problem mąż wakacje fuck

za 2 doby mamy lecieć na kretę, a ten idiota stwierdził,że ma w dupie,wkurwiam go i nigdzie nie leci. wakacje planowane od miesięcy, 2 tygodnie, all inclusive, a on kurwa blada nie leci! mam lecieć sama z córką :o od rana miał atak kurwicy, podarł swoje 2 nowe, wyprane i wyprasowane już na wyjazd koszule :o ja pierdolę, mam ochotę go zabić. dzwoniłam już do siostry, czy by ze mną nie poleciała, ale niestety nie dostanie urlopu, już od zaraz, co ja mam z nim zrobić, kobiety-ratunku!!!

idz do sasiada:D

A czym go tak wkurwiasz?

wiesz co- bsa, heterą, to akurat nie ja jestem :o a czym go wkurwiam? tym,że w domu nie jest sterylnie czysto, a on sobie tego życzy, że nie zapierdalam mu po bułeczki w niedzielę rano, jak sobie pan zażyczył, że w złym miejscu odłożyłam torebkę, że córka biega po domu,że pies pogryzł ścianę, mam dalej wymieniać? wszystko jest moją winą. jak tylko coś się stanie, to zaraz jest darcie twarzy pana męża, z moim ulubionym pytaniem: KTO JEST TEMU WINNY?!!!!??

Hej, Ja z Tobą pojadę ;-) Ile masz lat?

ja moge z Toba poleciec:-)

za stara dla ciebie człopcze jestem odpalił sobie film i udaje,że nic się nie stało !!!! ja pierdolę, specjalnie znalazłam hotel, gdzie będzie osobno sypialnia i coś na kształt salonu, by można było wieczorem spokojnie posiedzieć i pogadać ... jestem taka wkuta i bezsilna...

proszę o merytoryczną pomoc, a nie o oferty osób chętnych na darmową wycieczkę ;)

... ale komplement mnie dopadł ;-) .. to najwyżej dotrzymam towarzystwa córce ;-) A tak serio to lećcie same i bawcie się dobrze ;-) Na miejscu mnóstwo fajnych facetów ... i żaden nie będzie krzyczał, chyba że z radości ;-)

2 dni zostalo to rownie dobrze moze sie okazac ze jakby nigdy nic z Wami pojedzie :D Pojedzie, nie pojedzie - Ty jedz i korzystaj z odpoczynku. Sam sobie krzywde robi. Musisz w ogole to z nim porozmawiac bo zachowuje sie jak dziecko :O przeciez Tobie tym na zlosc nie zrobi ze przepadna mu wakacje :O

to skoro mąż ak ci daje w kość to jedż sama. odpoczniesz sobie od niego a może on wtedy doceni to co w domu robisz.

musi być. co mu sie tak kurva w ostatniej chwili odwidziało? okres ma czy co?

pewnie same polecimy :o ale nie o to w tym wszystkim chodzi, dzwoniłam do biura podróży i też byli zachwyceni. chyba ocipieję przez 2 tygodnie z 7-latką

Moj tata jest takim samym typem człowieka. Wszystko jest mamy winą itd. Moja mama ma sposób przeczeka napad złości, a potem robi mu wyrzuty ale tylko wtedy kiedy on coś od niej oczekuje. Sama się domyśl czego chce ;)

Daj sobie spokój z dobrymi radami, jedż z córką i baw się dobrze, mąż niech w domu siedzi i sprząta , może też na Twój przyjazd czekać z dobrą kolacją. Po co Ci przyzwoitka, towarzystwo znajdziesz na miejscu, wrócisz zrelaksowana i wypoczęta a wtedy łatwiej będzie Ci znosić w domu malkotenta, powodzenia :)

olej go. Zacznij sie pakować,po przymierzaj( przy nim) ciuszki na wyjazd,uśmiechnij się i udawaj ,że nic się nie stało. Nie gadaj z nim,tylko pokaż mu ,że nic Cię nie obchodzi jego decyzja i że masz zamiar świetnie się bawić. A najlepiej zacznij jeszcze mówić o zapasach do lodówki dla niego na czas Twojej nieobecności.

