Mam pozwazny problem z mezem

słuchajcie nie wiem co mam robic.. od jakiegoś czasu nie układa nam sie jesteśmy dopiero 2 lata po slubie i mamy 11 miesięczne dziecko.. wiem ze mnie nie zdradza.. ale nie wiem jest zle nie jest taki jak kiedyś nie mówi mi niczego kiedys bardzo lubil i chcial sie zajmowac dzieckiem teraz nie chce.. ogólnie jest inny pytam co sie dzieje mowi ze nic ze to ja sobie cos wymyślam. straszę tzn powaznie tez sie zastanawiam ze wyjade do polski bo mieszkamy zagranica.. i ze zostanę tam jakiś czas on nie protestuje.. mowi tylko ze i tak zmieniam ciągle zdanie ze czeka aż podejmę decyzje ze chce żebym ja była szczęśliwa.. co mam robic walczyc ale o co jak on nie chce powiedziec co sie dzieje zamknal sie w sobie..brakuje mi go i to samo mi powiedzial ale nie umiemy sie porozumiec..

A skad wiesz ze cie zdradza ?

nie zdradza napisała

no nie zdradza nepwno nie.. nie jest taki poza tym wychodzi tylko do pracy pozniej jest caly czas w domu..tu nie chodzi o to.. jak jestemy razem to nie mozemy sie porozumiec ciagle klotnie a jak wyjechalismy keidys z malym na 2 tyg do POlski to tez bylo zle nam osobno on tesknil nie radzil sobie tutaj itd..

nikt sie nie wypowie?

a jaka ma prace twoj maz/

pracuje w pralni