Kobiety w związkach ze starszymi mężczyznami!

z różnicą od 8 do 15 lat jakie macie relacje z partnerami ? miałyście jakieś problemy z hmm " otoczeniem" ? w ogóle opiszcie jak to było u was :)

ciućkam zwiędlego fiuta

pomyliłam kategorie, przenoszę się na uczuciowy :)

Piękna różnica wieku, byłam w takim związku niegdyś. W ogóle uważam, że dycha, to najlepsza różnica między kobietą a mężczyzną (oczywiście kiedy to facet ma dychę więcej).

dlaczego związek się rozpadł jeśli mogę spytać ? ile miałaś wtedy lat ? :)

u nas jest 8 lat, nie ukrywam, że było sporo przeciwności, trudności, ale daliśmy radę. Poznaliśmy się tuż po mojej maturze, on własna firma, lubiany, bardzo sympatyczny przystojny, a ja jak to określił jego znajomy "siksa, która myśli, że jak zdała maturę to wszystko jej się należy". Było ciężko w kwestii przekonania moich rodziców, jego zaakceptowali to od razu. A problemy z otoczeniem da się też "ogarnąć", jego znajomi byli do mnie nastawieni sceptycznie, wielu jego kumpli myślało, że On nie myśli o mnie poważnie. Ale dzisiaj studiuję, został mi jeszcze rok, on pracuje, mieszkamy razem, różnicy nie widać, ani nie czuć :)

u mnie było też 8 lat. Piękny czas w moim życiu. Ja miałam 22 on 30. Odpowiedni ludzie, zły czas. Pozostały super wspomnienia :) A życie potoczyło się dalej :)

Jestem w związku z różnicą 15 lat. Bywało ciężko bo gdy go poznałam miałam 19 lat więc siłą faktu otoczenie dawało się we znaki.

cv xc OC - bo to była taka moja młodzieńcza fascynacja chyba po prostu, ja mialam wtedy 23 lata, facet 33 nie rozpadło się w każdym razie z powodu różnicy wieku, pozniej poznalam mojego obecnego faceta, ktory jest w moim wieku, zakochalam się i powiem Ci, że jedyne, co mi w nim przeszkadza to, że jest taki mlody ;) Bardzo podobają mi się starsi mężczyzni i są dla mnie bardzo pociągający. Teraz mam 27 lat i zwracam uwagę zazwyczaj na panów po czterdziestce.

qwertyuiopqwertyuiopop ale z ciebie dziwka potrzebowalas sponsora na studia czy co? i co niby studiujesz? wyzsza szkola dobrego obciagania specjalizacja wieczorowy lachociag? zostawi cie predzej czy pozniej pewnie rozwalilas mu tez malzenstwo hmm tepe zdziry myslicie ze ci starsi was naprawde kochaja? nie oni potrzebuja tylko mlodej pizdy

ja mialam 15lat jak go poznałam on 26 dziś mam 18 on 29 i nadal jestesmy razem... i bedziemy miec dziecko

madry- czemu jest dziwką? Załozmy że ma 4 letnie studia tzn. robi zostal jej jeszcze rok czyli sa juz ze soba 3 lata!!!!! bo pisala ze poznala go od razu po maturze wiec o co ci chodzi???? po co wylewasz tutaj swoje frustracje? jakas kobieta cie olala????? 8 lat to nie tak duzo! qwer.... powodzenia :*

kachnagreg123 - jest dziwką, bo madrypoprzedszkoda ma zly dzien :)

ale mąż ma 5 lat więcej niż ja. Wcześniej byłam z facetem dużo starszym, ale mimo iż większych przeciwności nie było, to jednak różnica wieku i "światów" nie pozwoliła nam być razem. On byl szalenie zazdrosny, chorobliwie, ja "dzieciak" na studiach. Chciałam się bawić, podróżować, działać spontanicznie, a on najchętniej zamknąłby mnie w domu. Dochodziło do absurdów, rozstaliśmy się... nie żałuję, bo chociaż facet fajny to jednak nie dla mnie. Moja mama ciągle mi mówiła "rób jak chcesz, ale Ty za 20 lat będziesz "czterdziechą" a on starym prykiem ;-) niby żartem, ale coś w tym jest. Mój tato był od mamy 12 lat starszy i jednak w wieku emerytalnym ta różnica rzucała się w oczy.

prawdziwawomen- no kurcze denerwuja mnie takie wszystkowiedzące głupie Polaczki. nie zna tej dziewczyny 8 lat różnicy i od razu dziwka??? z tego co pisze wynika ze tworza szczesliwa pare i udany zwiazek madry - uwazasz ze gdyby puszczala sie z facetami w jej wieku to by dziwka nie byla??????

