Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wdhdcbcccxx

Niuzasadniony strach przed zostawaniem samej z dzieckiem.

Polecane posty

Gość wdhdcbcccxx

Zawsze bylo ok.A teraz od kilku dni boje sie sama zostawac w domu z dzieckiem. nawet nie chcialam zeby moj facet pojechal na wycieczke z pracy. Przerazilam sie jak mialabym zostacv z dzieckiem sama. na cala sobote. Jak pozbyc sie strachu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wdhdcbcccxx
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wdhdcbcccxx
widze ze nikt nie ma takich problemow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale czego się konkretnie boisz?Oustego mieszkania,że ktoś przyjdzie,zapuka?Ze dziecku coś się stanie?Ja zaś odwrotnie nie wiem co znaczy być z kimś w nocy w domu-mąż ciągle od kilku lat robi na noc.Może stąd taka reakcja, że zawsze w domu był twój partner i nagle przyszło mu wyjechać i się zwyczajnie wystraszyłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wdhdcbcccxx
zaczelo si od tego ze facete zmienil prace i ma nocki. w tym. tyg.mial od pniedzialku do srody nocki.I bylo ciezko. a wczesniej bylo ok. niewiem ci sie ze mna dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wdhdcbcccxx
j

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość htyjhytuuu
Czego dokładnie sie obawiasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wdhdcbcccxx
ze cos sie stanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wyobraź sobie że
Nic się nie stanie :). Miałam tak samo ale z przerażenia że mała będzie płakać nocą i że to ja półprzytomna będę musiała dawać sobie radę sama (mąż zawsze pomagał bądź sam wstawał) a za dnia było ok, nie czułam strachu ...aż do momentu kiedy zbliżała się noc ;). Takie uczucie lęku , zwłaszcza nieuzasadnionego trzeba wygnać z głowy, usiąść w fotelu, zapalić nocną lampkę, poczytac trochę jakichś kobiecych rewelacji w magazynie i popatrzeć potem na nasza pociechę myśląc sobie że jest taka malutka a zarazem silna (dzieci są silne) i że nic się nie stanie bo nie ma co się stać, przeciez maluch śpi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fjdjkskxkjvkjhdfkjhdhdgdh
ja też bym sie bała być sama w nocy boje sie ciemnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wdhdcbcccxx
a czy z czasem moze mnie przerazac opieka nad dzieckiem.?Moze potrzebuje odpoczynku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola 78
"coś" stać się może nawet wtedy, gdy jesteście wszyscy razem jesli dziecko jest zdrowe, to wrzuć na luz :) ile ma Twoje dziecko? zdrowo się rozwija?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wdhdcbcccxx
ma 4 lata.zdrowa dobrze sie rozwija. niewiem skad te leki jak dfo nie dawna wszysrtko bylo ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tjjyuy
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wdhdcbcccxx
coerka w ostatnio zerobila sie okeropna. Od rana do wieczora placz, wymuszanie, mam juz jej dosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serwer 02
autorko ile jeszce bedziosz to wrzucac? ostatnio to samo pisalas tylko ze mala ma 3 latka a mąz w pracy, ty wlasnie zbieralas sie odebrac ją ze zlobka i pisalas jak sie boisz wlasnych mysli ze cos malej zrobisz Przed tem tez o tym pisalas, albo to jakies prowo albo nie wiem co z tobą kobieto ile mozna to wrzucac i zmieniac wiek dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wdhdcbcccxx
ile bedzie potrzeba. nie masz pojecia co ja przezywam. jak codziennie sie zle czuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serwer 02
to dlaczego zmienasz fakty ????w tamtym poscie pisalas identycznie tresci tylko ze dziecko chodzi do zlobka , teraz co innego tu widac Zastanow sie nad zakladaniem nowych prowokacji dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emman
spamerka!spamerka! ma racje, hormony szaleja, tez tak mialam po urodzeniu dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pamietam ten topik
równiez pamieta jak pisalas z ok tydzien temu to samo tylko ze dziecko ma 3 lata i jest złobkowe :o i mialas mysli mu krzywde zrobic gdy jestes z nią sam na sam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emman
malo tego, ja balam sie tez o siebie, ze ja umre, wydaje to sie smieszne teraz, ale rzeczwiscie wtedy bylo niecieawie......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serwer 02
tak i tamten temat został kilka dni temu usuniety przez administartorow portalu.W maju tez o tym pisala i wiek dziecka rowniez zmienila .Prowokatorze trzymaj sie jednej wersji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzeba to zglosic
Cyztalam o tym parokrotnie.Uważam że te jej wpisy trzeba gdzies anonimowo zglosci bo ona non stop od jakiegos czasu tutaj to pisze.Tragedia sie zdzarzy i dopiero bedzie ze nikt nie zareagowal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wdhdcbcccxx
ja tylko chce znow czuc sie normalnie. moze mam jakas deperesje albo nerwice lekowa. fizycznie jest ok ale psychicznie jest zle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bylo to juz!!!!!
to wreszcie dziecko ile ma lat? i czy chodzi do zlobka jak wczesniej pisalas o tym czy co bo ja juz nie rozumiem czy to glupi zart czy ty nie znasz wieku dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wdhdcbcccxx
szukam osob- ktore mialy podobne problemy i jak z tego wyszly. bo ja juz nie daje saobie ze soba rady. staram sie jakos noermalnie zyc. Wychodze z domu, chodze na zakupy, i w domu porobie ale ciagle czuje nie pokoj i jakis lek. i to mi niszczy zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elilka 31
To nerwica, idź do lekarza, po co masz sę męczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ochłoncie troszke
idz do psychiatry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wdhdcbcccxx
W wtorek mam wizyte u lekarza rodzinnego.Powiem mu o swoich obawach. Tez mysle ze to moga byc objawy nerwicy.Zoladek mnie boli. nie poteradfie znalesc przyczyny mojego zlego samopoczucia. mam kochajacego faceta, pracuje bardzo duzo pomaga mi i w domu i przy dziecku. Mamy gdzie mieszkac . finansowa nie jest zle. dziecko jak dziecko ma swoje humorki.ale jest kochana. wiec skad te lęki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×