PRACODAWCA ZNIKNĄŁ Z FORSĄ co zrobić ?

Znalazłem w lokalnej gazecie ogłoszeie o pracę, była to ciężka praca fizyczna na delegacjach i oferowali 9zl/h. Przyjeli mnie, wzięli cv, kopię dowodu osobistego i pojechałem z nimi na pierwszy wyjazd, który trwał 5 dni. Zakwaterowanie zapewnili w hotelu. Kase miałem dostać po wyjeździe, który miał się odbyć dziś rano, niestety zostałem wystawiony, nikogo nie było na ustalonym miejscu. Zostałem oszukany. Umowa miała być spisana po tym 'okresie próbnym' więc nie mam z czym iść do sądu. Chciałbym odzyskać chociaż pieniądze za wyjazd któy odbyłem, bo musiałem pożyczyć pieniądze zeby mieć co tam jeść i nie mam z czego oddać. Potrzebowałem szybko pieniędzy. Co powinienem zrobić ? napisać do tej gazety ogłoszenie zeby wszyscy oszukani się do mnie odezwali i razem cos postanowic? co jeśli oni byli cześcią oszustwa (łącznie 9 mężczyzn w różnym wieku)

kolego pomyliłeś fora, to jest TYLKO DLA KOBIET

wiem że sprawa jest trudna ale potrzebuje szybko pieniędzy a on nie dosć ze mi nie zapłacić, to praca zabrała mi czas, w któym może by mi się udało coś znaleźć, chociaż dorywczo

Ta kasa to Twoje najmniejsze zmartwienie, ja na Twoim miejscu sprawdzilabym, co za kredyt / machloje zrobili na Twoj dowod osobisty (skan) w czasie kiedy byles uziemiony w hotelu?

już zgłosiłem na policję możliwość przękrętów z wykorzystaniem mojego dowodu, ale nie sądze żeby sprawa zaszła tak daleko, wzbogacili się moją nieopłaconą pracą i tyle. Jak wspomniałem, umowa nie została spisana, ale ogłoszenie bylo dwukrotnie w tygodniku lokalnym, nie pracowałem sam (choć byc może inni byli w to zamieszani...), obsługa hotelu widziała że tam stacjonowaliśmy. Czy mam jakieś szansę coś z tym zrobić ?

up

hotel?

za hotel płacił pracodawca,dojazd też zapewnił.

To moze uda sie wyciagnac jego dane? Ja bym jednak poszla na policje, biorac to ogloszenie, moze w komorce/mailu masz slady ustalen z gosciem, a dodatkowo moze z hotelu da sie zalatwic potwierdzenie.

Nr tel mozna zmienic, maila takze. A jesli szkoda jest niska to nawet Policja nie wiele pomoze. Tak mi sie wydaje.

Dzięki za pomoc. Ciekaw jestem, czy dałaby coś osobista konfrontacja, gdybym 'przypadkiem' spotkał go z większymi kolegami i grzecznie poprosił o moje wynagrodzenie. Czekałem jak głupi na ustalonym miejscu, w deszczu, on nie odbierał. Tym razem nie było nikogo z pracowników, a ja głupi nie mam do nich numerów, nie było nawet okazji sie zakumplować po 11h fizycznej pracy

naprawde możesz spodziewać sie krerdytów i pozyczek na swoje nazwisko i daje słowo, zaswiadczenie z policji NIC nie załatwi. poczytaj w interencie jakie ludzie latami maja kłopoty i musza spłacać nie zaciagniete przez siebie kredyty. następnym razem pomysl chociaz chwile...

także na twoim miejscu pożeganałabym sie z pienidzmi , które ,,zarobiłeś" i modliłabym sie zebym jeszcze wiekszych ode mnie nie wyciagneli...

keratia2567 dziękuję za ostrzeżenie, dowód jest już zablokowany, trwa też sprawdzanie czy pracodawca nie narobił mi większych szkód niż te pieniądze.

Dowodu NIE DA SIE ZABLOKOWAĆ i w tym jest właśnie najwiekszy problem. ludzie gdy oreintuja sie ze nia maja dowodu ida na policje i tam otrzymują zaświadczenie że zgubili badz został ukradziony. i myślą że p-o kłopocie a TO NIEPRAWDA!! Trzeba zablokować dowód w każdym banku, a w instytucjajch takich jak provident, bocian czy SKOK wogóle nie można. Gdy (oczywiscie nie życze ci tego) ktoś by wział pożyczke na ciebie to naprawde nic nie da zaswiadczenie z policji, to żaden dowód dla banku czy instytucji parabankowej. potrzebny jest wtedy grafolog i rusza cała machina sądowo policyjna (czxesto trwa to kilka lat,a ty jestes zabvlokowany bo nie mozesz nic w baku zrobic i wogóle). a czescie zdarza sie tak ze ludzie dowiaduja sie ze cos na nich zostało wziete gdy komornik puka do drzwi, bo bandycie podaja inny adres niż twój przy braniu kredytu

Moze jednak cie odszukali?.Komu by sie chcialo na taka sume kombinowac?

nie oszukali