Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamasyneczka

Jak ubieracie synków do chrztu ?

Polecane posty

Gość mamasyneczka

jw ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość igaigusiaaaP
dokladnie 4 lata temu 14 czerwca byl chrzest mojego synia... ubralam go najzwyklej na swiecie, smiesza mnie te garnitury dla dzieci, dla mnie wiocha, ubralam go w sliczny welurkowy pajacyk, a do tego byl w takim beciku bialym, rozku specjalnym do chrztu, bo mial wtedy 6 tygodni wiec nie stroilam go zbytnio, bo i po co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak. Ja myje. I miski po
W zestaw z serii KappAhl Newbie. Proste, ładne i nieprzesadzone. Jako jedno z nielicznych dzieci nie wystąpił jako beza. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak. Ja myje. I miski po
Podzielam zdanie poprzedniczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak. Ja myje. I miski po
Tyle że ja nie uznaję żadnych falbaniastych betów ani rożków. Prostota to jest to co lubię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama sama na wywczasach
Igaigusia-a dlaczego chrzciliście w sobotę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama sama na wywczasach
Mój był ubrany w spodenki, białe body i kremową kamizelkę, do tego bordowa koszula. Nie uznaję żadnych betów czy rożków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hexen_sztos
normalnie, koszulka, garnitur, krawat, lakiery itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w sobotę to chrzszczą
Dzieci nieślubne :O Mój był w garniturze,bo mnie było na to stać a nie w pajacu jak pajac :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak. Ja myje. I miski po
No offence, ale aż muszę zapytać: Jesteś religijną dewotką? (Pytanie do Pani wyżej)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość igaigusiaaaP
dlaczego w sobote? bo nie chcielismy na pokaz w niedziele, bo mieszkamy na wsi itd,to raz a po drugie, mielismy rodzinke z dalszych stron i w niedziele nie posiedzieliby zbyt dlugo, a robilismy chrzciny w domu , w pon wiekszosc do pracy, w niedziele czas na porzadki po imprezie, i ktos tam cos wypil , i nie mieli stresu ze poniedzialek z apasem a nasz rozek dla synka do chrztu byl bez falbanek, tylko bialy :) no i musialam go wziac w rozku /becie bo powtarzam mial 6 tygodni , no i jak niby mielismy go wziac, zreszta zbyt upalnie w kosciele nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Normalnie,
jakies spiochy bialo niebieskie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polkapolkapolka
a po co chrzcicie dzieci wy w wiekszosci zaklamane katoliczki? a kogo wzieliscie na chrzestnych? bo na pewno nie ludzi gleboko wierzacych, ktorzy zobowiazali by sie wychowac wasze dzieci w wierze, tylko jakis kasiastych, zeby pozniej wasze dzieci dostawaly drogie prezenty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość igaigusiaaaP
6 tygodniowe dziecko w garniaku ? rozumiem wieksze, co juz ew siedzi, ale takie biedne malenstwo na sztywno w nienaturalnej pozycji, lezace ubierac w garniak ? no i u nas wiekszosc chrzcin jest w sobote bo tak wygodniej:) uwierz,zeby ubraz dziecko w garnitur to trzeba byc bogatym hahaha, chrzicny robilismy na 33 osoby:) biednie nie bylo, a dziecku w pajacyku bylo wygodnie, zreszta to sa chamskie komentarze i swiadcza o braku kultury mamuski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w sobotę to chrzszczą
Ale laborat walnęłaś,a prawda taka że nieślubny ha ha ha i na dodatek pewnie kasy brak na ubranko-to po co dziecko sprowadzać na taki brak warunków? i na dodatek pijaki,bo tylko wóda się liczy? a od kiedy na chrzcinach się gorzałę stawia? A zapomniałam-z wiochy jesteś :( biedne dziecko :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość igaigusiaaaP
tak jak zwykle zaczyna sie od pytania o ubranko a konczy sie na obrazaniu , kim wy jestescie? akurat nie jestem jakas przesadna katoliczka, ale jednak wierze, slub mialam koscielny, jesli ktos nie uznaje jego sprawa, dla mnie nie ma roznicy, my mamy ktos nie ma i tez sa szczesliwy, tak jak i chrzest, zreszta nie wstydze sie tego, ze sie modle itp, a chrzestni? bardzo porzadni i bliscy na ludzie, i uwierz mi, w kazdej chwili moge na nich liczyc,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość igaigusiaaaP
tez mi milo z toba klikac, pozwol ,ze przepychac sie z toba nie bede ale tylko zauwaz kilka faktow, ktore siadcza o twojej inteligencji jesli wiocha jest pochodzenie i mieszkanie na wsi, to jakos tak wiekszosc ludzi na swiecie, polsce sa wg ciebie nizszej klasy, no coz, bo na swiecie sa tylko same miasta a ludzi ktorzy w nich zyja sa oczywiscie wzorem cnot, no coz dzieko neislubne nie bylo, bo w trzy lata po slubie, no i nawet jesliby bylo, to co? wg ciebie takie dziecko nie ma prawa sie urodzic , hmmm gorzała ??? na chrzcie? dlaczego nie, wiesz oprocz gorzaly bylo wino, szampan, jesli myslisz ze obecnosc alkoholu swiadczy o upodleniu sie do nieprzytomnosci to przykro mi ,ze tylko takie masz doswiadczenie no ale juz produkowac sie nie bede:) zreszta po co sie produkuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość igaigusiaaaP
