Facet zaczął przesadnie o siebie dbać

Od pewnego czasu dzieje się z nim coś dziwnego, bo nigdy wcześniej tak się nie zachowywał. Prysznic 3 razy dziennie, zmiana stylu ubioru, jakieś nowe porządne perfumy, inna fryzura. Zapisał się nawet na siłownię, wybielił zęby i pozbył się brody. Kiedyś w ogóle o siebie nie dbał, nie przejmował się swoim wyglądem, zapuścił się szalenie. A teraz...SZOK. Nasi znajomi też się dziwą, mówią, że wygląda lepiej niż IKS lat temu. ;/ Poza tym dość często przesiaduje przy laptopie...Podejrzewam, że kogoś poznał. Też tak myślicie? Co o tym sądzić?

szukaj dowodow!

Próbowałam, ale założył hasło na laptopie.

mojej kolezanki mąż tez zaczal nagle o siebie bardziej dbac,pozniej sie okazaloze ma kochanke...

Nooo, czyli jest pewnie tak jak myślałam. :(

znalazł sobie młodszą :(

Heh, pewnie macie rację. :(

jak się z tym czujesz?

A jak mam się z tym czuć? To podejrzewałam już od pewnego czasu.

spotyka sie zemna jestem jego kochanka

Yhym, yhym i co jeszcze wymyślisz? :P

hehe jestes naiwna. Jestem jego kochanka niedlugo sie wszystko wyda bo cie zostawi dla mnie

masz ochotę na skok w bok?

Myślę, że skoro facet używa perfum to raczej ma chłopaka :P

Po tym czego się dowiedziałam mam ochotę na wiele rzeczy.:o Co? Myślisz, że nagle zmienił orientację? ;/

znajdź sobie młodszego kochanka

Dlaczego zaraz zmienił, żeby życie miało smaczek raz dziewczynka raz ... ;)

...ewwntualnie znajdź sobie starszego kochanka :D

Jeśli już to młodszego, nie lubię starszych. :o Dobra a tak serio - w tym wieku odkrył, że jest bi/gejem? Tak nagle? Coś mi tu nie gra. Myślałam, że ma kochankę a nie KOCHANKA! :o

jestem śmierdzącym brudasem i kręce z żulami pod sklepem

Rozumiem Cię trudno konkurować z facetami ;)

Nawet nie mam ochoty z nikim konkurować, nie ta bajka. Najpierw muszę zdobyć twarde dowody. ;/

No dobrze i co potem? Pozwiesz go do sądu, zamkniesz w lochu? Paradoksem jest to, że walka o miłość przynosi odwrotne efekty.

moze wynajmij detektywa

szkoda kasy na detektywa, zacznij się pokazywać z młodszym kochankiem to zobaczysz jak zareaguje

Hahaha, w jakim lochu? Walka o miłość? Nie, nie zamierzam o nic walczyć. Chcę być pewna na 100%, że moje podejrzenia są słuszne. I tyle. Detektywa? No nie wiem...Może w ostateczności tak zrobię.

Już bym nawet tą kasę przebolała, nie o to chodzi, ale wolałabym nie mieszać w to osób trzecich...

Ale po co Ci pewność? Jeśli nie fajnie jak kiedyś po co to drążyć? Napisz bo jednak chciałbym wiedzieć.

no to skad sie dowiesz, ze on cos kreci za plecami?? na lapka nie wedziesz, bo ma haslo, no chyba, ze je zlamiesz a co z jego komorka? masz do niej dostep??