Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Noir82.

Jak spędzacie wieczory z mężami/partnerami kiedy już macie czas dla siebie?

Polecane posty

Gość Noir82.

Bo u nas zrobiło się jakoś nijak. Kiedys mieliśmy wiele wspolnych tematow teraz jest temat dziecka- syna. Efekt tego jest taki ze ja siedze w sypialni przed laptopem a on w salonie przed dvd. Cos już chyba wygasło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooland
to propounię powyłączać dvd i laptopa i sędizć troche czasu razem . nawet omawoiając to co on obejrzał a ty przeczytałaś .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Noir82.
on zaczął film oglądac więc nie wyłaczy teraz ja mam inny gust i nienawidze takich filmow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bshdjb
No to jutro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Noir82.
tylko problem polega na tym ze ja kompletnie nie mam juz o czym z nim rozmawiac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gffffffffey7gf
Obejrzyjcie film razem, na pewno kompromis mozna osiagnac... Do tego jakies piwko czy winko a potem igraszki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i super że nie jestem sama
u mnie to samo ja tu przed laptopem on w drugim pokoju przed tv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooland
" nic sie nie zmienia od na dupie siedzenia " :) moze warto sie nad tym zastanowić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Noir82.
nienawidze takich filmow odpłynę po 10 minutach a o bedzie sie wsciekał, że zaczynam gadac, kręcic się itp i przeszkadzam mu, więc skoro mi nie odpowiada film to moze sie czyms innym zajme itd. Igraszki....? hmmm to od 3 miesiecy nie wiem co to jest, kompletnie nie mam ochoty na sex

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Noir82.
no i super że nie jestem sama --------------- no to nie jestesmy same

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytraaaa
no nie przesadzajmy ja tez wole lapa a on tv ale kocham go a przed sexem broni nas wizja następnego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja muszę mojemu podać piwo
A+ my właśnie zjedliśmy lody augusto retro pavlowa-pyszne! Mąż naprawia zlew, zaraz dam mu piwo i wspólnie będziemy kibicować-on Portugalii ja Niemcom bo tam gra nasz Łukasz. A potem hmmm igraszki. A ciąża i kolejne dziecko? Jest coś takiego jak antykoncepcja ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Noir82.
to nam jednak zostana oddzielne pokoje i jak zwykle on zasnie na kanapie do rana albo w nocy przyjedzie do sypialni. My akurat nie lubimy pilki noznej obydwoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bgrgb
A w czym ci przeszkadzają inne zainteresowania? Mój mąż uwielbia narty choć ja na te ustrojstwo nigdy nawet nie spojrzę. A wieczory? Teraz mój mąż siedzi i gra na playstation, ja buszuję po intenecie. A później wspólny prysznic i do wyra :) Jak sama nie chcesz zmienić swojego życia to czemu się dziwisz że tak wygląda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Noir82.
ale ja sie nie dziwie tylko stwierdzam ze to tak wygląda. On tez nie chce tego zmienic, NIC KOMPLETNIE NIC nie robi zeby zmienic ta sytuację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Noir82.
bgrgb a roznica jest tez taka ze na nartach twoj mąz raczej wieczorami nie jezdzi? i spedzacie je razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bgrgb
Gorzej! Mój mąż wyjeżdża na narty sam! Rozumiesz? Sam! A ja zostaję w domu na tydzień bez niego :( Ale za to powroty huczne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja muszę mojemu podać piwo
Ja też wielką fanką nie jestem,ale mąż lubi,więc siedzę z nim. Bo lubimy spędzać czas razem. On nie raz już oglądał ze mną po raz setny dirty dancing mimo,że nie lubi takich klimatów,ale nie ważne jak,ważne,że razem. Dziś akurat jesteśmy sami,ale tak to często w sobotę wpadają znajomi z dziećmi,albo my do nich jedziemy. Zazwyczaj wizyta z noclegiem,w niedzielę rano po śniadaniu jedziemy wspólnie na basen, do lunaparku, do centrum rozrywki dla dzieci itp. Wieczory w tygodniu jak mąż wraca z pracy wcześniej ode mnie to zamawia jakiś obiad a po drodze czasem kupuje wino, a jak ja wracam wcześniej to gotuję. Jemy razem,a potem najczęściej zasypiamy gadając. I tak od 11 lat :) dziecko ma 2 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Noir82.
to moj tez wyjezdza sam na zagle - to jego miłość ale to mi nie przeszkadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj maz lubi filmy akcji, ja dramaty i thrillery. Co ogladamy? Horrory, nawet kilka filmow akcji obejrzalam, ktore mialy ciekawa fabule i nie bylo ciaglego strzelania i mordobicia :) W play'a tez czasami gram z mezem :) Filmik, jakis drink, dobre jedzonko a potem sie kochamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Noir82.
no to wiem ze u nas jestes beznadziejnie bo my nie potrzebujemy juz siebie nawzajem zeby spedzac razem czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glllllllllllllllllllluuuu
my z reguły siedzimy obok siebie, przed laptopami :-O czasami cos tam komentujemy, co ktore przeczta lub obejrzy... przez ostatnich kilka wieczorów oglądaliśmy filmy z serii "Katastrofa w przestworzach" :-P leżeliśmy na łóżku, na brzuchach, maz w tym czasie masował mi plecy ;-) ogólnie zachowujemy sie jak stare, raz dobre, raz nie małżeństwo ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko, wiec zamierzasz sie poddac, czy cos z tym zrobic? O zwiazek/malzenstwo trzeba dbac. a nie dopiero, gdy jedno zdradzi (bo oboje uparci, nic z siebie dac nie chca), to druga strona odkrywa, ze jednak partnera kocha...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja muszę mojemu podać piwo
A może tak wygodniej,bo nie trzeba się wysilać? Może kup dobre wino, jakąś fajną bieliznę, zrób jego ulubioną kolację, włącz muzykę i ożywcie uczucia? Ktoś musi zrobić pierszy krok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Noir82.
to jest silniejsze ode mnie, nie ciągnie mnie do niego, od 3 m-cy nie mam ochoty na sex z nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Noir82.
jezeli tak zrobie to on powie ze chyba zwariowalam i zebym sie nie wyglupiala - wiem bo kiedy juz tak zrobilam. Uwierzcie mi po takim tescie odechcialo by sie wam to powtarzac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlaczego nie masz ochoty na seks? Jak sobie mezus przygrucha inna, to i sily i chec walki o niego wroci :P Ktos ci dobrze radzi-zaaranzuj romantyczny wieczor albo podrzuccie dzieci dziedkom (macie dzieci?-nie doczytalam) i wybierzcie sie gdzies razem... Ja teraz bylam dwa tygodnie z dzieckiem w Polsce na urlopie (maz nie dostal wolnego), gdy wrocilam, czekalo na mnie posprzatane mieszkanie i kwiaty a wieczorem rzucilismy sie na siebie-czulam sie jak by to byl nasz pierwszy raz :) Autorko, wiecej inwencji, a i rozmowa z mezem sie przyda. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Noir82.
bo nie mam ochoty na niego, zdrazni mnie jak mnie dotyka, całuje itp, nie chce tego, nie kręci mnie. Tak mam od jakiegos czasu i nic na to nie poradze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×