Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Lilo29

Angielki w pracy

Polecane posty

Gość Lilo29

Hej pracuje juz 2 lata z samymi angielkami i mam juz ich dosc sa falszywe i zaklamane szczegonie te starsze zazdrosnice ktore o level wyzej mam juz dosc menagerek ktore im pozwalaja na wszystko a ignoruja prosby innych nienawidze juz tej pracy wrrr musze cos poszukac, moze macie jakies pomysly jestem mgr pedagogiki z dobrym ang wiem ze w innym miejscu tez sie takie znajda ale ja mam juz dosc tych bab znam je na wylot i patrzec na nie nie moge juz!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez jestem mgr pedagogiki
z bieglym angielskim, pracuje z samymi Brytyjkami a raczej Walijkami juz prawie 7 lat i nie narzekam :) Wszedzie znajda sie bardziej uprzywilejowane osoby, tak to juz w pracy bywa. Mysle ze jako jedyna Polka masz spore szanse na zawiazanie przyjazni z miejscowymi a przynajmniej znajomosci, zawsze bedzie z kim sie powkurzac na tych co maja wieksze "chody" ;) Ja wiele razy moglam polegac na moich walijskich znajomych i nigdy sie nie zawiodlam, nawet kiedy niczego nie oczekiwalam. 2 lata to jeszcze krotko, wciaz tkwi sie jedna noga w Polsce, z czasem sie oswoisz i zasymilujesz, chyba ze bedziesz wolala wrocic do kraju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez jestem mgr pedagogiki
A moze to miejsce pracy Cie przytlacza, poszukaj czegos innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pseudonim...,.
Ludzie...litosci... To na klawiaturze za darmo jest. PRZECINKI I KROPKI!! Czytajac to czlowiek sie meczy podwojnie. Usilujac znalezc sens wypowiedzi i sens zdania... Czy to naprawde jest takie trudne? Tomozespacjiteznieuzywajmy:P A tak na temat, to nie mam zadnych zlych doswiadczen z Angielkami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy angielski tak samo
biegły jak polski...( interpunkcji nie uznajesz?) ?? Zmień pracę, jeśli ci nie odpowiada, albo wyjedź. One nie muszą, są u siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znaków przestankowych się nie wstawia, bo to kosztuje jak się pisze smsa;) a to jest to, co większość młodych pisze najczęsciej... i tak już zostaje;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość urgent
jeśli cię to pocieszy, to będąc w londynie pracowałem (w jednej firmie) z: - polakami (jedyni normalni) - paki -bangla -algieria -latino -włosi i co? kradli, kłamali, donosili, a gdyby się mnie nie bali to pewnie jeszcze bym dostał po mordzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja pracuje z angielkami juz 2 lata i na poczatku tez nie bylo mi lekko,ale po bliszym poznaniu dogadujemy sie wszystkie swietnie, obgaduja sie czasami nawzajem,ale to sie zdarza w kazdym miejscu pracy, w polsce tez. jak sie nie potrafisz zaklimatyzowac, to poszukaj innej pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aj tam aj tam nie gadajcie
ja od ponad 10 lat pracuje z Anglikami ( w roznych firmach) i nie narzekam... ludzie sa rozni, niezaleznie od narodowosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilo29
Dziękuje za wszystkie odpowiedzi bo przekonałam się jednak, że lepiej jednak między fałszywymi angielkami niż wrednymi polkami które tylko patrzą jak dowalić i na podstawie kilku zdań wiedzą wszystko o drugiej osobie. Sytuacja w mojej pracy jest bardziej złożona ale nie ma sensu o tym pisać na tym forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość benjiaika
masz racje, nie ma sensu, lepiej idz spac schizofreniczko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doskonale cie rozumiem
a te co nie, to pewnie takie same falszywe sa ze tak doskonale se z asymilowaly z ta patologia ze tak samo robia, my nieprzystosowani niestety mamy skrzywiony charakter, musimy wyginac, na tym swiecie jest miejsce tylko dla skurwysynow i dziwek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pseudonim...,.
