Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oj rozumiem ...

studia, egzaminy - ehhh nie naucze sie ...

Polecane posty

Gość oj rozumiem ...

w pracy ostatnio mialam tyle zajec, ze kompletnie nie mialam jak przysiasc nad ksiazkami ;/ 3 przedmioty to jest czysta matematyka, wiec musialabym porozwiazywac zadania. do tego tak mnie dzisiaj glowa boli :( naucze sie tylko na egzaminy teoretyczne. pierwszy raz mam taka sytuacje, ze bede musiala sobie je zostawic na wrzesien :( ehhh jestem typem kujona :P a wy czesto zostawialyscie sobie przedmioty na wrzesien ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale masz problem ...
Bo to raz zostawilam sobie CAŁĄ SESJE na wrzesien :) a to wyjezdzalam na urlop, a to mi sie uczyc nie chcialo - powodow mnostwo. A i nie ukrywam, ze czasem lepiej podejsc we wrzesniu bo MA SIE JUZ PYTANIA od osob, ktorzy pisali w 1 terminie :) Wykladowcom w zdecydowanej wiekszosci nie chce sie ukladac nowych pytan :) Mam w grupie osoby, ktore dzieki temu maja wysoka srednia bo przychodza pisac we wrzesniu. a my glupole piszemy w pierwszych terminach i te 3 udaje sie zdobyc :P U nas bowiem na uczelni jest tak - masz 2 terminy do wyboru - czerwcowy lub wrzesniowy, pozniej sa platne poprawki. Tyle, ze jak ktos przyjdzie pisac w czerwcu, moze bezplatnie poprawiac to we wrzesniu. A jak ktos zrobi sobie pierwszy termin we wrzesniu to juz od razu ma platne poprawki jak nie zda. Ryzyk kwizyk :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pocieszę Cię - też w tym roku jeden przedmiot zostawiam na wrzesień, tzn. we wrześniu będzie moje pierwsze podejście do tego przedmiotu. Dwój nie przewiduję :) Teraz nie wyrobię, bo mam ciężkie egzaminy z dwóch innych przedmiotów. Nie przeżywaj, jeśli wrzesień to twój pierwszy termin to nie ma co się załamywać. Również byłam typem kujona, ale na licencjacie. Na magisterce zapał coś mi minął, uczę się, ale już nie ''ryję'' w książkach 24h na dobę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zostawiam,
bo mam głupiego ojca, ale teraz chyba będę musiał :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale masz problem ...
no dokladnie, tez na licencjacie bylam solidna studentka :) ale na magisterce juz odpuscilam. Chodze sobie na temriny wrzesniowe i lepiej na tym wychodze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×