pozdrawiam normalne kobiety :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama sama na wywczasach
Sorry,że spytałam-tak się zdziwiłam,bo nie słyszałam o tym żeby chrzcic w soboty-a ja wtedy brałam ślub :) stąd wiem,że to była sobota. A u nas dzieciom osób bez ślubu kościelnego chrzty są udzielane w piątek,więc pierwsze słyszę,że sobota ma coś wspólnego z brakiem ślubu??? A garnitur można kupić już za 70-80 zł,więc to nie jest jakiś majątek. Nasz miał 8 tygodni, trzymałam go na rękach. Gatki były bawełniane, podobnie koszula i kamizelka,więc też było małemu wygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak. Ja myje. I miski po
igaigusiaaaP A to nie potraficie trzymać dziecka bez rożka? :) Ja nawet nigdy nie miałam tego czegoś w domu. A w kościele dziecko spało w foteliku samochodowym. Wypięliśmy go tylko jak było 'potrzebne' księdzu do ceremonii. ;) Nie przejmuj się głupimi komentarzami. Chyba nie sądzisz, że one są poważne. Przecież to śmieszne zaczepne teksty. w sobotę to chrzszczą Ty na serio jesteś zdewociała. :D A do twojej wiadomości: niejeden porządny pajac jest droższy od twojego garniturku z Allegro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yukki
chrzszczą i laborat hmmm pani z miasta a do tego "kształcuna"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w sobotę to chrzszczą
To ile tego szampana trzeba wypić żeby na drugi dzień nie moc prowadzić? 2-3 butelki? no to faktycznie impra na poziomie! ta pajac max cztery dychy, a ciekawe gdzie widziałaś garniaka za 70zł? chyba w lumpie :D !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak. Ja myje. I miski po
Pajac maks. cztery dychy? :D Porządny pajac to potrafi i 70-80 zł kosztować. Szczególnie z tych grubszych porządnie wykonanych (najczęściej markowych).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak. Ja myje. I miski po
Garniaki kosztują nie tak dużo. Na Allegro jest tego pełno i w małych sklepach z akcesoriami do chrztu i komunii. Wiem bo kupowałam w takim sklepiku świecę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moj synek
mial 7 miesiecy i kupilam mu strój a'la kapitan.czyli biale spodenki,biala koszula,muszka(granatowa)kapitanska marynarka i czapka.calosc kosztowala ok.200zl. nie wiem skad jestescie,ale w wiekszych miastach nie widzialam dzieci w becikach.nawet takich 2 miesiecznych....chlopcy w roznego rodzaju garniturkach a dziewczynki w pieknych sukieneczkach.i to wcale nie jak bezy,tylko eleganckie sukieneczki. ja robilam chrzciny w restauracji i tez bylo wino i wodka.na 24 dorosle osoby poszla jedna 0,5l butelka wodki i 4 karafki wina(tez po 0,5l)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama sama na wywczasach
Nie w "lumpie" a w zwykłym sklepie z rzeczami dla dzieci, na mojej wiosce ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak. Ja myje. I miski po
Przepłaciłaś. Teraz takie chodzą po 100-150 z kawałkiem. :) Pytanie tylko po co te przebieranki? Wcale to tak fajnie nie wygląda na niemowlęciu jak wam się wydaje. Widziałam dzieci w takich zestawach i ich zdjęcia, które wyglądały wyglądały dziwnie, żeby nie powiedzieć groteskowo. Tak jakoś nie pasowały do tych ubrań, ginęły w nich. Wyglądało to mniej więcej tak: przyduże ubranie, wielka czapka, spadające za duże buty (bo niemowlęca stopa nie nadaje się do obuwia) i w środku zgięte w pół skulone dziecko z łysą głową opadającą na klatkę i totalnie zagubioną lub skrzywioną miną (czyli typowy niemowlak ...tyle że w dziwacznym przebraniu). Niemowlę w niemowlęcych fatałaszkach wygląda naturalnie, komfortowo i po prostu ładnie (nic mu nie odstaje, nie jest za duże, w niczym się nie 'topi'.. no ale niestety nie każdy ma wyczucie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama sama na wywczasach
U nas nic nie było za duże. Butki były takie z materiału, białe sznurowane,wszystko było idealne. Chyba trochę przesadzasz-kiedyś gdzieś widziałaś jak ktoś ubrał dziecko w zbyt duże ubranie i teraz przejaskrawiasz trochę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moj synek
wiesz o gustach sie nie dyskutuje. ja zaplacilam dokladnie 189zł.skoro znasz sie na cenach,to znaczy ze sama szukalas czegos w tym stylu.ja nie ogladalam w sklepie pajacy i rozkow,wiec nie wypowiem sie,jak ksztaltuja sie ceny. a i na all nie kupowalam ubran.nie kupuje sobie ubran na all,wiec dziecku tez w ten sposob nie ubieram. mi dzieci podobaja sie elegancko ubrane,a nie w betach jak to bylo 30 lat temu.no,ale kazdy ubiera w to,co mu sie podoba i na co kogo stac. kupilam ubranko w ODPOWIEDNIM rozmiarze dla dziecka wiec nic mu nie wislao,ani go nie przytłaczalo. p.s.moje dziecko nie jest łyse i powyginane.majac 7 mieisiecy ładnie sam siedzial i stał.minki robi rozne,ale przewaznie usmiecha sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moj synek
a i byciki tez mial w sam raz.ja nie kupuje mu nic za duzego.jak nosil rozm.buta 11 to takie mu kupilam.zarówno na chrzest jak i trampki oraz reeboki.moze masz w otoczeniu osoby,ktore kupuja o 5 rozmairów za duze rzeczy(albo sama tak robisz)i innych przez ten pryzmat odbierasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×