Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Amea

kiedy sex? czy ma wpływ na tworzenie więzi?

Polecane posty

hej. Nie jestem nastolatką.. mam po 30 - tce.. jestem po przejściach.. on podobnie, choć ostatnie lata to raczej wiedzie kawalerskie życie i chyba bogate w różne randki.. czasem szybkie.. spotykamy się od niedawna.. Podobamy się sobie .. chodzimy za rączkę.. całujemy się.. ale widzę, że nie ma więzi - z jego strony.. potrafi się nie odzywać 2-3 dni.. potem jakiś sms- taki koleżeński.. jak się widzimy- on chce mnie zaciągnąć do łóżka. Ja tego też pragnę - ale chcę też normalnego związku z więzią uczuciową. zresztą ja już trochę wsiąklam w to.. czekam na jego kontakt i boli mnie, że z jego strony nie widać tej więzi.. tylko.. po co - za rączkę? No i.. mam dylemat.. :) Iść w ten seks.. i może potem u niego przyjdzie więź? czy jednak poczekać? wcześniej miałam inne związki.. jak się zaczynało- to wszystko naraz.. i nie miałam takich dylematów.. jak to było u WAS? Ja chyba nie chcę samego seksu...bo ja się angażuję.. i potem mnie boli, że nie dzwoni, nie ma tęsknoty..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dissolved girl
Moim zdaniem seks na pewno nie przesunie waszych relacji do przodu, w kierunku w który byś chciała; więc uważaj, bo możesz potem cierpieć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tolalolak
Najpierw sie dowiedz czy jest czysty... A noz zarazi czyms i co? Jakby mu zalezalo to by byl do twojej dyspozycji 24 na dobe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amaro....
jeżeli chłopak nie widzi w Tobie swojego wymarzonego anioła od razu, to go raczej nie zobaczy tylko raz miałem tak, że z czasem mi sie odmieniło spojrzenie na dziewczynę, ale reguła jest jak wyżej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podjęłam z nim taki temat.. jak to u niego bywało.. Twierdzi, że zdarzyło mu się, że sex był od razu i potem byli razem 3 miesiące.. ale JAK byli? tak- że się spotykali raz na tydzień a pomiędzy tymi spotkaniami więź koleżeńska? Był kiedyś w poważnym związku (wieloletnim)- ale dawno temu.. wiem, że został bardzo zraniony.. zostawiła go przed ślubem..przeżył to bardzo.. wiem, że chce teraz normalnego związku.. że nie pasuje mu związek na odległość - z takiego sam zrezygnował.. tylko te jego działania są jakby dwubiegunowe.. jedno nie idzie w parze z drugim..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gagadkaaaa
Amea - to zalezy. Znam dosc spora ilosc par, ktore swoj zwiazek zaczely od seksu. Czasami juz po slubie, dobrze im sie wiedzie. Znam tez osoby, ktore przez takie cos zostaly tylko wykorzystane i tyle. Raczej nie damy Ci tutaj jednoznacznej odpowiedzi, co powinnas zrobic. Ty musisz to czuc, intuicje urochomic ;) Ja mojego obecnego chlopaka poznalam przez Internet. Tydzien czasu gadalismy przez skype, codziennie, duuuuuzo godzin. Czasami chodzilismy spac nad ranem :) widzialam jego zainteresowanie. Bo i te skypowe rozmowy, i jakis teleofn, sms. Nie odpuszczal. I nie mogl sie doczekac naszego pierwszego spotkania. Po tygodniu sie spotkalismy. Bylo cudownie! Fajna randka. Mila rozmowa, wiele wspolnego. Na sam koniec spotkania pocalunek i jego slowa "teraz to ja juz nigdzie Cie nie puszcze" bo mialam zaraz wracac do domu. Jestesmy juz ponad rok ze soba, ukladam nam sie swietnie. Ostatnio rozmawialismy o tym naszym pierwszym spotkaniu i on powiedzial, ze nie myslal o tym, ze na pierwszym spotkaniu wyladujemy w lozku. Tak samo wyszlo. I widzisz. Ja wtedy nie bylam az tak zaangazowana. Po prostu bardzo mnie fascynowala jego osoba, ale nie mialam obaw, ze spiac z nim, w razie gdyby nie wyszlo, zranie sama siebie. Po tym dniu On utrzymywal nadal, nawet bardziej, swoje zainteresowanie. Pokazywal mi jak bardzo wazna sie dla niego staje. Ze tutaj wcale nie chodzi tylko o seks. No i teraz juz ponad rok razem, mieszkamy razem, wszystko git ;) wiec widzisz, kwestia wyczucia. Ja po tej nocy, widziac i czujac jego zachowanie, wiedzialam, ze to nie bedzie tylko wykorzystanie z jego strony. A co Ty robisz, jak on sie nie opdzywa 2-3 dni.? Bo to dziwne. Tutaj calusy, chodzenie za raczke, a pozniej cisza. Dziwne. My jestesmy w podobnym wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dissolved girl
