zakochany beznadziejnie

no z jakiegos powodu cie nie chciala jakbym miala zgadywac z postow to stwierdzila , ze jestes zbyt mieczakowaty (swiadczy o tym twoja przsadna egzaltacja) Kobiety lubia i potrzebuja mezczyzn twardo stapajacych po ziemi, dzieki takim moga sie poczuc bezpiecznie i zaczac myslec o potomstwie twoja poetycka dusza i wyzyny duchowosci nie nakarmilyby by jej potomstwa i noie obronily przed "agresorami"

z jednej strony wydaje mi się, że tak jest lepiej, że znajdzie w nim silniejsze oparcie... wszak tylko Jej szczęście ma znaczenie... wiem, że zapewni Jej wszystko czego potrzebuje... liczę na to... jednak we mnie jest coś co można porównać do żałoby, powoli wewnętrznie umieram, staje się wrakiem...

właśnie, tez o tym myślałem i zdaje sobie sprawę z tego jaki jestem i dlatego liczę, że On zapewni Jej to czego potrzebuje... to czego ja nie miałem...

to jednak nie zmienia tego co czuję...

skoro tak się przyjaźniliście, to dlaczego od 3 lat już się nie widujecie? wyjechałeś?

proszę przeczytaj z uwagą co napisałem wcześniej, a sama znajdziesz odpowiedź na swoje pytanie

nie wyjechał, po prostu nieśmiałość, zajęty jestem, a poza tym ona niedostępna tla dtakich niudaczników

z tego co piszesz, to można zrozumieć, że ona wie, że Ty ją kochasz,

teraz to wie tylko to, że jestem okropny

a ona powiedziała Ci, że Cię nie kocha?

skoro godzinami przesiedzieli to pewnie wiem ,ale jak to oszołom z wioski Uhanadughi/ ma obsesję

słowa a czyny... słowa były jednoznaczne i przemyślane... czyny świadczyły o czymś innym... to jak z przeciekiem, czasami pojawi się informacja, która nie pasuje do całości... ale szybko bywa dementowana tak by zatuszować to co niewygodne... i wówczas wraca ten pozorny ład i porządek...

będzie co ma być

chyba nie rozumiesz sytuacji... już nic nie będzie...

chodzi o to, że tego co ma się zdarzyć nie zmienisz, jej pisane było wyjść za mąż za kogoś innego

łatwo mówić...

takie życie,

to ten popaprany zakochany xyz !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!L((((((":__)))))))))))))))))))))))

to po jaki h wyciagasz jak flaki z oleju!

ja ktoś chce się bawić w podchody, to mnie proszę do swoich gierek nie włączać na chama... bo akurat pasuje to komuś...

to nie ten

i jeszcze coś - nikogo na siłe nie zmuszam do czytania tego co piszę... jak się komuś nie podoba może zmienić wątek na inny i tu więcej nie zaglądać...

ale miałem dziś koszmarny sen... z Jej udziałem... broniłem Ją przed złym człowie4kiem... :(