Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pasta rybna

beyonce to zwykły wyjec, nie wiem jak ktoś może uważać, że jest superutalentowan

Polecane posty

Gość pasta rybna

:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jednak wole
moim zdaniem Adele pomimo calego blichtru wcale nie nalezy do zjawiskowych glosow wiec mysle ze to kwestia biznesu i kasy ktora przemysl muzyczny zbija na promowaniu piosenkarzy a nie tylko sprawa ich talentu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pasta rybna
drze ryja jak opetana, co dokladnie slychac w praktycznie kazdej jej piosence.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ccl
Zgadzam sie, wyje koszmarnie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pasta rybna
Adele ma dobry glos i nie drze ryja jak opetana ale to geniuszy jej też kawałek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jednak wole
Przyklady mozna mnozyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jednak wole
Adele nie ma zlego glosu,ale nie jest to wielki talent, ma chrapliwy, specyficzny glos ale nie jest w stanie niczego "wyciagnac" tak jak np. Gorniak wtedy kiedy podobnie zaczynala kariere. Jest to glos specyficzny i oryginalny i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pasta rybna
tak samo whitney houston czy mariah carey z pocztaku kariery, tak samo celine dion, one potrafily wszystko zaspiewac, autentycznie wszystko. tak samo amy winehouse, glos miala jak dzwon. tak samo sia furler, nie ma dla niej dzwiekow niemozliwych. ale jest tez cale mnostwo wokalistek mniej znanych, o duzo lepszych glosach i przede wszystkim, lepiej nad nimi panujacych niz Beyonce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yrtytuyio
zgadzam sie z toba, tez nie znosze beyonce, nie tylko jej wycia (choc dla mnie to bardziej stekanie) ale ogolnie jej wizerunku, epatowania tlustym dupskiem, wciskania sie w ciasne gorsety z cycami na wierzchu, zeby pokazac patrzcie jaka ja piekna jestem i ta mina zadufana w sobie. a prawda jest taka, ze to zwykla oblesna murzynka z wielkim dupskiem i grubymi udami, a jej mąż to zwykly ruchacz, ktory zrobil jakiejs tam dzieciaka, gdy ona byla w związku z innym... wiec koles bez zadnej moralnosci, ciekawa jestem jak dlugo beyonce z nim wytrzyma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pasta rybna
dokladnie, z ust mi wyjelas, zwykla oblesna murzynka z tlustym dupskiem :D znikad te "stereotypy" o czarnuchach sie nie wziely. ruchacze, a jak zobacza blyskotki to zaraz sie slinia, troche pieniadza maja to zaraz sie woza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yrtytuyio
widzialam jej zdjęcia na plazy, to naprawde nic specjalnego, wlosy rozczochrane, geba pospolita, niskie siedzenie, krotkie nozki, wielki tylek i uda, ale uwaza sie za pieknosc. na kazdej imprezie musi blyszczec ubierając sie w za ciasne suknie, z cycami na wierzchu. nie rozumiem jej fenomenu. na okladkach wybielają ją, ze jest prawie mulatką. nie znosze babska po prostu. ma w sobie cos irytującego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×