Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama pyta innych mam

Poród naturalny czy cesarka ? Czy cesarkę można wymóc ?

Polecane posty

Gość shuma
ja czytałam (nie wiem czy to prawda) że na zachodzie ginekolog nie pada kobiet "palcowo" i nie jest ona tak wyeksponowana jak u nas. Leżałam w ciąży na patologii ciąży akurat zdarzył mi się szpital przy akademii medycznej - to serio kobiety gorzej niż okazy w formalinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamuśka007
Do koleżanek od bolesnych miesiączek I rozumiem, że jesteście dumne z siebie, że Was boli co miesiąc i musicie tabletki brać? Takie bóle miesiączkowe, rzyganie, sranie i nie wiadomo co jeszcze, wymaga leczenia, a nie łykania prochów co miesiąc. Nie wiem, jak można być z siebie dumnym, że truje się własny organizm, haracze wątrobę i żołądek, zamiast iść do dobrego gina? Albo endokrynologa? Do zwolenniczek cc na życzenie W prywatnych gabinetach każdy za usługę płaci, można sobie fundnąć wiele niepotrzebnych zabiegów, choćby oeracji plastycznych. Ja popieram cc na życzenie - w prywatnej klinice. Chcesz cc, ale wskazań nie ma, to idziesz do prywatnej kliniki, gdzie nie trezba mieć wskazań, płacisz, ile chcą i masz. Tym się właśnie różni uśmierzanie bólu w czasie wyrywania zęba, że w Polsce dentyści są prywatni. Płacisz za usuwanie, masz znieczeulenie i wszystko co najlepsze. Jeśli do cc nie ma wskazań, to dla czego publiczna służba zdrowia ma to finansować? Dlaczego z moich pieniędzy mają komuś pokrywać zbędną procedurę medyczną? I to znacznie droższą niż sn? Wolę, żeby NFZ wydał tą kasę na bezpłatne szczepienia na boreliozę, niż na fanaberię jakiejś baby. Chcesz być dobrze, w Twoim odczuciu, obsłużona? To dopłać, a nie oczekuj, że dostaniesz gratis coś, co jest zdaniem lekarza zbędne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mireczkowataa grey Eyes- ciśnienie mi podnoszą te texty położnych o których pisałaś, a nie Ty. A pisząc, ze poleciałaś miałam na myśli, ze mi posłodziłaś ze stałych nickow jestes jedna z porzadnych kobiet ktora nie daje sie sprowokowac do klotni;) i dlatego mimo ze Cie nie znam bardzo Cie cenie:) Shuma (Ciebie jakos nie kojarze ale i tak Cie juz polubilam) eksponaty w formalinie hahahaha:) :) :) ale i tak najlepsze sa szpitalne koszulki do porodu;) jak zaslonisz dupke to biustem swiecisz, jak zaslonisz biust to wszyscy ogladaja Twoja intymnosc:( A mam do Was pytanie moze dziwne ale podejrzewam ze bedziecie sie orientowac;) czy kobieta do cc moze miec majtki na sobie?? (wiem dziecinne pytanie ale jakos mnie to zastanawia)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shuma
dzięki :) grunt to starać się być plus inus normalnym i najważniejsze - szanować się bo szacunek w naszych czasach wydaje się cechą równie wymarłą jak mamuty. Ja po cc mogłam nosić majtki, tj w moim szpitalu pozwalali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shuma
