie oceniac jak nie po twoich infantylnych wpisach?po czym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yhym:)
i nawet nie porownuj sie ze mna bo nawet do piet nie siegasz mnie, mojemu mezowi i dziecku....dzieli cie od nas przepasc jak stad do księzyca:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość evelin7046
ja mam głęboko w 4 literach ciebie ... Nie chciałabym być tak odrażającym człowiekiem . ;) gratuluję. pamiętaj , że takie rzeczy są zgubne ;) powodzenia w pełni dojrzała kobieto. jakbyś była dojrzała to zamiast jechać zamknęła byś tą swoją pewnioe cudowną jak cała ty twarz ;) pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yhym:)
wez te swoje morały moze przekaż przyszlemu ojcu dziecka-rownie debilnemu jak ty i cala wasza rodzinka:O i przestan szczekac gowniaro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość evelin7046
oooo pokaż wszystkim swój jakże wysoki poziom nooo dalej . Taka jesteś mądra taka dojrzała i z klasą , że obrażasz MNIE mojego chłopaka, który słowem się tu nie odezwał i jeszcze moją rodzinę. Ile masz lat kochana? Masz już chociaż dowód ; )).?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hoggacia
Juz czytalam jakis twoj temat. Znowu to samo -niepewnosc,niepewnosc i jeszcze raz niepewnosc siebie od ciebie bije. Gowno z tego,co oni sobie mysla. a niech sie ciesza,to chyba dobrze. a matka bedziesz TY i ty bedziesz miala najwiecej do powiedzenia razem z chlopakiem. Pomysl -ile czasu dziecko spedzi z jakas tam babcia czy wujkiem,a ile z ojcem oraz przede wszystkim z toba. A potem i tak samo zdecyduje,co bedzie chxialo robic. i jak bedzie syn chcial byc baletmistrzem,to chocby sie wujek.czy tato zesral - nie bedzie. Wyluzuj i nie najezaj sie tak bez sensu. masz byc dobrej mysli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość guru666 und papież666 GHAH
DI OBLA! DA OBLA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawsze sie zastanawiam
Kiedy zabronią na kafe wypowiadania się niezalogowanym. Pomarańczki potrafią rozwalić każdy wątek... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×