jaka kara za zgubienie pieniędzy - poradźcie

co zapewne liczylas ze ludzie poprą cie aby wpierodol mu spusci i zawiodlas sie ze ciebie tu zlinczowali??

dostal ochrzan i wiec co jeszce chcesz od niego?

za co niby chcesz go karać? to może jak się przewróci, albo gacie mu pękną, to mu przywal w papę skoro chcesz karać za wypadki losowe. jego pieniądze- może z nimi robić co chce. jak nie chcesz żeby miał pieniądze i je nosił przy sobie, to nie dawaj zamiast robic młodemu wodę z mózgu, że coś jest jego, ale w sumie, to nie jest, bo i tak ty decydujesz. możesz mu doradzić jak obchodzić się z forsą, ale karać nie masz za co.

jasne... zawiodłam się.... jestem jakas nienormalna bo teraz nie moge mu z czystym sumieniem wlać... i co ja biedna zrobię...???? weź idź na inny temat....

przeczytajcie całość a potem piszcie jak macie cos mądrego oczywiście do przekazania

a może mu ktoś zabrał i wstydzi się powiedzieć?

wątpię bo zawsze jak coś się działo przylatywał do mnie ze łzami.... i to jeszcze całkiem niedawno...

to ci wlasnie napisalam ze mysle ze on jest taki.Ja gdybym dzieci nie miala,mozliwe ze bym na ciebie zrzucala wine, ale mam synow z roznym charakterem i widze jacy są rozni do tego typu spraw

Na razie się nie przejął, ale jak będzie na coś chciał, to trzeba mu powiedzieć, że przecież miał, ale zgubił, a Ty nie masz, żeby mu dać. Następnym razem będzie bardziej uważał. .Ale karać specjalnie to bez sensu, bo to w końcu jego kasa była.

Taki jest najwidoczniej - i własnie ten starszy będzie pewnie zdrowszy, chociaz ludzie będą się wkurzać na niego;) amłodszy to idzie na zawałowca na razie;) czego nie życzę oczywiście! 2+3 - nie mam zdania na ten temat, bo mam młodsze dzieci, ale jest coś fajnego w tym niematerialiźmie Twojego dziecka, mam nadzieję, że tyle uda Ci sie w nim zaszczepić, że nie będzie siedział na garnuszku u Ciebie do 30:)

" zostawił sobie niecałe 50 zł bo już cos tam kupił a po 3 dniach nie miał ani złotówki..." no i właśnie o to chodzi żeby nie miał ani złotówki i nie mógł sobie później czegoś tam kupić. kwoty którymi dysponuje powinny być na tyle małe żeby mógł je ogarniać, moim zdaniem. 150 zł to dla niego nie różni się za bardzo od 15 zł. musi się uczyć na małych kwotach właśnie tak jak pisałaś wcześniej. tak żeby musiał uzbierać na gazetkę czy zabawkę ale nie żeby musiał zbierać kilka miesięcy. dziecko w tym wieku to raczej takiej perspektywy w ogóle nie rozumie. a większych kwot to nie powinien dostawać on tylko ty i w ogóle nie musi o nich wiedzieć. to jest jeszcze dziecko, nie można od niego wymagać za dużo i karać za to że nie rozumie wartości pieniędzy. trzeba najpierw go tego nauczyć. tak jak właśnie pisze autor tej książki którą wkleiłem: "Moje dzieci często nierozważnie wydają moje pieniądze i w sumie mnie to nie dziwi. Za to są nadzwyczaj ostrożne w wydawaniu swoich""

"jak nie chcesz żeby miał pieniądze i je nosił przy sobie, to nie dawaj zamiast robic młodemu wodę z mózgu, że coś jest jego, ale w sumie, to nie jest, bo i tak ty decydujesz." dokładnie. albo to są jego pieniądze, dajesz mu je i uczysz jak się nimi posługiwać albo nie jego i będziesz go karała za to co z nimi robi.

"ale ulzyło mi bo wychodzi na to że jednak to nie jest w 100% moja wina tylko po części jest to wina jego charakteru" ciekawe podejście do wychowania. nie ważne co się dzieje, byle tylko "nie była moja wina".

Nie czytałam wszystkiego ale rzuciło mi się w oczy, że on codziennie on dostaje jakies pieniądze. Pytanie po co? Piszesz że na jakies przyjemności ale czy to dziecko nie ma w domu słodyczy, że musi samo sobie kupować? Rozpuściłas dzieciaka, jest przyzwyczajony, że tak czy siak codziennie coś dostanie. Należy z tym skończyć, jeżeli dostaje do szkoly śniadanie a w domu jest jedzenie, jeżeli bilet ma opłacony to po co dajesz temu dziecku pieniądze??

Powiedz mu, zeby pilnowal. Oczekiwalas placzu, smutku, przeprosin? Nie badz smieszna ;) nie zrobil tego specjalnie. Z reszta skoro 30zl to dla ciebie "tyle pieniedzy".... mamuski zadbajcie o to, zeby zapewnic cos dziecku przed zrobieniem go :)

Dawanie kar za wypadki losowe - daj sobie sama kare ;)

"Z reszta skoro 30zl to dla ciebie "tyle pieniedzy".... mamuski zadbajcie o to, zeby zapewnic cos dziecku przed zrobieniem go" 30 zł to całkiem niezła kasa a szczególnie dla 8 latka. a tacy jak ty wychowują rozpieszczonych gówniarzy którym wszystko wolno i którzy nie znają żadnych granic.

nastepne mądre aby tylko karac, mimo ze to byl przypadek.Brak slow poraz kolejny

2+3 to twoja wina nie trzeba go bylo karmic cyckiem do 4 roku zycia..co sobie to przypomne to mi sie cofa :O mial bo chcial a teraz ma cie wdupie gleboko

to ty masz aż troje dzieci, aleś ich napieprzyła jak królica

glupia autorko ejstes, chceszkarac syna za zgubienie JEGO pieniedzy? to nie twoje przeciez byly!!!!!

opierdolilas go i jeszce jkarac chcesz go z a jego wlasnosc? pomysl,wez kobiet idz do lekarza bo widac ze na synu masz zamiar odreagowywac jakies swoje nerwy ,bo co sie pytasz jest bezsensowne

karmiłam 2 lata i 11 mc:) to nie 4 lata:) ale dla ignorantek to jedno i to samo:) słodyczy mu nie kupuje dlatego dostaje 2 zł żeby mógl sobie sam cos kupić:) i nie moja wina że jesteście durne:) temat zakończyłam wczoraj z osobami z którymi mozna było podyskutować kulturalnie bez wyzwisk:) z chamkami nie będę:) i uczę dziecko że nawet 10 gr jest cos warte bo może mu kiedyś zabraknąć tak jak było nie raz bo nie chciał reszty w postaci 20 czy 30 gr a potem przychodził żebym mu dołożyła 20 gr ale ja nie bo dawałam a że nie chciał to jego sprawa:) życzę miłego dnia paniom które nawet nie przeczytały całości i świecą swoimi madrościami:) i jestem dumna z tego że mnożę sie jak królica :) a jak ci to przeszkadza to masz problem:P bo ja akurat nie mam z tym problemu:)

i dla tych co nie doczytały bo pewnie nie dały rady karę dostal za złamanie mojego zakazu a nie za zgubienie... jak widać w szkole nie nauczyli czytać ze zrozumieniem:/