Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość seseS

Czy to jest w normie?

Polecane posty

Szkoda mi cię Sense bo widać że się bardzo starasz by mąż zainteresował się tobą i dał ci upragnione zaspokojenie!! Czasem wystarczy odrobina czułości pocałónek by kobiet poczuła się o wiele lepiej!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie jest otyły i woli siedzieć w kapciach przed TV? Może viagra by się przydała panu mężowi? :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seseS
Nieco Starszy To, co dziś tu piszę, to krzyk rozpaczy, jednak chciałabym powrotu tamtego męża sprzed lat albo chociaz namiastki. Nie chodzi tu o moje poglądy czy zasady, mąż jest po prostu dla mnie jedynym obiektem seksualnym na dzień dzisiejszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nieco Starszy
Nota bene zupelnie tego meza nie rozumiem: przeciez nie ma nic wspanialszego niz pieszczenie kobiety, ktora bardzo tego chce i jest steskniona. Kazdego normalnego faceta to strasznie kreci - marzymy o takich sytuacjach. seseS wybacz ale to musi byc jakis zupelny mydlek ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Facet dobiega 50 lub jest po, ma stresującą pracę, nie dosypia i dlatego mu się róóchać za przeproszeniem nie chce. W krzyżu go łupie, zarobiony jak wół i stąd niechęć. Maryjo dziewico, no!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli na początku były między Wami duże różnice w sensie "ogólnoświatopoglądowym", to od początku były też dwie możliwości: albo zbliżycie się do siebie i mimo tych różnic będziecie umieli korzystać z "tego, co wspólne i łączy" dla tworzenia własnego świata, albo Wasze światy będą się izolować i de facto- oddalać, pozostawiając Wam taką 'samotność we dwoje". Ale i tak może jeszcze nic straconego, tylko problem chyba leży w tym, że Twój Małżonek jest trochę takim- nie wiem, jak to określić i nikogo nie obrazić- no, minimalistą bez skłonności do refleksji, zamkniętym trochę we własnym świecie człowiekiem, nie ma jakichś ambicji by żyć w udanym pod każdym względem związku, zadowala się może jakimiś bieżącymi sukcesikami i doznańkami...Musielibyście przecież popracować razem nad problemem, innej opcji nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seseS
Bó Jest szczupły, ale z pilotem się nie rozstaje, to fakt. Tak się składa, że w sypialni mamy tv (nie ma innej mozliwości) i już niejednokrotnie przegrałam w nierównej walce z telewizorem. Ja się przytulam, ocieram, a on komentuje akcję filmu. Szlag mnie trafia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nieco Starszy
seseS, rozumiem Cie doskonale, takze z wlasych doswiadczen. Musze jednak napisac jak mi sie wydaje 100% prawde: tamten maz sprzed lat juz nigdy nie wroci i musisz wybrac: albo zrezygnuj juz z tych spraw albo zaakceptuj innych partnerow. Trzeciego wyjscia nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seseS
alebaba "Małżonek jest trochę takim- nie wiem, jak to określić i nikogo nie obrazić- no, minimalistą bez skłonności do refleksji, zamkniętym trochę we własnym świecie człowiekiem, nie ma jakichś ambicji by żyć w udanym pod każdym względem związku, zadowala się może jakimiś bieżącymi sukcesikami i doznańkami" Utrafileś w samo sedno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alebaba ma rację!! Porozmawiać musićie ale tak na poważnie. Albo się facet weźnie za siebie i spełni to czego pragniesz albo sie rostaniecie i znajdziesz sobie innego faceta!! Jesteś jeszcze młodą kobietą i chcesz kożystać z uroków życia!! Może takie postanowienie przemówi mu do rozsądku!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seseS
Nieco Starszy Zrezygnować, jak widzisz, nie bardzo potrafię. Stąd ten temat. Druga opcja będzie ostatecznoscią, po wyczerpaniu wszelkich mozliwości. A ja jeszcze próbuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może dopadła go demencja starcza i wstyd mu jak cholera. I ucieka od pukania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może jest to okrutne co napisałem ale Ty Seses chcesz oddychać pełną piersią kożystać z życia czerpć z niego przyjemności a twój mąż wręcz przeciwnie!! Naprawdę z tego co piszesz wynika że jesteś bardzo wartościową kobietą starasz się wszelkimi możliwościami by twój mąż zobaczył w tobie znowu kobietę nie kurę domwą do gotowania czy sprzątania!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spróbuj czegoś ostrzejszego załóż jakieś szpile i pończoszki gdy będzie w sypialni i jakoś go porusz może mały lodzik pomrucz troszke przy nim może wyjawi jakieś fantazje a jak nie to kiepsko no bo aż mi Cie szkoda wiem że to bez sensu niszczyć związek z powodu nie wyżycia seksualnego ale tylu czeka .. ja sam bym sie za Ciebie zabrał ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdybyś była inna to zdradzilła byś go bez mrugnięca okiem. Lecz tego nie zrobiłaś gdyż jesteś warościową żoną która gdzieś w głebi serca wierzy jeszcze w nawrócenie męża!! Tylko pozazdrościć takiej wspaniałej żony!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seseS
jarek6776 Wiem, że mężczyźni są wzrokowcami. Znam te sztuczki kobiece jak rozbudzić zmysły, no ale widzę, że wykonuję syzyfową pracę. Tak zupełnie szczerze powiem, atrakcyjność fizyczna męża i moja też się różnią. Niech nawet zabrzmi to snobistycznie (a co tam) jestem dość atrakcyjną kobietą w przeciwieństwie do męża, a jednak wciąz mnie pociaga. Mit o zaniedbaniu kobiety, jako powodu do oddalenia w łożu małżeńskim, chyba obalę. Dziś już muszę kończyć. Dziękuję wszystkim Panom za dyskusję. Temat wrzuciłam do ulubionych. Jutro tu zajrzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się nie wczowam!! Tylko rozumię sytuację tej kobiety!! W życiu trzeba być człowiekiem i zrozumieć oraz pomagać innym. Gdyż być może i nam samym kiedyś taka życzliwa pomoc będzie potrzebna. A na świecie jest coraz większa znieczulicza!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×