Legginsy, getry i inne takie a jędrność ud - jakie wybrać?

Ze względu na wiek i duże schudnięcie po pierwszej ciąży nie mam jędrnych ud. W dodatku całe są w cellulicie. Zresztą, nawet jako nastolatka nie miałam jędrnych ud a cellulit też był. Chciałam w tej ciąży ponosić sobie tuniki, legginsy. Tylko mam problem. Jakie wybrać, by przy każdym kroku nie dyndały mi te moje niejędrne uda? Zamiast ud mam takie worki bym powiedziała. W spodniach tego nie widać, bo każde dżinsy czy inne ciaśniejsze spodnie "trzymają w ryzach" to co powinno być jędrne a nie jest. Natomiast w getrach od razu to widać. Może są jakieś elastyczne, "ujędrniające" albo właśnie "trzymające na miejscu" i udające że nie ma dyndania kiedy to tak naprawdę jest ;D hi hi. Mam nadzieję, że rozumiecie o co mi chodzi. Jeśli macie jakieś sprawdzone firmy / sklepy podzielcie się. Nie chcę chodzić znowu ciągle w dżinsach albo spódnicach. Legginsy i tuniki mi się marzą. Mam nawet kilka sukienek, które są zdecydowanie za krótkie jak na okres ciąży i duży brzuch a do legginsów byłyby idealne ;)

moze cos takiego http://allegro.pl/legginsy-modelujace-sylwetke-slim-853-m-l-marilyn-i2384310291.html

Ale to miałoby być ciążowe a nie na każdą inną okazję. Legginsy modelujące sylwetkę mogą mieć ten minus, że będą uciskały brzuch, a to jest zabronione i mega niewygodne.

w chłodniejsze dni polecam Ci ocieplane, nie sa jakies mega grube, za duzo tez ciepla nie trzymaja (w cieple dni czasami nosze) a naprawde nic nie ma widac.