Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kikaku

Poród Szpital Pyskowice

Polecane posty

Gość gość
Ja też rodzę w marcu w tym szpitalu. I słyszałam wiele opinii dobrych, jasne parę złych się trafiło. Pewnie tak jest wszędzie , nie ma co się przejmować. Trzeba po prostu zobaczyć samemu jak wygląda sytuacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokladnie zawsze sie trafia osoby które będą zadowolone i które będą niezadowolone...nie ma co się przejmować na zapas.a kiedy dokladnie masz termin w tym marcu to może się spotkamy ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dominika0407
Witam.Ja rodziłam w Pyskowicach 27.01.2014 r i bardzo sobie chwalę ten szpital.Położna która odbierała mój poród byla młoda ale bardzo miła i sympatyczna.Poród przebiegł super,opieka nademną i synem też bardzo dobra.Położne zabierały syna na noc żebyśmy mogły się wyspać.Sale 2 osobowe z łazienką bez wc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam termin na styczeń 2016 i wciąż szukam aktualnych opinii na temat tego szpitala :) zazwyczaj opinie są z 2006 - 2008 roku a przecież za ten czas wiele się zmieniło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam ja rodziłam w tym szpitalu w marcu tego roku..do porodu trafiła mi się miła położna aczykolwiek jak prosiłam ją o lewatywę to najpierw zapytała po co jak jej powiedziałam że słyszałam że poród szybciej postępunoe to powiedziała że jak chcę to mi zrobi ale niestety się nie doczekałam,.na złagodzenie bólu też niestety mi nic nie zaproponowała jak np.prysznic czy ćwiczenia na piłce..dobrze że do porodu przyszedł lekarz i zapytał czemu nie pre a nie parlam bo położna stwierdziła że mam jeszcze nie przec bo skoro nie krzyczę to nie sa jeszcze bolE parte ale na szczęście przyszedł lekarz kazał przec i dzidzia wyszł a za chwilę cała i zdrowa.pokoje sa dwu osobowe ale niestety tylko z prysznicem toaleta jest na korytarzu.dzieci zabierają na noc jak jest taka potrzeba i dokarmiają je...no ale nie wiem tylko po co każą robić nam plan porodu skoro nawet do niego nie zaglądają..ogólnie co do porodu to jestem zadowolona ale teraz tak sobie myślę że gdyby nie ten lekarz to nie wiadomo jakby się to skończyło może moje dziecko urodziło by się nie dotlenione dzięki położnej która stwierdziła że skoro się nie dre to znaczy że to jeszcze nie poród..trzymam kciuki za przyszłe mamusie :-) i będzie dobrze pozdrawiam ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toyamama
Poród tam był przyjemnością. Daniel to moje pierwsze dziecko -urodził się szybko, pomimo główki odchylonej do tyłu, głównie dzięki pracy położnej -Pani Wiesi. Kolejne dziecko? Taak. ale poród w Pyskowicach i koniecznie z Panią Wiesią! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MEFISTO
Dnia 9.06.2012 o 18:37, Gość KarolinaAndruch55 napisał:

ja tez o niej slyszalam jest dosc charakterystyczna ponoc tam polozna chyba ma dlugie wlosy ciemne warkocze ale niewiem czy dobrze pamietam babsko wredne

.... zieje ogniem a z nosa leci jej dym i śmierdzi siarką .... każde dziecko przez nią odebrane stroni od święconej wody a po chrzcie ma poparzenia ... do komunii nie pójdzie i pacierza nie odmawia .... 

GRATULACJE ... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×