Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pumpkin888

mieszkam z przyszłą teściową=przegrałam młodość...

Polecane posty

Gość Pumpkin888
lietta2 - współczuję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CHYBA CIE POKRĘCIŁO
lietta musisz pokazać gdzie jest jej miejsce jak nie teraz to może byc za późno, bożżżżżżżeeeeeeeeeeee co za pomysł żeby zabierać teściową do sojego domu ja moją bym wykopała na księżyc albo lepiej na słońce.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CHYBA CIE POKRĘCIŁO
niech wie że jest jej życie i wasze życie i to są dwie inne sprawy niech się nie wtrąca i szanuje waszą prywatność walcz o to bo się wykończysz teściowe to szkoła złośliwości i plucia jadem moja jest najgorszym człowiekiem jakiego do tej pory poznałami muszę ci powiedzieć że z czasem jest coraz gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem tylko widzisz teściowa ogólnie jest bardzo dobrym człowiekiem bardzo dużo nam w życiu pomogła i nie mogłabym jej tak po prostu wyrzucić z domu. Najgorzej boje się, że pogorszą się nasze relacje (między mną a mężem) bo z czasem może zacząć słuchać się mamusi. Nie chce żeby nam się małżeństwo rozwaliło, bo jak do tej pory było super, a jak będzie dalej :(. Jak na razie mąż staje za mną i mam wielką nadzieje, że to się nie zmieni. Wiecie co...nawet taki głupi powód...pierwszy dzień przyszła do naszego domu i już mi w kuchni poprzestawiała po swojemu, no k**wa myślałam, że mnie jasny szlag trafi. Teraz nie będe się z nią szczypać, możemy się kłócić lub nie...ale wygarnę jej wszystko co mi leży na sercu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"wyprowadzka, z facetem czy bez" To jest rozwiązanie dla kogoś kto może sobie pozwolić na życie bez kompromisów. Nie każdego na to stać." ale właśnie autorkę na to stać. Skoro twierdzi, że biednie bo biednie, ale byłaby w stanie utrzymać ich oboje zanim facet znajdzie robotę, to tym bardziej da sobie radę sama. A niektórym potrzebny jest taki kubeł zimnej wody na łeb, żeby się ogarnęli. Jeśli się wyprowadzi to facet zobaczy w końcu, że to nie było tylko gadanie, że u teściowej jest źle, ale że naprawdę było jej źle. I albo się ogarnie w mig, albo nie. Autorka natomiast zobaczy, co z niego za facet i czy warto z nim dalej być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze, że tu weszłam przynajmniej lżej mi na sercu, że mogłam się wyżalić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko sprowadziłas sie do kogoś do domu i narzekasz na brak prywatności? Trzyma Cię ktoś tam? Widać głupia nie jesteś, także dziwie sie, ze sie meczysz przez faceta ciamajde... Miłość miłością, ale o sobie można decydować. Ja bym sie nie zgodziła zeby mieszkać z rodzicami/tesciami. U swoich bym jobla dostała a co dopiero u obcych ludzi :P Pomysł nad wyprowadzka. Chlopak to jeszcze nie Twój mąż, żebyś mieszkała z nim. Jeśli sie meczysz to wynajmij sobie gdzieś pokój, lub to małe mieszkanie. Może facet sue obudzi i sie Ogarnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ivvvv
do lietta2 W Twoim Stylu na czerwiec (jutro może pojawić się już na lipiec) - jest bardzo ciekawy artykuł pt Zamieszka z nami mama - wizyta starszej pani 10 rad! polecam jego lekturę. piszesz,że teściowa zdąrzyła Ci juz w szafkach poprzestawiać - TS radzi by oddać teściowej / matce jedną szafkę w kuchni, pułkę w lodówce do jej własnej dyspozycji i tam może miec co chce, ale to ty nadal jesteś panią domu i ty układasz jak chcesz artykuł daje dużo ciekawych rad (mam nadzieję, że sama nigdy nie będę zmuszona wcielać ich w życie !!!!! :) - warto poczytać, dać teściowej do poczytania i omówić zasady działana !! !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki na pewno kupię, może rady się przydadzą. Widzisz...daliśmy jej szafkę, półki w lodówce itp, ale ona i tak musiała mi poprzestawiać po swojemu, bo tak jest lepiej, bo to bo tamto...i tylko pytania, dlaczego to tak? a dlaczego to tam stoi? ku**cy można dostać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ivvvv
przeczytaj pogadaj z mężem ustal pewne rzeczy, ważne jest byście wy stali jenym frontem, a potem na spokojnie pogadaj z teściwą bo fakt,ze ona uważa "tak jest lepeij" - doprowadziłby mnie do pasji moja babcia miala tak ze swoją mamą - tylko ze to byly odwiedziny, prababcia przychodziła, przestawiała wszystko i .... szła do domu, rzeczy wracały na swoje miejsce a ty musisz z nią żyć, ustalone zasady (obie strony niestety muszą iść na ustępstwa) pozwolą na jako takie wspólne życie trzymam kciuki!! !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ivvvv
ja bym dostała szału, gdyby mi ktos probował "mieszać w garach!"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×