ale chyba Cię źle zrozumiałam, w trakcie samej operacji nie, po operacji mogłam. Ale wiem, że są oddziały, że położne gonią za majtki, bo ma się wietrzyć co trzeba i latać na gejszę z podkładem między nogami bez majtek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamuśka007 Do koleżanek od bolesnych miesiączek I rozumiem, że jesteście dumne z siebie, że Was boli co miesiąc i musicie tabletki brać? Takie bóle miesiączkowe, rzyganie, sranie i nie wiadomo co jeszcze, wymaga leczenia, a nie łykania prochów co miesiąc. Nie wiem, jak można być z siebie dumnym, że truje się własny organizm, haracze wątrobę i żołądek, zamiast iść do dobrego gina? Albo endokrynologa? proponuje nauke czytania bo to u Ciebie kuleje jakbys dokladnie przeczytala bys wiedziala ze jestesmy zdrowe i nie ma czego leczyc a bole to taki nasz urok. ale czego sie spodziewac po kims tak plytkim i pustym ktory wlazi na kazdy topik by ublizac innym jak nie tego ze przeczyta dwa slowa i komentuje nie majac nawet pojecia co komentuje. takze daruj sobie aluzje, komentarze i co tam jeszcze masz do mojej osoby bo nie zamierzam sobie zawracac glowy ani komantarzami ani osoba Twojego pokroju. a teraz pozwolisz ze Cie pozegnam 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
shuma ale chyba Cię źle zrozumiałam, w trakcie samej operacji nie, po operacji mogłam. Ale wiem, że są oddziały, że położne gonią za majtki, bo ma się wietrzyć co trzeba i latać na gejszę z podkładem między nogami bez majtek I Ty mi powiedz ze to nie jest ponizenie kobiety;) jakby nie mozna tych majtek PO nosic nizej tylko wgl bez...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkowataa
Nie mam pojęcia jak z tymi majtkami przy cesarce. Ja majtki miałam długo na tyłku, do naturalnego :) A po porodzie majtek nie zakładałam- byłam w sali dwuosobowej, odwiedziny tylko dwa razy dziennie, po godzinie, po jendej osobie- łatwiej mi było z tą wielką podpaską:) Ale moja sąsiadka była w majtkach, nikt jej nie gonił. W szpitalach jest inaczej- zdecydowanie bardziej przedmiotowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mireczkowataa Nie mam pojęcia jak z tymi majtkami przy cesarce. Ja majtki miałam długo na tyłku, do naturalnego A po porodzie majtek nie zakładałam- byłam w sali dwuosobowej, odwiedziny tylko dwa razy dziennie, po godzinie, po jendej osobie- łatwiej mi było z tą wielką podpaską Ale moja sąsiadka była w majtkach, nikt jej nie gonił. W szpitalach jest inaczej- zdecydowanie bardziej przedmiotowo. Czyli jednym słowem zanim sie zajdzie w ciaze lepiej naskrobac kase na odpowiednia opieke:) a slyszalyscie o oplacaniu poloznej;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shuma
jest, pokrótce jest na pewno. Zastanawia mnie tylko stosowność takich nakazów. Czy rzeczywiście aż tak wymierne są korzyści gojenia się, nad uczuciem upokorzenia, że za przeproszeniem krew ci płynie. Nie wiem. Nie wiem na ile jeszcze zakorzeniona jest w naszych szpitalach komuna a na ile sama nie wiem co. W 8mym miesiącu trafiłam na patologię ciąży z powodu kolki nerkowej. Ból niewiarygodny. Jak szłam do dyżurki pielęgniarek po coś przeciwbólowego, to byłam wiecznie traktowana jak jakiś nie wiem - wyłudzacz leków czy inna kanalia. Najpierw wysłuchałam, że nie ma leku co lekarz w karcie zalecił, a jak prosiłam o inny, bo co ja poradzę na to, że nie ma tego co lekarz zalecił, to chciały mi dać no-spe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkowataa
dajcie spokój, nasza służna zdrowia to po prostu jakiś kosmos jest. Ja rodziłam w klinice, która miała podpisany kontrakt z NFZ- zapłaciłam całe 470zł!! A w "pakiecie" miałam znieczulenie, dwuosobową salę i opiekę na normalnym poziomie. Opłacanie położnej- kolejny kosmos dla mnie! Czytałam tu parę razy, ze laska opłaca położna, która i tak jest na dyżurze- czyli w pracy!! Ale, ze konkretna babka ją opłaciła to innymi rodzącymi zajmuje się jak musi- chore!!! Albo taka cesarka w szpitalach- lekarz i tak bierze kasę (tylko, ze w kieszeń), dodatkowo państwo płaci za cesarke bo koleś wpisuje w kartę wydumane wskazania. To nie lepiej to oficjalnie zrobić??? Ja zdecydowałam się na ciazę dopiero, jak obczaiłam ta klinikę. So szpitala by mnie wołami nie zaciągneli!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
shuma jak w prl na wszystko aspiryna tak w szpitalach na kobiece bole nospa;) mnie wlasnie jak karetka z okresem zabrala do szpitala to dostalam zastrzyk jakis przeciwbolowy bo nie chcieli mnie truc lekami po zastrzyku mialam spac ale tak mnie tylek bolal ze nawet na chwiel nie zasnelam;) mireczkowata dokladnie sa przypadki gdzie oplacisz polozna a ona i tak lata pomiedzy Toba a innymi ciezarnymi to takie wyludzanie tak jak Ty mowisz z ta cesarka; po jaka cholere kobieta ma placic nie mala kase skoro lekarz tak nakreci ze i tak dostanie z nfz pieniadze... U Ciebie przynajmniej klinika jest:) a u mnie w miescie jeden szpital w ktorym jest burdel na kolkach;) na polozniczym brakuje poscieli i trzeba isc ze swoja ktora albo Ci oddadza albo jak zaplamisz zabiora do prania i nie zobaczysz jej wiecej... wiec jak w tesco sie jakies posciele za 25zl to znikaja w blyskawicznym tempie a kto je bierze zazwyczaj kobiety w ciazy hehe (bylam swiadkiem) a najlepsze jest to ze gazety tak najezdzaja na ten szpital a tam co raz gorzej;) i nie mowie tylko o porodach ale np o sytuacji mojego siostrzenca (teraz 7lat) bolal go brzuch i mial biegunki siostra zawiozla go na sor a tam do niej z morda ze im glowe zawraca zamiast dac dziecku lek, kolejny dzien to samo ale siostra zatrzymala malego w domu, na tzreci dzien slanial sie na nogach wiec pojechali znowu, laskawie zrobili badania zapakowali go i do Lublina a tam sie okazalo ze maly ma bialaczke i jakis 40% szans na przezycie... wiec same widzicie jakie mam cudowne warunki, w takim szpitalu to bym nawet umrzec nie chciala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamuśka otóż nie, nie jestem z siebie dumna bo nie mam powodu a tabletki biore by sobie ulżyć bo nie widzie powodu się katować:) a jakbyś dokładniej przeczytała posty to wiedziałabyś że ze zdrowiem u mnie ok :) I tak jeśli miałabym wybór chciałabym rodzić sn ze znieczuleniem. Żeby nie oślepnąć dałam się pokroić ale wiem że alternatywa jaką miałam to wcale nie "rodzić po ludzku " tylko ródz i nie marudz bo chciałaś to masz a poród musi boleć koniec kropka.I Nikt mi nie potrafi wytłumaczyć tej martyrologi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkowataa
wściekła mrówa- no przecież koleżanka wytłumaczyła, ze cierpienie porodowe uszlachetnia :) Grey Eyes- zauważyłam, ze coraz więcej tych klinik powstaje- bo to niezła kasa jest. Tylko w publicznych szpitalach ciągle brakuje pieniędzy. Prywatny jakoś ma tak samo refundowane zabiegi i jakoś mu się to opłaca. Mnie się wydaje, ze u nas musi się zmienić mentalnosć. I to niestety kobiet :( Bo skoro nawet kobiety-matki uważają, ze znieczulenie czy cesarka to fanaberia rodzącej to jakże się spodziewać, że takie "fanaberie" będą na porżadku dziennym? Normalnie dostępne? Skoro kobiety-matki mędrkują, że krzyk przy porodzie to fanaberia to cóż się spodziewać po położnej? I tak można wymieniać i wymieniać. Polska to dziki kraj i tyle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja rodziłam sn i już nigdy w życiu!!! dochodzenie do siebie po sn jest straszne!! 