Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pomarańczka tymczasowa

Ale mnie wkurzył i jeszcze uważa,że nie mam się za co dąsać..

Polecane posty

Gość pomarańczka tymczasowa

No powiedźcie sami,czy Was by nie wkurzyło takie zachowanie bliskiej osoby.Mój facet pracuje teraz za granicą i póki co nie mogę do niego pojechać.Mamy kontakt tylko na gg lub Skypie,czasem smsy czy telefony.I tu problem bo wiecznie nie ma czasu z powodu gry.Ostatnio ciagle się o to kłóciliśmy jeszcze jak był w Polsce ale teraz jak wyjechał to jest masakra!Nigdy ze mną nie pogada bo coś teraz akurat robi w grze.A to jakaś wojna klanów,albo coś tam biją..albo to albo tamto.Gdy się wkurzam-on mówi,że się przyczepiam i nie będzie rezygnował z rzeczy w grze,które codziennie robi o danej godzinie dla jakieś gadki ze mną bo ja chcę pogadać akurat wtedy gdy on coś robi..teraz znów się pokłóciliśmy,powiedziałam że w takim razie niech sobie gra i się odwali.jednak on uważa,że to ja mam coś z głową i się czepiam i możemy pogadać jak nie będzie grał i zadzwoni,jak łaskawie znajdzie chwilę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kij od miotły
jak łaskawie znajdzie chwilę to mu powiedz że masz gosci i nie będziesz przerywac miłego spotkania i możecie pogadać jak nie ty znajdziesz chwilę w swoim napiętym grafiku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrednajestem
Ja za takie zachowanie pożegnałam pewnego pana.Skoro w życiu faceta liczą się głównie koledzy,gry i inne pierdoły to odpowiedz sobie sama czy tam jest jeszcze miejsce dla Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciocia pralinka
Możesz mi opowiedzieć, gdzie widzisz związek? - nie przytulacie się - nie dotykacie - zero seksu - brak rozmów - brak oparcia - wieczna nieobecność Co to ma wspólnego ze związkiem? Ani się poprzytulać, ani wygadać, poradzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarańczka tymczasowa
Dlatego już dzisiaj się tak wkurzyłam,że powiedziałam,żeby się odwalił.Oczywiście on nic złego nie robi i niczego złego nie widzi w swoim zachowaniu.Miałam do niego jechać za tydzień ale chyba go pożegnam bo to nie pierwszy raz...Kiedyś nie chciało mu się nawet zejść na dół do sklepu po mleko i chleb bo musiałby się oderwać od gry :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrednajestem
Jak mężczyźnie zależy na związku to się stara i nie mówię wcale ,że ma skakać na byle kaprys czy zachciankę.Ale jak druga strona ma problem i potrzebuje wsparcia,bliskości to musi ją otrzymać.Tu nie ma i nie będzie niczego i nikogo ważniejszego od osoby którą się kocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarańczka tymczasowa
Bo kiedyś było między nami dobrze,był czuły i kochający.Ale od pewnego czasu kumple namówili go na nową grę i się tak wciagnął,że świat przestał dla niego istnieć.Jeszcze rozumiem troszkę sobie niech facet pogra-mój brat też gra ale nie tak,że w domu syf,zakupów nie zrobi,nigdzie ze mną nie pójdzie tylko komputer i komputer a teraz jak jest daleko to pewnie po pracy cały dzień gra :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piszesz o czasie przeszłym, jak pytam o teraźniejszość. Po kiego z nim jesteś? On ma swój świat, w którym ciebie nie ma. Jego ukochana nazywa się kod zerojedynkowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrednajestem
Powiedz mu,że Cię zaniedbuję i jeśli to się nie zmieni odejdziesz.Jeśli nie będzie reakcji z jego strony wiesz co powinnaś zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarańczka tymczasowa
Damascenka-teraz to on jest daleko i ma mnie w dupie.ostatnio prawie codziennie się o to kłócimy,dziś też obiecał mi "złote góry"i jak go w końcu dorwałam to nie teraz,poźniej bo gram.To mu powiedziałam,żeby się odwalił i niech sobie będzie z grą a nie ze mną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I po co te kłótnie? Dziecięce przepychanki, z których nic nie wyniknie? Na co ci taki Piotruś Pan? Przyszłości z nim nie zbudujesz - ma inne priorytety. Lepiej stracić złudzenia, niż nimi żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malasareneczka88
OJEJ I TYLE. Na co Ci taki facet??? Jak bedziesz zawsze na drugim miejscu po jakis klonach: Ciech sie inna z nim meczy :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×