Facet zaczął przesadnie o siebie dbać

Hmmm...po co? Może po to żebym wiedziała na czym stoję, skoro on sam nie ma odwagi powiedzieć co i jak. Po co mi niepewność? Szkoda życia.

Z komórką chodzi nawet do kibla, więc nic z tego...Hmmm...nie wiem, ale może wyhaczę jakiś moment, kiedy ją gdzieś przypadkiem zostawi. Albo kiedy będzie spał.

hahaah skoro chodzi z komórka do kibla to wiadomo o co chodzi :D większość facetów nawet nie potrafi pozbyć się śladów i nie wiedzą że zwracają na siebie uwagę

Czy to nie dziecinada ukradkiem podpatrywać komórkę? Porozmawiaj szczerze, ale bez awantury. A jeśli coś podejrzewasz wyprowadź się. Życie jest za krótkie na marnowanie go na podchody.

Kiedyś go zapytałam czemu zabiera telefon nawet do łazienki, ale wiadomo, na wszystko ma odpowiedź. Tak jakby wszystko sobie dokładnie przemyślał... :( Sądzę, że gdyby miał kogoś lub chciał odejść, to do niego należy krok, by mnie o tym poinformować. To chore, dorosły facet a zachowuje się jak dzieciak.

a nie mozesz przy nim usiasc jak on siedzi przy laptopie.? Na bank kogos poznal

a jak z libido?

Próbowałam. Odsuwa się, mówi, że musi zrobić coś na jutro, żebym nie przeszkadzała mu w pracy itd...Chciałam coś dojrzeć, ale nic z tego... Nooo od jakiegoś czasu kiepsko. ;/ I wątpię żeby to była moja wina, nic się nie zmieniło. Słyszałam, że faceci tracą ochotę bo babka np. przytyła albo przestała o siebie dbać, ale to nie to.

ja bym mimo to siedziala przy nim i sie nie ruszyla chyba ze by poszedl w inne miejsce to ja za nim

no właśnie. kiepsko bo w domu już mu się nie chce skoro ma kogoś na boku

Robiłam tak, to on wtedy robił zniecierpliwioną minę i wyłączał laptopa, albo wkurzał się, że mu przeszkadzam i wychodził z domu. ;/

No na początku to próbowałam coś zmienić, jakoś go rozruszać, sami wiecie... Ale teraz olałam sprawę. Nie będę się przecież prosić. ;/ MASAKRA

no to bankowo kogos ma!!! znam te symptomy niestety... jakby nie mial nic na sumieniu, to by sie tak nie zachowywal a z tym odchodzeniem jak sie kogos ma to niestety, ale wiekszosc facetow to tchorze i beda sie ukrywac i krecic, ale nie odejda... przeciez jak z tamta cos nie wyjdzie to jestes TY!!

ile masz lat ?

No tylko to nie jest dzieciak jakiś tylko dorosły facet a zachowuje się jak gnojek pieprzony! Co innego gdyby mi to wyjaśnił, powiedział...Może mniej by bolało, bo by przynajmniej uczciwy był a tak??? Tak jakbym była kołem ratunkowym w razie czego. ;/ Nie wiem kurwa na co on czeka...

do tych, ktore/ktorzy pisza, zeby autorka z nim pogadala i sie zapytala o co kaman i czy jogos ma - uwazacie, ze sie przyzna do czegokolwiek?? zmysli jakas bajeczke, nawinie makaron na uszy, zeby sie tylko baba nie czepiala i tyle. Watpie, zeby mial w sobie tyle odwagi cywilnej, zeby jej powiedziec prawde skoro sie zachowuje jak sie zachowuje, a normalne to nie jest

Ja? 26.

ja bym juz dawno go w dupe kopnela. Na co ty czekasz.?

