Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mlodamarta98

Jak naprawdę jest w domach dziecka??

Polecane posty

Gość mlodamarta98

Piszę ponownie, może się jednak czegoś dowiem...Bardzo proszę o informacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorianaaaaaaaaaaaaaa
czemu pytasz? Wyobraź sobie 24 godz. bez rodziców............... Mozna to przybliżyć do kolonii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlodamarta98
wyobrażam sobie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlodamarta98
A na koloniach nigdy nie byłam. Odsyłam do wątku "dom dziecka"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cukiereczeeeek
Marta.czytalam twoj tamten watek.ale mysle ze chyba nikt ci nie odpowie na to pytanie.sa dzieci dla ktorych dom dziecka to raj bo w domu rodzinnym mialy tak przesrane.a sa takie ktore nigdy sie nie przyzwyczaja.domy dziecka tez sa rozne.napewno nie dowiesz sie tego z forum.uwierz mi.tu wiekszosc ludzie pisze na podstawie jakichs utartych stereotypow.napewno nie jest tak jak w prawdziwym domu.ale czasem jest to jedyne wyjscie by moc "normalnie zyc"...jakkolwiek banalnie to brzmi.ty przede wszystkim potrzebujesz madrej osoby ktora toba pokieruje.dom dziecka to ostatecznosc.jest wiele innych rozwiazan.sama sobie z tym nie poradzisz .to pewne.ale odpusc myslenie o domu dziecka.naprawde nie tedy droga,potem ciezko jest odwrocic pewne rzeczy.naprawde....daj sobie szanse.poszukaj pomocy gdzie indziej.moze jakis telefon zaufania dla dzieci.chociaz sprobuj.nic nie tracisz a mozesz wiele zyskac.moze ktos podsunie ci zupelnie inne rozwiazanie .pomysl o tym prosze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cukiereczeeeek
ja rozumiem ze nie masz lekko.jesli dobrze zrozumialam to brat uzywa wobec ciebie przemocy.ale zobacz sama.jesli zostawisz to tak jak jest to co bedzie z twoim bratankiem czy bratanica????nie wierze ze w koncu i na nie nie podniesie reki.pomysl o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlodamarta98
cukiereczeeeek.. dziękuję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlodamarta98
On nie ruszy małego, bo go kocha, jest jego tatą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cukiereczeeeek
Marta prosze.ty jestes jego siostra i co??.powiedz prosze.mozesz z czystym sumieniem ,ze 100% pewnoscia powiedziec ze jestes przekonana o tym ze go kiedys nie uderzy????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlodamarta98
nie powiem...ale chcę w to wierzyć. Może mnie leje bo musiał się mną zajać a ja nie jestem taka jak On chce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlodamarta98
jak tknie kiedys malego to go zabije !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlodamarta98
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. Temat się chyba wyczerpał. Jak ktoś chciałby coś mi jeszcze powiedzieć to proszę pisać można też na maila. Dziękuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×