No wiesz, moim zdaniem 3 miesiące to żadne bycie razem...3 miesiące to można ze sobą chodzić w podstawówce :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gagadkaaaa
czasami juz po slubie - dobrze im sie wiedzie - chodzilo mi tutaj o to, ze juz sa niektore z tych par po slubie, zeby mnie tu nikt zle nie zrozumial ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak dla mnie
to badz madra i czekaj zeby sprawdzic jego intencje chyba ze chcesz zaryzykowac a potem cierpiec ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dbhsehbe
ja mam 30 lat zrobiłam to na pierwszym spotkaniu randkowym bo wczesniej znalizmy się jak znajomi, poniosło nas oboje tego chcieliśmy było cudownie i jestesmy już 3 lata razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikle szanse, facet chce
seksu, wiezi brak i jemu po seksie nie zachce sie nagle wiazac, poprostu pasuje mu taki wygodny uklad bez zobowiazan:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no - tak mi na to wychodzi.. żeby poczekać .. tylko.. z jednej strony też bym się chętnie z nim przespała.. ale potem pewnie zostanę z kacem.. poza tym.. jeśli on się powoli angażuje uczuciowo.. czy to ma znaczenie czy sie z nim zacznę seksić czy nie? czy czekanie- wpłynie pozytywnie- że się bardziej nakręci? będzie dłużej "polował"? mam też obawy, czy to nie taki Piotruś Pan..który raczej nie poluje.. że jak nie ma na tacy- to odpuszcza.. oczywiście, taki facet mnie nie interesuje. nie będę o niego zabiegać.. czyli.. jednak powinnam go lepiej poznać..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do Gagadki: "A co Ty robisz, jak on sie nie opdzywa 2-3 dni.? Bo to dziwne. Tutaj calusy, chodzenie za raczke, a pozniej cisza. Dziwne. My jestesmy w podobnym wieku." no - czekam.. staram się zachować dystans.. walczę z chęcią by coś napisać (sms).. a jak w końcu się odezwie- to odpowiadam za kilka godzin.. (zgodnie z poradnikiem o zołzach.. ;)) ) wolałabym inaczej oczywiście.. namiętność tęsknota itp.. (bo teraz jest na wyjeździe służbowym) ale nie mogę pokazać, że tak czekałam aż się odezwie .. i jestem w pełnej gotowości od 3 dni.. jak on sms- koleżeński - to ja w tym samym klimacie.. choć wolałabym i napisać i przeczytać- że tęsknię za Tobą, nie mogę się doczekać spotkania..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikle szanse, facet chce
ale tutaj nie ma wiezi i trwa to juz jakis czas, facet wkrecil Autorke, choc tak serio chce tylko seksu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikle szanse, facet chce
stwarza jakies tam pozory, zeby zaciagnac dziewczyne do lozka jakby mu naprawde zalezalo, zachowywalby sie inaczej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikle szanse, facet chce
i wiem, ze jak czlowiek zauroczony to tlumaczy bardziej druga strone, ale lepiej popatrzyc na sytuacje na trzezwo, z boku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no - staram się patrzeć realnie.. tylko nie wiem, co dalej.. od razu sobie dać spokój? czsekać? co robić, gdy będzie chciał zaciągać do łóżka? w sensie- rozmawiać? coś argumentować? czy to bez sensu? nie byłam jeszcze w takiej sytuacji.. jak szło- to szło..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dissolved girl
