Zachowanie w klubie co i jak Pomocy ide tam 1 raz

Witam! Przejdę może do rzeczy. Nigdy w życiu nie byłem w jakimś klubie i nie bardzo wiem jak tam się odnaleźć. Potrzebuje pomocy. 1.Jakimi tekstami wyrwać dziewczynę do tańca a jakiś absolutnie unikać? 2. Do jakich dziewczyn nie podchodzić by uniknąć rozczarowania ( niektóre mogą chcieć bawić się tego wieczora w damskim gronie np.) 3. W jaki sposób rozpoznać dziewczyny co tylko wyciągają drinka i spadają? 4. Czy w takich miejscach są również drinki bezalkoholowe bo ja akurat nie przepadam za alkoholem ( nie podchodzi mi to po prostu)? 5. Na co mogę sobie pozwolić w tańcu z dziewczyną poznaną tam? Nigdy nie byłem w takim miejscu i po prostu nie wiem tych rzeczy a postanowiłem jednak tam pójść ale wolałbym coś wiedzieć o tym jak tam się zachować i w ogóle.

po 1 w nocy, same podchodza;)

Pytam poważnie. Nigdy w takim miejscu wcześniej nie byłem i nie bardzo wiem jak się zachować szczególnie, że jestem nieśmiały i właśnie tą nieśmiałość chciałbym pokonać. Tylko nie chciałbym się tam wygłupić.

Nie idź tam, nic ci to nie da.

Ubierz sie jak czlowiek, zachowuj swobodnie na ile potrafisz, nie stawiaj nikomu zadnych drinkow, tak sa napoje bezalkoholowe, jesli nie umiesz tanczyc to nie wchodz na parkiet, bo sie skompromitujesz. I w pewnej fazie imprezy, laski naprawde moga same podejsc:)

Otrzaskasz sie z takimi miejscami i za jakis czas bedziesz tam wchodzil jak do siebie do domu:)

zależy czy jesteś ruchacz czy prawiczek

Widze nie bez powodu masz taki nick:) najmadrzejszy na swiecie A jakim tekstem wyjść jak chcę z jakąś zatańczyć "czy mógłby prosić do tańca" ? czy tak to raczej nie bardzo?

1. Tutaj musi zadziałać Twoja wyobraźnia. Ale jeżeli chodzi tylko o taniec, to po prostu ''zatańczymy?'' albo coś czarującego ''nawet nie wyobrażasz sobie, jak chciałbym z Tobą zatańczyć'' do tego się uśmiechaj, bo to przełamuje wszystkie bariery. Czego unikać.. jakiś tanich tekstów, że niezła foczka, czy dupeczka pierwsza klasa, bo to raczej peszy i nie robi zbyt dobrego wrażenia. 2. Zależy co nazywasz rozczarowaniem. Ale napewno do takich w tandetnych białych kozaczkach(nawet w środku lata, takie się zdarzają) i rózowych mini, kończących się na pośladkach, z jakimś wielkim makijażem, bo wiadomo o co takim chodzi. 3. Te powyżej plus te które same bardzo, przesadnie prowokują, ''ciągną'' faceta do baru, dziwnie miłe i ufne.. 4. Najczęściej są. 5. No to już całkowicie zalezy od dziewczyny. Ile dziewczyn, tyle odpowiedzi. Ale nie pozwalają sobie na za dużo, chyba, że jasno da Ci do zrozumienia, że tego chce. Ale lepiej nie wkładaj rąk pod sukienke, czy bluzkę, natomiast jakieś lekki dotyk w okolicach talii i bioder wskazany. Zachowuj się naturalnie, nie udawaj jakiegoś mega luzaka. Powodzenia!;)

"Czy moge prosic do tanca" to jest tekst dla kuracjuszy na dancingu w jakims sanatorium:) To juz lepsze jest zwykle: "hej, zatanczymy?" Najlepiej jak zapoznasz przed tancami, pogadacie, a wtedy pojdziecie sobie na parkiet (jesli juz koniecznie musisz tanczyc). Mozesz tez potanczyc sobie jakis czas sam i czasami w tancu stworzyc z kims pare. A jesli czujesz sie bardzo niepewnie, to wez jakichs kumpli ze soba (ale nie jednego tylko min 2:) ) i wtedy bedzie ci latwiej sie zaaklimatyzowac na poczatku w nowym miejscu:) Badz pewny siebie, nie biegaj za laska, nie ponizaj sie, to ty masz udawac niestostepnego. Powodzenia, dasz rade:)

Dzięki wielkie jak jakieś jeszcze będę miał pytanie napisze w temacie. Jeszcze raz dzięki Pozdrawiam