Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Fioleczka89

Rozstanie z...

Polecane posty

Witam. Podjeliśmy z mężem decyzje o oddaniu psa, ponieważ jak się okazało cierpie na alergie. Pies jest z nami od prawie dwóch lat. Mamy synka który ma 2,5roku boje się jak on zniesie rozstanie z psem... Czy mieliście podobną sytuacje i jak znosiły to wasze dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vae89ghvaie87
Jak byłam mała ojciec wywiózł nam kota. Traumę mam do dziś :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jest super podejście. Teraz dopiero się dowiedziałaś,że masz alergię na psa? Zanim podejmie się decyzję o posiadaniu psa sprawdza się takie rzeczy. Martwisz się jaką traumę przeżyje dziecko, ale co przeżyje pies to już się nie liczy!!!! Mam psa z adopcji, od takich właśnie mądrych ludzi. 3 razy oddawano go do schroniska z debilnych powodów. Nie masz pojęcia ile pracy trzeba włożyć,żeby takiemu psu psychikę wyprostować (dzięki Bogu teraz są pomocni behawioryści, ale dopiero trzeci poradził sobie z psem) Szlag mnie trafia jak czytam takie rzeczy wrrrrrrrr :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie jest tak że nie martwie się o psa. Martwie się ale wiem do kogo go oddaje. Weźmie ją rodzina w której także jest dziecko i w której także będzie miała dużo miłości. A jeśli chodzi o alergie to owszem wcześniej o tym nie pomyślałam że mogę ją mieć- a z resztą jak to sobie wyobrażasz- poszłabym do lekarza i poprosiła o testy alergiczne bo chce mieć psa a nie wiem czy nie mam na niego alergii??!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jugo
ale po dwóch latach się dopiero zorientowałaś, że masz tą alergię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jijjaia
Moj mąż ma alergie na kota, a mamy kota=uodpornił sie na niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jacek Szafałowicz UK 666
Dosłownie yebaliście psa frajerzy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Często chorowałam ale naprawde nie wpadłam na to że to alergia na psa, zresztą z lekarzami ciężko się dogadać w tej sprawie bo nie dają tak szybko skierowania do alergologa... Szkoda mi jej i bardzo trudno było nam podjąć taką decyzje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakos nie wierze w Twoj powod.. Jestes bez serca i tyle..Przygarnelas zwierze,ktore pokochalo Was z calego serca,a teraz kopniesz je w d.. Co z tego,ze w nastepnym domu bedzie miec duzo milosci? To nie bedziecie WY tylko obcy ludzie. Po dwoch latach zorientowalas sie,ze masz alergie? Daj spokoj-lepiej napisz prawde. Pewnie po prostu pies zaczal przeszkadzac i tyle..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zdarza się z alergiami ...niestety. Ja kiedyś kupiłam psa we wrześniu, we wrześniu dziecko poszło do przedszkola i zaczeły się choroby, dosłownie jedna za drugą ... dopiero po 10 miesiącach i dwóch pobytach w szpitalu okazało się, ze może to być alergia na psa. No i niestety ... testy wykazały uczulenie na sierść. Piesek przeprowadził się do babci, dziecko nadal jest święcie przekonane że należy do niego. Piesek się przyzwyczaił ... Czasem niestety tak się zdaża .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piszecie ze jestem bez serca- gdyby tak było i gdyby pies mi sie znudził to wyrzuciłabym go gdzies w lesie albo otruła!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fioleczka, no skoro dziecko ma alergię no to nie ma o czym dyskutować, ciekawe czy jedna z drugą byłaby taka cwana, jakby dziecko było non stop na antybiotykach, dusiło się i miało na okrągło katar ... I ktoś tutaj mówi że mąż się uodpornił, ale chyba jako dorosła osoba co ? bo alergiczne dziecko i kot ... to dopiero jest mieszanka . Nie wiem ile twoje ma lat, ale możesz powiedzieć że jak wyrośnie z alergii to psa weźmiecie psa do domu, pieska można też odwiedzać, zawsze możecie coś mieć dla niego ... no trzeba jakoś złagodzić ten ból rozstania ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahaha hahahahaah ha