Komórka przy dupie to pierwszy objaw wskazujący na krętactwo. Wiem cos o tym. To się dzieje aktualnie. Nic nie mówię, tylko czekam momentu aż zostawi kiedyś komórkę w miejscu dla mnie dostępnym. Gdybym coś zasugerowała lub czepiała się o telefon, stałby się jeszcze bardziej czujny. Jestem cierpliwa...poczekam

dziewczyno - nie licz na to, ze on Ci cokolwiek wyjasni, etc.. to tak nie dziala... ja tez kiedys tak myslalam, ludzilam sie i czekalam nie wiadomo na co... a skonczylo sie jak sie skonczylo.. gosciu dostal kopa w doope, bo ilez mozna znosci klamstwa i kretactwa ale to byl typek, ktorego zlapalabys za reke, a on by Ci powiedzial, ze to nie jego reka

No właśnie - dziwne to wszystko! Bo na wszystko ma odpowiedź przygotowaną. Tak samo może być z tym, że zadam mu pytanie odnośnie zdrady a on zacznie mi mydlić oczy. Co innego gdybym miała twarde dowody, a tak to co najwyżej mogę sobie pogdybać. ;/

o00o - a jak nic nie znajdziesz wtej komorce, bo wszystko ma wyczyszczone to co wtedy??

polly - bez jakichkolwiek dowodow, chocby najmniejszych nie masz nawet co zaczynac rozmowy, bo facet Ci powie, ze jestes psychiczna i wymyslasz

Czekam na to, że może się w końcu przyzna albo chociaż wsypie. A tu NIC. Bo to się zadziało automatycznie. Te wszystkie zmiany, zachowanie. o00o mój natomiast ciągle ją nosi przy sobie. Kiedyś w nocy chciałam ją przejrzeć ( wkłada ją pod poduszkę na noc ) ale obudził się i do mnie z gębą CO TY ROBISZ, NIE UFASZ MI, POJEBAŁO CIĘ? :o No to dałam sobie spokój... no to moze tak by to '' poluję '' na te dowody, ale on jest tak cwany...Nigdy bym nie pomyślała, że on tak potrafi. Taki przebiegły, czujny. ;/ Myśli chyba, że jestem głupia i niczego nie widzę...Ale ja już powoli mam dosyć, bo widzę co się dzieje...

Za mało kumaty, a jesli nawet czyści to sprawdzę wszystkie mozliwe zapisane numery, nawet te z imieniem Roman czy Darek;) większość numerów jego znajomych mam juz zapisane, resztę skonfrontuję i podzwonię. A powiedzcie czy wiadomości zapisują się na karcie sim czy w telefonie? Ostatecznie zniszczę mu kartę sim. Telefon ma na kartę. Będzie musiał zmienić nr. Na jakiś czas w naturalny sposób przerwę konwersację. A potem niechby i potop...

smsy zapisuja sie albo na telefonie albo na karcie, zalezy jaki ma model telefonu i jak ma w ustawieniach

''Czekam na to, że może się w końcu przyzna albo chociaż wsypie. A tu NIC. '' zapewniam Cie, ze sie sam nie przyzna,a jak sie jakos wsypie to bedzie sie zapieral rekami i nogami, ze to nic takiego, ze nieprawda, ze kolega dzwonil z jego telefonu, ze kolega wysylal smsy/maile, etc....

Nie przyzna się. Mój na czarne mówi białe choćbyś postawiła go pod ścianą. Trzeba cierpliwie czekać. Nie ma zbrodni doskonałej.

Ale najlepsze jest to, że on często obracał się w towarzystwie lasek. Przeróżnych i w różnym wieku. I nigdy nawet na żadną nie spojrzał. To naturalne, że facet na ulicy np. ogląda się za jakąś fajną babką a on nigdy nic. Zawsze mi to pasowało, myślałam, że trafiłam na jakiś super wyjątek, ale teraz mi się dziwne to wszystko wydaje, że całe życie taki spokojny aż tu nagle takie zachowanie i kochanka. ;/

Kiedyś jest ten pierwszy raz, a poza tym nigdy nie wiesz co facetowi przyjdzie do głowy i kiedy rozum schodzi w okolice krocza. Dla mnie najgorsze jest to że mysli o mnie jak o idiotce, że oczy może mi zamydlić. O NIE!