Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zagubiona pijaczyna

Piłam codziennie od lat, odstawiłam i wszystko mnie boli, POMOCY!

Polecane posty

Gość zagubiona pijaczyna

Bardzo Was proszę o pomoc. Zostałam sama. Mieszkam sama, rodzina daleko. Facet mnie zostawił, bo stwierdził, że jestem toksyczną alkoholiczną :( Przez miesiąc zapijałam smutki, codziennie, przy tym mało jedząc... i nagle mnie olśniło i stwierdziłam że muszę z tym skończyć i zacząć normalnie żyć. To dopiero 3 dzień, a mnie strasznie bolą palce u rąk, stawy, serce bije szybciej. Kurczę, ile tak będzie? Da się to jakoś zminimalizować? Piłam prawie codziennie od 8 lat, niby nie duże ilości, ale jednak :( Przez ostatni rok już właściwie dzień w dzień od 3 do 6 piw na dobranoc. Aż wstyd to pisać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rosołek ze smacznym
taki stan bedzie jeszcze trwal przez wiele dni najlepiej zglos sie teraz do poradni AA sama sobie nie poradzisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona pijaczyna
najgorsze są te ręce, tzn. dłonie i stawy... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgłoś się do AA tam są wspaniali ludzie, pomogą Ci, pokierują. Skoro najgorsze masz za sobą, czyli przyznanie sie do prpblemu szkoda by było to zmarnować. Sama raczerj nie dasz rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dodam jeszcze
Duzo plynow, najlepiej oslodzonych, vit B, magnez, cynk, ale jesli pilas przez dlugi okres i nagle odstawilas to na twoim miejscu skontaktowalbym sie z lekarzem. Taki zespol odstawienia moze byc grozny dla zdrowia i zycia, moze sie przeksztalcic w delirium. Powodzenia i wytrwania w decyzji zycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona pijaczyna
Tylko, że po pierwsze się wstydzę iść do ludzi i powiedzieć prawdę, do lekarza również, bo będzie mnie "miał" z imienia i nazwiska, a ja pracuję z dziećmi i mogłoby mi to zaszkodzić, gdyby się rozniosło, że po pracy i do snu popijam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dodam jeszcze
Kiedys i tak sie rozniesie jak nie przestaniesz. To zaden wstyd prosic o pomoc. Wstyd to wiedziec, ze pomoc jest potrzebna i nic z tym nie robic. Poszukaj osrodkow detoksykujacych w swojej miejscowosci albo w poblizu, zadzwon tam, powiedz jakie masz objawy i zapytaj co masz zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wstydzić to powinnaś się wcześniej. Teraz nie ma czego, szukasz pomocy i tyle. W AA nikt cię ie potępi raczej odwrotnie. Tam są ludzie którzy przeszli dokładnie przez to samo co ty teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona pijaczyna
Ale za wstąpienie do klubu AA się płaci, prawda? Orientuje się ktoś ile taka "przyjemność" kosztuje. Po pójdę, pokażę twarz, a okaże się, że mnie nie stać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teeeem
Tylko, że po pierwsze się wstydzę iść do ludzi i powiedzieć prawdę, do lekarza również, bo będzie mnie "miał" z imienia i nazwiska, a ja pracuję z dziećmi i mogłoby mi to zaszkodzić, gdyby się rozniosło, że po pracy i do snu popijam dziwczyno ci ludzie wszyscy mowili i przechodzili to samo i sie czuli dokladnie tak samo jak ty wstyd, upokorzenie, obawa przed opinia innych uwazasz, ze do AA zglaszaja sie tylko ludzie z tzw melin? tam jest cala rzesza ludzi z bardzo wysokim wyksztalceniem, zajmujace wysokie stanowiska wez sie w garsc i zacznij dzialac dla wlasnego dobra powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teeeem
nie placi sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dodam jeszcze
Nie za wstapienie do AA sie nie placi, leczenie alkoholizmu typu detoks i potem terapia tez jest za darmo jesli masz ubezpieczenie. AA to dobry pomysl, ale nie wystarcza, przedewszystkim, musisz przerwac objawy odstawiena fizycznego- detoks, a potem praca nad soba - terapia uzaleznien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nic sie nie płaci, owszem są datki ale całkowicie dobrowolne. Tak samo jak w Al-Anon. Ja chodzę na grupę wsparcia ponieważ pije mój mąż. Często jestem też na otwartych mitingach AA wierz mi tam są ludzie gotowi Ci pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to koieta gumofilc
DIDDY MOWIL PICIE SZKODZI PALEIE SZKODZI ARKOTYKI CHOC IE PISZA A ETYKIECIE TEZ SZKODZA TYM CO ROZOSZA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zagubiona ? Jest tak wielu alkoholików , ze sobie sprawy nie zdajesz z tego faktu. Jedni się leczą , inni wracają do nałogu , a jeszcze inni popijają , wmawiając sobie i innym , , że kontrolują to. Dobrze radzą , udaj się do poradni AA i zacznij terapię . Albo spadniesz na dno (to podobno najskuteczniejsza metoda wyjścia z nałogu), a za Tobą najbliższe osoby. Facet Cię zostawił , bo dobrze wie , że mógłby być współuzależnionym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szparka sekretarka łał
dasz radę - powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×