"doskonale cie rozumiem"- sarkazm Ci wycieka :D:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
doskonale cie rozumiem --> .. i chamow.. bo polacy to wybrany wspanialy i bez skaz narod a ci anglicy to wszyscy patologia, bez wyjatkow. amen :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iceberg
no przeciez ona nie napisala, ze wszyscy Anglicy tacy sa, tylko ze akurat w takim srodowisku pracuje - zdarza sie bo sa takie branże w ktorych jest znacznie wieksza rywalizacja i wtedy nie jest latwo sie asymilowac. Oczywiscie nie zalezy to od narodowosci ale jak sie trafi do firmy gdzie sa tylko Anglicy i jedna Polka to takie wlasnie mozna miec odczucia Strasznie uogolniacie. Dziewczyna zle sie czuje w pracy i jedyna rada jakiej udzielacie to ''wracaj do Polski'' troche zenada Powiem Ci tak: jesli nie jestes w stanie znalezc wspolnego jezyka ze wspolpracownikami to po prostu poszukaj innej pracy, pomysl jeszcze o tym ze moze wina lezy w Tobie, moze nie dogadujesz sie z nikim bo nastawilas sie wrogo i stad takie traktowanie, powodow moze byc wiele ale warto zaczac od siebie i nie rzucajcie sie tak strasznie o interpunkcje bo to jest forum a nie konkurs ortograficzno - gramatyczny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorce nie pasuje ze pracuje z samymi anglikami. a czego sie spodziewac mieszkajac w anglii? a co byscie powiedzialy jakby anglik mieszkajac i pracujac w polsce zalozyl taki temat na forum ze ma juz dosc pracy z samymi polakami? jak nie chce pracowac z anglikami to jedz sobie do hiszpanii i bedziesz pracowal z hiszpanami, ja pierdole, polacy to tylko narzkeac potrafia na wszystko naokolo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iceberg
mnie sie osobiscie wydaje ze sek lezy w tym iz nie pasuja jej wspolpracownicy, a akurat tak sie trafilo ze ''pracuje z samymi Anglikami'' Problem wynika to z tego ze akurat pracuje w takim miejscu ze nie da sie przyjaznic albo jest taka osoba ktora nie umie nawiazac kontaktu i jestem prawie pewna ze gdyby pracowala z Hiszpanami to sytuacja wygladalaby dokladnie tak samo malo tego wydaje mi sie ze gdyby pracowala z Polakami to znow bylby ten problem, wiec wniosek wciaz mam ten sam: albo jest w takiej branzy ze jest rywalizacja i przyjaznic sie nie da (sa takie) albo sama jest zle do wszystkiego nastawiona a co do Anglika wsrod Polakow to nie zdziwilabym sie wcale gdyby tak napisal i nie chce mi sie szukac ale pewnie nie trudno o przyklady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorka wyraznie zaznaczyla ze nie pasuja jej angielki jako wspolpracownice, juz w temacie.. jakbym napotkala na podobny wpis w stosunku do polakow od anglika to powiedzialabym mu to samo.. niech spada do anglii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość demoniczny-florian
Polki maja problemy z kobietami za granica i to normalne bo sa widziane przez tamte jako konkurencja tak samo Polacy maja problemy z facetami bo tamci tez widza ich jako zgrozenie i konkurencja, to nic nowego tylko normalka ....nie wolno ci byc madrzejszym, zdolniejszym, ladniejszym bo zaraz beda zazdrosni i agresywni... ...kto twierdzi inaczej to gowno wie albo zyje za krotko w tym nowym kraju zeby cokolwiek zrozumiec... "plenerowa zona" czy naprawde Polska i Polacy tak cie krzywdzili, ze teraz wszedzie tylko ziejesz ogniem na nasz kraj i rodakow, wstyd mi za ciebie i wspolczuje ci, ze bycie obywatelem drugiej kategorii i zycie z Anglikiem, ktory napewno jest jakims odpadkiem, ktorego zadna Angielka nie chciala jest dla ciebie tak perfekcyjne i wspaniale, ze wszystko co polskie to tylko buuu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak juz pisalam nienawidze takiego glupiego narzekania, nie lubisz anglikow to co robisz w ich kraju? po co sobie psujesz nerwy??? jezeli anglik narzeka na polaka to mowie mu to samo. np. wkurzaja mnie anglicy (brytyjczycy) ktorzy jada do polski i krytykuja ludzi ktorzy nie mowia po angielsku. juz mialam takie starcie niejedno. po prostu nie dzierze zarozumialstwa. uwazasz ze polacy sa madrzejsi, piekniejsi i wogole lepsi w kazdym aspeckie? otoz bardzo sie mylisz i nic dziwnego ze normlani ludzie nie darza cie sympatia. to sie nazywa wrecz nacjonalizm. czy polak czy anglik psioczy na inne narodowosci, tam gdzie nie ma racji tam mu nie przyklasne.. a mojego faceta nie znasz wiec z laski swojej nie znizaj sie do jeszcze nizszego pozimu niz denny i sie nie wypowiadaj bo to tylko o tobie swiadczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość numerowaaa