u mnie właśnie "kroi" się taki związek ale boję się zaangażować bo po pierwsze nie wiem jak on mnie traktuje- na poważnie czy tylko takie fajne spędzanie czasu, no i nie wiem co na to moi znajomi jak i jego... jego pewnie pomyślą, że znalazł sobie głupią siksę i tyle, a moi niektórzy "znajomi" mogą pomyśleć, że lecę na jego kasę czy coś... wiadomo jak to ludzie, lubią sobie wymyślać różna niestworzone rzeczy- oczywiście zawsze najgorsze :O sprawa moich rodziców też mnie martwi... póki co potraktuję to jako taki wakacyjny romans, zobaczymy jak to się wszytko dalej potoczy :) ja mam 20 lat a on 29 lat :)

9 lat różnicy. Koledzy akceptacja pełna, a co prawda kłótnie się zdarzają. Razem jesteśmy 2 lata :)

miałam starego faceta to ruchał mnie swoja laską która sie podpierał bo byl kulawy a ze wzrok miał slaby to czasami podstawiałam mu sztuczna doope z sexszopu i tez w nią ładował i myślał że to ja

nie uważam się za dziwkę, szczerze mówiąc po maturze nadal byłam dziewicą, czekałam na tego jedynego, i uważam, że ten, z którym obecnie jestem był tym jedynym i nadal nim jest. Seks jest dla mnie naprawdę czymś wyjątkowym ;) studiuję inżynierię, ale kurcze, chyba mądrypoprzedszkoda ma rację - minęłam się z powołaniem! Dla mnie różnica 8 lat nie stanowi problemu, możesz wierzyć albo i nie, ale ja naprawdę jestem szczęśliwa. Będąc na studiach widzę, co wyprawiają "faceci" w moim wieku. A mój? Szalony, spontaniczny, ale jednocześnie poukładany, mam oparcie - myślę, że każdej kobiecie potrzebny jest prawdziwy facet, na którego zawsze będzie mogła liczyć. I być może mój ukochany mnie zostawi, ale jaką miałabym pewność, że facet w moim wieku, by tego nie zrobił? Madrypoprzedszkoda- Twoje zarzuty są kompletnie bezpodstawne i wzięte, no wręcz z dupy. Nie wiem skąd Twoja zawiść? Może w tym samym czasie, kiedy ja puszczam się z 8 lat starszym facetem [sic! to powinno być karalne!] Ty siedzisz przed kompem z piwskiem? Pozdrawiam

marzę o tym żeby stękał nade mn a stary dziad podnieca mnie to że jestem młoda i daje doopy oblechowi i na koniec każdego seksu sypie na mój ryj banknoty wtedy mam orgazm i żeby zmuszał mnie do ssania obleśnego fiutka w krowie łatki spod brzucha tłustego

mi też podobają się starsi - mowisz poważnie, ze roznica rzucąła się w oczy ? Ja mam takie wrazenie, że jesli kobieta i facet naprawdę mają kondycję i dbają o siebie to kobieta starzeje się tak o te 10 lat szybciej jednak, więc powinno byc w miarę ok w pozniejszych latach. Oczywiscie nie mam na mysli tutaj poddatusialych panów z brzuszkiem, ktorzy zaczynają straszyc już w okolicach trzydziestki, ale naprawdę dobrze utrzymanego faceta. Taki 60 latek nawet może wyglądac bardzo szlachetnie w sumie. Jeśli ma klasę styl i nie zdziadział ;)

U nas jest 13 lat roznicy i jak narazie wszytko uklada sie wspaniale.

qwertyuiopqwertyuiopop - ja nie wiem po co ty się w ogóle komuś tłumaczysz ;)

na starość będziecie starym prykom kapcie podawać i parzyć herbatki, o seksie możecie zapomnieć :D

qwertyuiopqwertyuiopop tylko czekalem na taka odpowiedz haha a niech cie dupczy co mi do tego znudzisz mu sie wezmie kolejna lalke ktora tutaj bedzie spamowac czy 1* lat roznicy to duzo lec zrobic swojemu wybawcy obiadek i nadstaw dupeczke choc nie wiem czy cie dzis porzadnie wyrucha bo mecz leci chyba ze dzisiaj bedziesz pracowac ustami

osiem lat to nie jest wcale duża różnica, dopuszczalna myślę...normalnie możesz sobie z nim życie układać 15 lat to już by było sporo

Popieram womenke. Po co sie nam tlumaczysz ?

bo nienawidzę, jak ktoś takie bzdury wygaduje! Jak jesteś ze starszym facetem, to na pewno lecisz na jego kasę itd.. ciekawe czy kiedyś to się zmieni, ale widząc wypowiedzi ludzi pokroju madrypoprzedszkoda mam duże wątpliwości niestety.

Jesli opisujesz tu swoja historie to po co sie po tym tlumaczysz? Jesli masz czyste sumienie to nie ma z czego. Powodzenia.

Dobrze wam z mysla, ze wasi faceci sa powierzchowni i polecieli na wasza mlodosc??