3 tyg na dupie nie siadałam! w dodatku nacinanie krocza boli jak cholera! dla mnie to było sto razy gorsze niż same skurcze porodowe. poza tym zaraz po sn z zszytym kroczem każą wstać z łóżka, dają ci dziecko i masz od razu się nnim zajmować. jak ryczy to trudno, musisz podnieść się w bólach z łóżka i się nim zająć. także niezbyt sie to wszystko tam goi takim sposobem. koleżanki które miały cesarki stwierdziły, że super i że nigdy w życiu by się nie zdecydowały rodzić sn! tylko jedna narzekała że jej zle było po cc. poza tym po nacięciu krocza zawsze zostaje jakis tam ślad i na zmianę pogody albo jak dłużej postoje na nogach to boli mnie ta rana. poza tym to mam w miejscu rozcięcia jeszcze takie zgrubnienie które jak dotknę mocniej to mnie boli. także to przeszkadza. następny mój poród to na pewno będzie cc. wolę zapłacić niż się znowu tak męczyć jak teraz sie męczyłam. także ja odradzam. poza tym jak masz cc to cierpisz tylko po cc a jak rodzisz sn to cierpisz przed, w trakcie i jeszcze po. a konsekwencje porodu naturalnego są gorsze niż po cc. wymienie kilka: nietrzymanie moczu, obniżanie się narządów rodnych, pęknięcie często podczas porodu, blizna po nacinaniu która nieraz boli do końca życia w pewnych okolicznościach, trudności z gojeniem się krocza, wypadanie dna macicy, hemoroidy, problemy z wypróżnianiem, problemy z odczuciami podczas współżycia, często luźnośc pochwy itp itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ooo widze ze Mamuska jest :-) Zdazylysmy sie juz zaprzyjaznic na innym temacie ;-) Ja dzisiaj sie dowiedzialam ze mój synek jest ustawiony prawidlowo wiec raczej czeka mnie drugi poród naturalny. Biorac pod uwage ze pierwszy byl okropnie dluginie bylam do konca pewna czy sie z tego cieszyc czy nie... Ale mysle ze sie ciesze :-) Wiem co mnie czeka, wiem czego oczekiwac, staram sie nastawic pozytywnie. Jak nie bede mogla wytrzymac z bólu to poprosze o ZZO bo mam taka mozliwosc. Dobrze zrobione dziala cuda!!!! Na pewno bardziej polecam ZZO niz cesarke. Wiem ze to kazdego indywidualny wybór (i naprawde szanuje to) ale uwazam ze bledem jest krojenie sie ze strachu przed porodem. Cesarka to mimo wszystko operacja i powinna byc wykonywana gdy jest to konieczne. Kazda z nas podswiadowmie chce latwego i szybkiego rozwiazania (wiem bo mnie sama takie mysli nachodza :-) ). Strach przed bolem i cierpieniem to naturalna rzecz. Ja namawiam jednak zeby go przemóc. Szczególnie przy pierwszym dziecku. Tym bardziej ze niektóre kobiety rodza 2 dni (tak jak ja :-) ) a niektóre 2 godziny. I wedlug mnie warto sie o tym przekonac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkowataa
ja namawiam znajome na poród naturalny ze znieczuleniem. Bez znieczulenia w życiu, nikomu nie polecam. Sama bez znieczulenia wolałabym cesarkę. Anet- właśnie! Nikt nie mówi o połogu!! A dla mnie połóg bo naturalnym z nacięciem był 500razy gorszy niż sam poród!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamuśka007