Plenerowa - dokladnie. Autorka nie napisala - "wkurzaja mnie baby w pracy", tylko "wkurzaja mnie Angielki" w pracy. Poza tym osoby, ktore uwazaja, ze wszyscy sie na nich uwzieli nie sa obiektywne i nie widza wlasnych win. Nigdy nie ma tak, zeby wszyscy byli wredni, zlosliwi i przeciwko jednej osobie. Ale latwo sobie tlumaczyc, ze nie lubia mnie, bo jestem Polka, albo bo jestem ladna, bardziej pracowita czy inne duperele. Jak cie nikt nie lubi to znaczy, ze cos z toba nie tak. Ja mam taka kobite w pracy, uwaza ze nie awansuje, bo jest Polka, a tymczasem w ogole nie zdaje sobie sprawy, ze ludzie postrzegaja ja jako niegrzeczna, narzekajaca i odwalajaca wszystko po lebkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość demoniczny-florian
podejrzewam ze twoj facet to jakis angielski zakapior a ty sama pochodzisz z jakiejs wiochy pod Kielcami albo z innej polskiej dziury....wychowalas sie w biedzie i smrodzie wsrod tepych i chamowatych Polakow i dlatego masz taka opinie o Polsce i najwieksza dziura przemyslowa w Anglii z najwiekszymi tepakami, chlejacymi codziennie okropne piwsko w brudnych podkoszulkach z obwisym brzuchami bedzie dla ciebie rajem na ziemi. widzialem mnostwo Polek na zachodzie i powiem ci ze w 100% sa to takie zakapiory ze w Polsce nawet nie spojrzalyby sie na nich i wstydzilyby sie wyjsc z nimi na ulice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość demoniczny-florian
chodzi mi oczywiscie o tych facetow z ktorymi biedne Polki wchodza w super szczesliwe, pelne milosci, zrozumieniai pelne szacunku zwiazki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość numerowaaa
Przykro mi, ze sie obracasz w takim towarzystwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Buhaha na 102!
Florian zgadles!! Ta glupia jak but baba NUMEROWA ma wlasnie takiego fagasa Angola!!!bo tylko taki ja chcial buhahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilo29
Dobra bo widzę, że plenerowa wie lepiej o co mi chodzi więc ja sama może wyjaśnie otóż u mnie w pracy mamy 2 senior nurse które pomiatają innym, rozkazują a same nic nie robią i jeszcze traktują innych jak śmieci szczególnie moje znajome które sa na stażu i dopiero się uczą, menadżerki mają to gdzieś bo pewnie im się wydaje, że one poprostu nas ustawiają i tak trzeba ale ja nie dam sobą pomiatać bo dobrze robię swoją praca a te dwie ciągle tylko szukają zwady przez nie odeszło już wiele osób i pewnie ja będę następna bo to co tam się dzieje to cyrk na kółkach i uwierzcie, że żadne słowa nie docierają do menadżerki, a ja jako że odważyłam się wreszcie powiedzieć co myślę pewnie niedługo będę mogła się pożegnać z nimi. Nie mówię, że wszystkie angielki to zołzy może rzeczywiście źle sformułowałam temat, bo mam tam pare dobrych koleżanek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lilo --> no to bardzo mnie to cieszy, widzocznie zle sformulowalas swoje pierwszy post ze tak wyszlo, no ale jak widac wiekszosc podchwycila :) "wychowalas sie w biedzie i smrodzie wsrod tepych i chamowatych Polakow" no raczej ty, bo juz bardziej chamskim chyba nie mozna byc. poza tym nie wiem czy to bylo do numerowej czy do mnie, podejrzewam ze do mnie jednak, to ci powiem ze nie trafiles z niczym, wszystko jest dokladnie odwrotnie jak to opisales, i na szczescie gowno ci do mojego zycia, a zyczyc to sobie mozesz w bajkach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×