Rodzice zaczeli podejrzewac ze ON jest rozwodnikiem!

Dlaczego tak sie stalo sama nie wiem. W polowie ciazy myslalam o slubie. Pozniej zdania sie zmienily... On chcial ale ja powiedzialam NIGDY W ZYCIU. Jestesmy jakies 7lat razem, mamy 5l. coreczke. Ale zwiazek jest do d..y! Jak dlugo w nim potrwam jeszcze? Przeciez bez Boga zyc sie nie da dluzej! Wiem ze nie byl nigdy zonaty... jak to sprawdzic?

Nie rozumiem przecież to Ty powiedziałas że ślub nigdy w życiu... i skąd te podejrzenia o rozwodzie?

Bo kiedy ja w polowie ciazy chcialam to On nie!!! Pozniej zaczely sie schody.... Dziecko rosnie a my dalej bez slubu, moim rodzicom to chyba wsytd miec takiego * ziecia*! Co nawet na zareczyny stac nie bylo! Za urodzenie corki nawet dziekuje nie uslyszalam!

powinien ci kopa w doopę zasunąć

może nie chciał z brzuchatą do ołtarza iść

...haha.Nawet nie zaplanowal po ur. dziecka. Moja siostra wziela slub razem z chrztem dziecka! I coooo? POprostu chcieli.... Kochaja sie i sa szczesliwi razem!

Jestemy od ok 7l. w Londynie. Zaczynam sobie nie radzic z tym wszytskim. Przerasta mnie jego podejscie do mnie.... Poniewiera mnie... dokucza,tesknie... nie docenia mnie wcale. Ciagle jestem krytykowana. Mimo ze inni mowia o mnie... pedantka. Bo mam wszytko w mieszkaniu poukaldane, poprasowane, porzadek... czysto! Ale MU wciaz zle! Nie wychodze juz z domu..... Wpadlam w depresja.... tesknie za rodzina! Mam miekie serce i miekka d... czyli jestem do niczego!

...boje sie odejsc ze sobie nie poradze finansowo.

Zalamka! Mam juz 35lat! Nigdy nie sadzilam ze bede miala jedynaczke.

facet uszanowal twoje zdanie poza tym po co ci teraz slub skoro, jak twierdzisz, jest zle? po slubie nic sie nie zmieni

Ciągle nie wiadomo dlaczego on miałby być rozwodnikiem.

wiesz, ze nigdy nie byl zonaty i chcesz to sprawdzic? :o

Tooo dlaczego wycofal sie z mojego pomyslu? Chcialam zyc po katolicku! Dzie wiem jednak ze na wszystko za pozno!

a jak mowilas mu NIGDY W ZYCIU to nie chcialas zyc po katolicku?

moze to nie facet dla Ciebie i tyle trzeba bylo brac slub jak on chcial, a nie teraz marudzic

Dzis wiem ze na wszystko za pozno... wszytko przekreslil. Nie rozumie dlaczego nie chcial zyc po katolicku> Z Bogiem>? Dlaczego nie podjal wspolnej decyzji? Jaka mi wtedy w glowie byla? Dlaczego nie wzial ze mna slubu?POdobno mnie kochal? Dlaczego nie bylo GOstac na normalna rodzine? Jak nieomal kazda marzylam o bialej sukni! Dlaczego mnie to spotkalo?

Dzis wiem ze na wszystko za pozno... wszytko przekreslil. Nie rozumie dlaczego nie chcial zyc po katolicku> Z Bogiem>? dlaczego ty nie chcialas zyc po katolicku kiedy on chcial? Dlaczego nie podjal wspolnej decyzji? Jaka mi wtedy w glowie byla? dlaczego ty sie nie zgodzilas na mysl jaka byla jemu wtedy w glowie? Dlaczego nie wzial ze mna slubu?POdobno mnie kochal? Dlaczego nie bylo GOstac na normalna rodzine? Jak nieomal kazda marzylam o bialej sukni! a ty go nie kochasz?

Na poczatku ciazy ( bardzo chcielismy miec dziecko!) to ja chcialam ale ON sie nie zgodzil... mowil ze to tylko papierek, zwykla formalnosc. A jak sie niby obudzil ze moze jednak to ja juz sie nie zgodzilam. Po porodzie pokazal swoje ja! I nie wiem kiedy owinal mnie sobie *w okol palca*!

Skoro nie masz slubu to jestes to wedlug prawa jestes samotna matka,a z tego co wiem to niezle pieniadze daja samotnej matce. To jak sobie nie poradzisz?,poprostu sie jestes uzalezniona od niego albo slepo zakochana. Nawet przez sekunde nie zastanawialabym sie zeby go kopnac w dupe. Swiat sie nie konczy na byle chamach.