Pewnie, pewnie. Jeśli ktoś ma tak bolesne miesiączki, to raczej nie jest możliwe, żeby nie miał żadnych zaburzeń. Mam dwie koleżanki, które z tej przypadałości wyleczyły się hormonalnie. Jak to mój gin mówi: gdyby natura chciała, żeby miesiączka odbierała kobiecie możliwość normalnego funkcjonowanie, to występowałaby raz w roku :). Anet - ale ja rodziłam naturalnie i nie mam żadnej z wymienionych przez Ciebie dolegliwości. Blizna na kroczu jest, ale w niczym mi nie przeszkadza i jest widoczna dla osóhb postronnych tylko na badaniu ginekologicznym...Mąż mówi, że różnicy nie widzi żadnej. Żadna też z kobiet w mojej rodzinie nie ma problemów z nietrzymaniem moczu ani wypadaniem macicy. Problemy z wypróżnianiem miałam fakt tuż po porodzie, ale zapomniałam o nich w ciągu kilku dni, a hemoroidy mają również mężczyźni i kobiety bezdzietne. Zresztą hemoroidy powstają często już w czasie ciąży. I wiesz co jest najlepsze? Ja miałam jednego w wieku lat 14, został wyleczony i od tego czasu nie mam, ani w 1. ciąży. ani w 2. Wystarczy poćwiczyć mięsnie Kegla, porozciągać i pomasować krocze, porozciągać się na jodze, poruszać miednicą, pobujać się na piłce, aby uelastycznić tkanki, mieśnie, więzadła. I kurcze jakoś u innych działa, tylko u Ciebie nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamuśka007 Pewnie, pewnie. Jeśli ktoś ma tak bolesne miesiączki, to raczej nie jest możliwe, żeby nie miał żadnych zaburzeń. Mam dwie koleżanki, które z tej przypadałości wyleczyły się hormonalnie. Jak to mój gin mówi: gdyby natura chciała, żeby miesiączka odbierała kobiecie możliwość normalnego funkcjonowanie, to występowałaby raz w roku . Bo Ty zagladalas mi do pochwy i wiesz lepiej czy jestem chora. wez kurwa kolo pierdolnij sie w czolo... wspolczuje dzieciom takiej pojebanej matki. Wyzej srasz niz dupe masz!!! Idz sie lecz bo jakas psychiczna jestes, aha i pamietaj ze przeszczep mozgu nie jest na nfz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamuśka007
GreyEyes Czy Ty masz coś z głową??? Skąd tyle agresji, weź może walnij swoje dziecko (jeśli masz), a nie wyżywaj się na obcych ludziach na forum. Skoro piszesz tu o swoich problemach z własnej nieprzymuszonej woli na publicznym forum, to ja mam prawo to skomentować, czy Ci się to podoba czy nie. A jak się nie podoba, to zacznij pisać pamiętnik, a nie wypowiadaj się w miejscu, gdzie każdy może to przeczytać. Frustratka, pewnie ten bolesny okres Ci się zbliża, co? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamuśka007 GreyEyes Czy Ty masz coś z głową??? Skąd tyle agresji, weź może walnij swoje dziecko (jeśli masz), a nie wyżywaj się na obcych ludziach na forum. Skoro piszesz tu o swoich problemach z własnej nieprzymuszonej woli na publicznym forum, to ja mam prawo to skomentować, czy Ci się to podoba czy nie. A jak się nie podoba, to zacznij pisać pamiętnik, a nie wypowiadaj się w miejscu, gdzie każdy może to przeczytać. Frustratka, pewnie ten bolesny okres Ci się zbliża, co? Juz Ci powiedzialam naucz sie czytac, chodzilam z tym po lekarzach i nic mi nie jest ale tak Pani wszechwiedzaca wie lepiej ze mam klopoty. zanim sie udzielisz zastanow sie co piszesz bo naprawde z Toba kiepsko... I dodajesz jakies teorie. A na forum moge pisac co chce i akurat bolami chwalilam sie schumie ale tak to jest jak plebs swoje 3grosze wciska byle tylko cos napisac. zegnam wariatke bo na takie cos jak ty szkoda mi klawiatury🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×