Facet mnie zostawił, bo mu "spowszedniało"...

I tak się zastanawiam... może po prostu stałam się nudna? Wiem, że na początku był mną bardzo zafascynowany (pracowałam wcześniej w fajnym miejscu, miałam dużo zainteresowań itd). Ostatnio może to się zmieniło, może stałam się dla niego nudna i to moja wina? Nie mogęprzestać o tym myśleć :( Ciekawa dziewczyna nigdy nie znudziłaby się facetowi... czy tak?

bzdura, raczej głupi pretekst albo fact sam jest nudny i szuka wrazeń u innych

Jest mi strasznie przykro. Czytałam kiedyś jego rozmowę z kumplem w której pisał, że po dwóch rozstaniach (które były dla niego bardzo emocjonalne) zaczął się bawić, ale teraz chciałby mieć kogoś na stałe. Zabawne, bo ja z początku myślałam o nim przelotnie :( Wychodzi na to, że nic do mnie nie czuł

To nie kwestia płci. Jeśli ktoś jest niedojrzały do związków to właśnie szuka czegoś poza nim. Życie to nie film akcji i czasami spada napięcie. Wchodząc w związek musimy być tego świadomi, że nie zawsze będzie tak jak na początku.

Po ile lat macie?

Ja 21, on 27

zrobi to raz dwa i zakuma o co chodzi i że to jego wina bo powinien się starać,żeby nie spowszedniało, a jak nie to nigdy nie ułozy sobie życia. Też trochę późno zrozumiałam skąd to całe gadanie, że trzeba wychodzić z domu na randki mimo,że się ze sobą mieszka, do znajomych itd.

Mówi się, że czas leczy rany. Domyślam się, że za rok może już o tym zapomnę, ale w tej chwili z dnia na dzieńczuję coraz gorzej

Słabo się dobraliście i tyle!

jesteście w baranim wieku miłość to nie znaczy czuć a sex nie jest dodatkiem do miłości miłość to dbanie o drugiego człowieka np matka Teresa kochała wszystkich ludzi

Mysl o sobie,nie jestes zabawka ktora zawsze musi byc ciekawa,kazda zabawka kiedys sie znudzi,jesli pozwolisz robic z siebie zabawke dla niego

Nie przejmuj się, to nie Twoja wina. Nie kocha Cię, więc odszedł. Zdarza się.