To wcale nie jesteś taka wiekowa jak córa 7 lat ;-) Puść go kątem... bo jasno widać że traktuje Cię jak gosposię... Jakby mnie ktoś coś takiego powiedział, to poleciałbym.. ale w jedną stronę :-)

Powiedz mu zeby spadal , ze jak nie to nie i lec sobie sama na wakacje. Popatrz na to z tej strony, przynajmniej sobie odpoczniesz od ciaglego pier..lenia "patnera". Poza tym duza szansa ze spotkasz jakies sensowne towarzystwo i bedziesz mogla troche sie pobawic

hehe- ja na pewno z małą polecę , nie ma innej opcji, a on niech siedzi i się chatą zajmuje. dziś pojechałam do banku wypłacić kasę, bo podobno może być aktualnie problem z wypłatą kasy w grecji, a on nic. klusko- w środę wrócił spóźniony do chaty o 3,5 godziny i miał podbite oko, obawiam się,że jedno z drugim am sporo wspólnego, ale ten idiota twierdzi,że sam sobie to zrobił (?!)

Ale staraj sie troche wrzucic na luz. Raz ze mu moze przejsc rownie szybko jak przyszlo a dwa jemu wlasnie zalezy na tym zebys sie wkurzala i aby bylo Ci przykro. Moze go uswiadom ze tym ze zrezygnuje ze swojego wypoczynku za ktory juz zaplacil Tobie krzywdy nie zrobi i ze to jego wybor ale Ty masz zamiar korzystac z wakacji :)

Ta, poleci na krete jak sie dzis EURO zaczyna hehe ma w dupie lezenie na plazy, browar i mecz to jest to A tam slonce, plaza, kolorowe drinki, zapinamy w dupe murzynki, na kolanach pracuja chinki a tajki sa z innej bajki...

primo- jestem bardzo stara, w dniu powrotu będę kończyć 32 lata, więc kaplica :P secundo- swoim zachowaniem utwierdza mnie w przekonaniu, że olanie go to jedyna słuszna decyzja, wręcz zapytałam dziś jego najlepszego kumpla, czy zawiezie mnie w niedzielę na lotnisko (on się wyraźnie ucieszył i nawet pytał starego, czy nie mógłby za niego polecieć :P ) tertio- nie mam zamiaru go prosić o to by z nami leciał, odpocznę sobie ładnie, przechulam kasę i wrócę wypoczęta. spakowałam nas obie już dziś od rana :D

a moze on po prostu chce mieć wolną chatę przez dwa tygodnie i szuka pretekstu? sorry, ale to pierwsza myśl, która mi przyszła do głowy, bo takie stawianie sprawy "jedź sama, ja zostaję" bez żadnego, konkretnego powodu jest mocno podejrzane :P 2 tyg bez żony i dziecka, żyć nie umierać :P

:-) 32 lata... to dopiero się życie zaczyna ;-) hehe.. to ja dopiero stary jestem ;-) :-P Głowa do góry i dobrej zabawy :-)

lila- kij mu w oko, bo oczywiście wolna chata na 2 tygodnie super sprawa, ale na koncie jest 193 zeta i wiem,że on sam nic nie ma, więc raczej nie zabaluje :D

a Lila może mieć rację... niestety... poza tym Euro - więc koledzy koleżanki i dziewczynki...

fakt- mieszkamy w mieście, gdzie są rozgrywki, ale naprawdę za taką kasę szału nie zrobi :p a moja wypłata będzie dopiero 25 więc chyba za 3-4 dni zacznie jeść paznokcie (specjalnie w tym tygodniu już nie robiłam zakupów, a w lodówce są tylko światło, mleko i masło :D )

zakochał się i nie wie co robić- stad takie podenerwowanie i durna afera.przetrzep telefon, na 99% znajdziesz ciekawe kwiatki

Dyskusje z nim nic Ci nie dadzą, szkoda śliny, jedż i nie żartuj z tą starością , tylko nie zapomnij zaszaleć. Po 30-stce powinnaś być już mądrzejsza i znać głupotę swego Pana i Władcy :) Jeszcze będziesz się cieszyła z tej wolności. :)

on1- wydaje mi się,że jak będzie chciał podupczyć, to czy będę na miejscu, czy nie- ma ku temu możliwości (pracuje pod nim parę kobiet)