Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

miauczydelko

tylko obcasy...

Polecane posty

nakupowalam sobie balerinek...rozn e kolorki rozne fasony...i szlag mnie trafia bo jak przejde gdziekolwiek to mi nogi odpadaja...bola jak jasna cholera...przyzwyczailam nogi do obcasow...i mam problem ...chodze z wnusiem na spacery -chcialam w balerinkach a nie moge...czy was tez bola nogi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieciaczek słodki i śliczny.Kibic pierwsza klasa:) Niech żyją obcasy..Noga w nich prezentuje się lepiej,kostki ładnie sie unoszą i poprostu ładniej się poruszamy. Praktycznie od dziewiątego roku życia jestem w temacie obcasów obczajona bo tańczyłam w zespole i obcas był elementem stroju. Ostatnio byłam w Berlinie i wiadomo- śmigałam w sportowym obuwiu.Wieczorem bolały mnie nogi bo mięśnie przyzwyczaiły się pracy na"wysokości".Kocham obcasy i jest tylko jeden rodzaj buta u którego nie zaakceptowałabym obcasa:trampki.Gdy widzę trampki na obcasie nie mogę opanować śmiechu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koloroffe kretki
bola bo chodzac bez przerwy na obcasach skraca sie sciegna,po kazdym spacerze na obcasach powinno sie rozciagac ale malo ktora kobieta o to dba i potem nie da sie na plaskim chodzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ćwiczę mięśnie ,rozciągam.Myślę że wpływ na odczucia ma inny sposób stawiania kroków. .Kocham obcasy ale nie chodzę na nich non stop.Nie da się przy moim trybie życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona kobieta
miauczydelko, ja niestety mam problem z chodzeniem na obcasach ( w balerinkach chodzi mi się bardzo wygodnie) , nad czym bardzo ubolewam, bo uwielbiam obcasy, a najbardziej cienkie wysokie szpile niby czesto je noszę, mialam juz rozne buty, zawsze z dobrej skory, w miarę dobre gatunkowo, nie mam pojęcia czemu wciąż cos jest nie tak moze powinnam lepsze buty kupowac ? (zazwyczaj kupuję w Salamandrze, tak w przedzialach 300-700, więc do cholery chyba dobre jakosciowo są, sama nie wiem) Ty się długo przyzwyczajalas do obcasów ? masz jakąs ulubioną, wygodną markę ? i jeszcze pytanie do osoby, ktora pisala, ze trzeba się rozciagac - jakie dokladnie cwiczenie trzeba robic ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×