Jestem w ciąży z kochankiem :(

A co ma się cieszyć?

miałas odwage sie pierdolic po katach miej odwage sie przyznać

musisz mu powiedziec inaczej za kazdym razem jak bedziesz patrzec dziecku w oczy to cie sumienie bedzie jadlo no i tego Ci oczywiscie zycze. a tak o alimenty do kochanka jak go nie kochasz to co ci zalezy i won z domu!!

Mąż mi się podoba, zrobiłam to pod wpływem impulsu pierwszy raz, potem parę razy się spotkaliśmy ale nic nie było, no i raz po alkoholu wtedy zaszłam :(

Będzie test na ojcostwo to się wszystko wyda.

Nie będzie bo nie pozwolę na żadne testy

wypierdalaj z forum szmato nic nie pisz bo sie niedobrze robi, wiadro na sperme

gardzę takimi kobietami jak TY!!!! przykro mówic ale większość taka jest, cięzko znaleźć wierną... faceci z reszta też nie lepsi a TY najgorsza z nich wszystkich bo zrobiłaś to poprostu tak sobie bo był przystojny!!! puść się teraz z jeszcze innym i tamtemu też wmów ze jego to podwójne alimenty wyciagniesz

klastwo sie zawsze wyda,moze zrobią badania kiedyś dziecku ..wtedybedzie dla męża szok

Ale on będzie nalegał na ten test. A mąż to szatyn a kochanek blondyn czy jak?

NIe oceniam Ciebie bo nic to nie zmieni... ALE PO CH*J WYCHODZIĆ ZA MĄŻ, ŻEBY JEBA*Ć SIĘ Z INNYM? ROZUMIEM NUDA, ZAKAZANY OWOC SMAKUJE LEPIEJ ITP ALE PO CHOLERE ? UWAŻAM, ŻE TEGO TYPU HISTORIE MAJĄ KRÓTKIE NOGI i PRĘDZEJ CZY PÓŻNIEJ WYJDĄ NA JAW, NIE ZA 5 LAT TO ZA 25 I WTEDY BEDZIE NIE MIŁO.... MORALNIAK GWARANTOWANY (NO CHYBA ŻE JESTEŚ WYRAFINOWANĄ PIPIPIPIPIPIPI CENZURA) WSPÓŁCZUJĘ CI ALE BARDZIEJ ŻAL MI MĘŻA KOBIETY: CZUJECIE , ŻE COŚ DZIEJE SIĘ NIE TAK W ZWIAZKU POGADAĆ, STARAĆ SIĘ, A NIE CZEKAĆ WALIC FOCHY , A POTEM ROZCHYLAĆ NOGI "LEPSZEMU".

ja jakbym wiedział że dawno nie uprawiałem seksu z żoną a ona w ciązy to bym zrobił testy a ty możesz sobie niepozwalać pozew do sądu o ojcostwo i musisz sie zgodzić

Mąż brunet, oczy ciemne. Kochanek blondyn niebieskie oczy, ja też mam blond, niebieskie oczy..

No to dzieciak będzie blondaskiem.

grupa krwi oze sie niezgadzac

ale jak będzie miał podejrzenie to zrobi ten test bez Twojej wiedzy, wystarczy że weźmie róbkę od dziecka, ślinę, włosy, nawet nie będziesz wiedziała kiedy. Słabo to widzę, ale może Ci się uda, tylko ja nie dałbym rady we własnej głowie tego sobie poukładać na Twoim miejscu.

większa kurwą jest kobieta która zdradza i podrzuca mężowi nie jego dziecko niż tirówka któa obsługuje dziennie 30 klientów. bo ta tirówka jedynie kogo krzywdzi to siebie.

Osztyy a co byś zrobił gdyby żona cię zdradziła dosłownie dwa razy i była w ciąży z tamtym.. ?

Dlatego jest się samotnikiem.

nie pisac wiecej w temacie nie karmic tej kórwy!!!!!!!!

u mnie w mieście jest taka panna, co wmówiła chłopakowi ojcostwo, a była z zupełnie innym w ciąży. z jakim łebkiem przypadkowym. "Tatuś" dał dziecku nazwisko, chciał dom stawiać itp.. Jak zaczął chodzić z tym dzieckiem po mieście i do lekarzy na szczepionki ale wszędzie mu mówili, że ten syn w ogóle nie podobny do niego. Za którymś razem się wqrwił i sam się zaczął przyglądać dziecku. Widocznie coś mu nie pasowało i zrobił testy. Laska ma wstyd na całe miasto, oczywiście dzieciak nie jego. Pogonił ją z hukiem. A ona zanim się dowiedział o tym próbowała go namówić żeby przepisał auta i mieszkanie na syna :D Teraz dzieciak ma ponad rok i nikt panny nie widział jeszcze z wózkiem tylko autem jak gdzies przemyka.. a na spacery jeździ do innego miasta :D Gdyby odeszła w ciąży, powiedziała mu że to nie jego od razu - rozeszło by się po kościach. No ale wmówić komuś ojcostwo to nie żarty. Przecież mężczyzna się przywiązuje do dziecka, kocha je, inwestuje w nie.. aż się dowiaduje że nie jego :O

nie mow nic! I modl sie!

Musisz wyznac prawde mezowi

jeśli mam być szczery nawet gdybym ją kochał całym sercem to odszedłbym nawet po jednej zdradzie i to bez ciąży a co mowa o ciąży z kochankiem nie zastanawiałbym się chwilę nawet. Wyprowadziłbym się odrazu albo załatwiłbym tak że to TY miałabyś się wyprowadzić. Nie zniósłbym dotyku niewiernej

Kurwa masz rację przesrane bardziej niż sobie wyobrażałam, może nie będę krzywdzić męża i dziecka, może się zabije ? Pisze serio jestem cała roztrzesiona:O

NIE WAŻNE ILE RAZY RAZ CZY TYSIAC RAZY... LICZY SIĘ FAKT DOKONANY... UMOCZYLAŚ I TERAZ MASZ PROBLEM... NIEKRZYWDZMY SIĘ.. NIE POCIĄGA CIĘ , TO ROZSTAŃ SIĘ A NIE PODRZUCASZ "JAJKO' JAK KUKUŁKA. TRZEBA BYLO POMYŚLEĆ WCZEŚNIEJ... MAM NADZIEJE , ŻE TWOJA HISTRIA PRZYNAJMNIEJ SPRAWI , ŻE LUDZIE W ZWIĄZKACH PRZED TAKIMI NUMERKAMI ZASTANOWIĄ SIĘ ZA I PRZECIW.

najbardziej szkoda mi dziecka!! skrzywdziłaś je z Twojej winy będzie ono nosiło brzemię bękarta!! dziecka ze zdrady!! a to przecież nie jego wina tylko TWOJA!!!!!

Powiedz o wszystkim i wyprowadź się sama po dobroci.

dlaczego sie puszczalas :o

Już nieważne, już wiem. Dziękuję wam za rozmowę, przepraszam że was wkurwilam :( trzymajcie się