jak zniesie tak zniesie, nikt nie przewidzi, kazde dziecko jest inne, moze dostac traumy na cale zycie a moze zapomniec raz dwa, jak bedzie czas pokaze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj wujek ma uczulenie
na koty,ale moja ciotka nie oddala zadnego ze swoich dwoch kotow moj byly nauczyciel tez ma kota,dziecko ma takie uczulenie,ze jak pobawi sie z kotem to puchnie i ciekna lzy-kota nie oddali,dziecko nie moze sie z nim bawic,ale od czasu do czasu zlamie zakaz,maja w domu jakies specjalne zastrzyki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maziaaaaaaa
ja mam alergie na psy i koty a w domu mam 2 psy i 2 koty i żyję :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna7703
Moze choroba sobie z nim poradzi.... przez Wasza wiez.... Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje dziecko też ma mega uczulenie na koty , nie musi dotykać ani bawić się z nimi . Puchnie po paru godzinach, zaczyna mieć duszności, potem dochodzi gigantyczny kaszel i katar . W życiu w takim wypadku nie trzymałabym kota ani psa przy takim dziecku, przecież ryzyku astmy jest gwarantowane ... No kocham zwierzęta ale dziecko bardziej. Zresztą pobyty w szpitalu do przyjemności nie należą ... Moja mała nie zapomniała :( , nadal wierzy że piesek do niej wróci, ale zna przyczynę i stara się zrozumieć tą sytuację, chociaż napewno jej ciężko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najlepiej na autorkę wylać wiadro pomyj za psa :o Owszem szkoda psa bo to też żywa istota.Ale najważniejsze jest w tym wszystkim zdrowie autorki oraz że pies będzie miał prawdziwy dom.Gdyby była bez serca to by go w lesie do drzewa przywiązała lub oddała do schroniska i by może czekał miesiącami pies na nowy dom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jeśli chodzi o alergie to owszem wcześniej o tym nie pomyślałam że mogę ją mieć- a z resztą jak to sobie wyobrażasz- poszłabym do lekarza i poprosiła o testy alergiczne bo chce mieć psa a nie wiem czy nie mam na niego alergii??!! No nienormalne, no nie ? Oczywistym jest , że najpierw kupujemy jakiegoś sierściucha i jak sie uda, to sie uda a jak nie to do lasu ... :O🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje tym którzy mnie rozumieja. nie moge sobie pozwolic zeby ciagle byc na zwolnieniu bo wkoncu szef mnie zwolni. mam ogromna nadzieje ze pies i synek przyzwyczaja sie do nowej sytuacji. o psa martwie sie troche mniej bo widze jak lubi dzieci i juz dawno gdyby tylko któres dziecko od sasiadów zechciało to pies sam by za nimi poszedł nie ogladajac sie na nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mmalaykaa
moj brat jest alergikiem,ma astme i jest uczulony na sierc,ale jakos nam nie przeszkadzaja (kot=znaleziony na ulicy...pies =znaleziony na klatce schodowej i drugi pies ze schroniska) nie oddalabym ich za nic na swiecie nawet za alergie. z reszta zyjemy w takich czasach gdzie alergi mozna zapobiec roznymi szczepionkami i tabletkami. nie pomyslalas o tym??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość puknijcie sie te ktore
maja genialne pomysly typu "alergia ie przeszkadza"... Sama mam astme i wiem jak to jest. Na szczescie ja o alergii sie dowiedzialam zanim wpadlam na pomysl zwierzatka, ale moge zrozumiec, ze ktos nie wiedzial. Testy alergiczne to nie morfoloogia, nie wykonuje sie ich bez powodu. Szkoda pieska, ale nie oszukujmy sie, czlowiek powinien dbac przede wszystkim o czlowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×