Moim zdaniem intuicja Ci słusznie podpowiada, sama widzisz, że w innych Twoich relacjach to się działo samo i nie myślałaś tyle. Więc jak nie chcesz potem cierpieć, to zaczekaj z seksem...a jak on będzie chciał, to mów, że nie jesteś gotowa i tyle. Swoją drogą to zaciąganie do łóżka też kiepsko o nim świadczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zoneczkalyzeczkaa
Powiem Ci tak, sama kilka lat temu podobnie zastanawialam sie nad facetem jak Ty teraz.Wiem teraz ze jesli od poczatku zaczynaja sie watpliwosci, to tak wlasnie jest jak czujemy.Skoro Ty tak czujesz, brakuje Ci z jego strony kontaktu, zaangazowania i okazywania zainteresowania Twoja osoba, to tez tak wlasnie jest.Jesli facet sie zauroczy, gania za kobieta jak piesek:PNawet ten najbardziej niesmialy, taki wlasnie jest moj maz, mimo niesmialosci, kontaktowal sie ze mna codziennie, zawsze prosil o spotkania... Tak to wyglada jesli zauroczymy sie ze wzajemnoscia... Zadne przyklady czy teorie nie pomoga Ci, wiesz sama najlepiej jak zachowuje sie facet zainteresowany kobieta:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikle szanse, facet chce
mozesz troche poczekac i wybadac, ale nie za dlugo, szkoda tracic czasu na kogos kto ma zupelnie inne 'priorytety' i powinien byl Ci o tym powiedziec od razu, a nie, ze udaje zwiazek poki nie bedziesz pewna sytuacji, absolutnie nie decyduj sie na seks

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikle szanse, facet chce
jak TY jestes odpowiedzialna za to co oswajasz, to niestety niekoniecznie on...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dzięki dziewczyny.. widzę.. to coraz wyraźniej.. chociaż.. nie to chciałam usłyszeć !! ;)) zartuję.. dzięki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim zdaniem ach
autorko, powstrzymaj swoja chuc i szanuj siebie ....... masakra, zadajesz pytanie jak nastka - wiadomo ze seks w jego przypadku nic nie zmieni skoro to typ drania ... poprpostu cie odhaczy a niedlugo potem napisze ze ma duzo pracy i w ogole nie bedzie sie odzywal ... chcesz swoja godnosc wystawiac na szarganie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uczuciowy facet to ja
nie ma wpływu nie ma reguły rezerwa na początku nic nie znaczy chcesz, to zróbcie to nie ryzykujesz nic ponadto, że może być fajnie i być początkiem czegoś wartościowszego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psycholog dla tej dziewczyny
czyli poczatkiem wykorzystania Cie przez dupka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz.. czasem łatwiej się ocenia sytuację patrząc z zewnątrz.. czasem.. artykułując całą sytuację autor (bohater) sam sobie lepiej uświadamia wszystkie okoliczności..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uczuciowy.. posłuchajmy faceta.. to powiedz jak to jest u Ciebie? zdarza Ci się, że zaczynasz szybko łóżko, a potem się nawiązuje bliższa więź? czy to więź trwała? bliska?angażujesz się naprawdę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A Ty kim jesteś
odradzam. Gdyby coś miało z tego być, będzie, nawet jak poczekasz z seksem. Jesli nic z tego nie ma być, seks tego nie stworzy. Bedzie jeszcze gorzej, bo będziesz cierpiała, a on będzie jeszcze rzadziej dzwonił, bo po prostu już będzie wiedział, ze Cie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikle szans, facet chce
'odradzam. Gdyby coś miało z tego być, będzie, nawet jak poczekasz z seksem.' Ty juz jesteszauroczona, wiec uwazaj, bo facet tym bardziej starszy, to widzi i chetnie skorzysta z okazji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli jednak czekać.. cierpliwość nie jest moją najmocniejszą stroną.. bo juz trochę cierpię.. a czuję, że moze być gorzej.. ale.. samotność też nie jest wesoła.. a on mi się naprawdę spodobał.. po raz pierwszy,, ktoś od wielu miesięcy.. nawet jak ktoś się pojawiał.. to mnie nie kręcił.. eh..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×