Zamek w ogrodziencu

Mam pytanko czy moze byl juz ktos z was w tym zamku? Czy warto tam jechac , i jakie sa atrakcje, czy zwiedza sie zamek .czy to calodzienna wycieczka tzn czy duzo jest zwiedzania. Ma sens taka wycieczka z 3 letnim dzieckiem?

Zależy gdzie mieszkasz. My tam jeździmy "po obiedzie" Teraz tam jest też park miniatur, trafiliśmy kilka razy na pokazy rycerskie. Potem kawałek dalej, po drugiej stronie jest Mirów. Tam się moim dzieciom bardziej podoba. To taka drewniana osada, z namiotami z płótna, kuchnia prawdziwa z przed setek lat, tylko tam trzeba wysoko wejść po drewnianych schodach i są fajne widoki na wszystkie skałki jury dookoła :) Ale czy to atrakcja dla trzylatka to nie wiem

No ja mieszkam w katowicach . Czy orientujesz sie ile mniej wiecej stracimy na dojazd? A to co piszesz czyli zamek ,miniatury ,mirow, to czy mniej wiecej sa obok siebie te atrakcje czy trzeba autem jechac?

My bylismy jakies 3 tyg temu. Atrakcji jest bardzo dużo ale trafilismy na zlą pogodę. Jak kupicie "zloty bilet" to macie zwiedzanie i zamku i parku miniatur (w nim skakance dla dzieci) i grodu. My byslismy tylko na zamku bo bylo okropnie zimno i padało. Byly pokazy tanców dworskich i walki rycerskiej. Dzieci byly zachwycone. Same ruiny takie sobie nez szalu ale moim sie podobaly te wszystkich schodki i zakamarki. Wspinali się też po skalkach. Ogolnie na samym zamku nam zeszly ze 4 godziny wiec jakbysmy chcieli zaliczyc jeszcze ten gród i park miniatur to trzeba liczyc caly dzień. Ja polecam i pewnie się jeszcze wybierzemy "dokonczyc" zwiedzanie. Park miniatur jest zaraz kolo zamku a gród jest jakies 2,5 km oddalony. Jak jedziecie autem sa płatne parkingi nie pamietam jakie ceny ale placi sie za caly postój a nie na godzine wiec nie jest mega drogo. Ogólnie polecam baaardzo. Moim zdaniem super miejsce.

Dzieki wiosenna:) A powiedz mi brac wozek ? Czy nie ma sensu no bo jak zwiedzac zamek z wozkiem :/

Nie ma sensu. My dla Zosi nie wzięliśmy chusty i efekt był taki ze ja latałam po krużgankach z młodymi a F. z Zocha wypoczywali na dziedzińcu pilnując naszego "powozu" ;) Machaliśmy im z góry. Bez wózka byloby dużo fajniej. Moglibyśmy chodzić wszyscy. Jak Ty masz 3 latka to wozek nie ma raczej racji bytu. Lepiej chuste albo jakieś nosidlo albo na ręce weźmiesz jak się zmęczy, posiedzicie, odpoczniecie (tam jest gdzie)

Dzieki, dzieki :) Teraz juz wszystko wiem , wiec czekamy na pogode i w droge.