Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rereferf

problem,może jest ktoś znających się na mężczyznach?

Polecane posty

Gość rereferf

W skrócie poznaliśmy się w internecie, po miesiącu spotkaliśmy się, ja 22 on 24 lata. Na początku było cudownie, emocje, chemia, spotkaliśmy się 3 razy na kilka dni. Było nam świetnie, śmieliśmy się, mieliśmy o czym rozmawiać, był pociąg. Traktował mnie jak swoją dziewczynę, trzymał za rękę robił śniadania. Kończy studia, mówił, że ja wyjdzie znajdzie pracę koło mnie. Ja zaczęłam pytać jak mam nazwać naszą relację, że trzeba się jakoś określić, bo to już zmierza daleko. On wtedy zaczął się jakby wycofywać, ale nie naciskałam, tylko pytałam do czego do zmierza. On odpowiedział, że on może być z kimś rok i nie powie, że jest z kimś w związku. Raz powiedział, że mnie nigdy nie pokocha, po czym przyjechał i było jak zawsze... Później ja stwierdziłam, że nie mogę tak,bo ja się angażuję, a on nie może się zdecydować. Powiedział,że to jego wina, bo jest niedojrzały i jak ma podjąć deklarację to się wycofuje.. Po prawie miesiącu przerwy zaczęliśmy pisać, mnie to bardzo boli, bo chciałabym coś więcej, ale on traktuje mnie ja kumpla, chociaż piszę, że byłam aniołem, że to czy tamto było cudowne... Czemu nam nie wyszło? Co mogę zrobić? Cholernie mi na nim zależy... A to wszystko potęguje jeszcze to, że jestem cholernie samotna, nie mam przyjaciół, nikogo, wiecznie sama, nawet nie mam z kim do kina iść, a przy nim przez chwilę czułam się kochana...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pobaw sie nim
przynajmniej miło spedzisz czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odpowiedź jest w Twoim tekście- jest niedojrzały i nie jest gotowy na związek. Co innego seks, wspólne wypady, chodzenie do kina i na piwo, a co innego związek, deklaracje, wspólne plany. On widocznie szuka tego pierwszego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rereferf
Tylko po co chce ze mną kontaktu pisze, że było wspaniale, że jak sobie o tym wszystkim przypomni? Skoro potem w ogóle się nie odzywa, albo pisze ze mną jak z kumplem.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rereferf
ale mi na nim zależy...chociaż wiem, że jest rozpieszczonym przez mamusię jedynakiem, jest niedojrzały, ale chciałabym z nim spróbować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
facetów należy tyrać, wiem co mówię, wiem po sobie, jak mi na kimś zależy to nie można okazać tego trzeba go sponiewierać niestety tacy są faceci ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem i ja....
pytasz po co chce kontaktu z Tobą ?....odpowiedź jest prosta facet jest niedojrzały do związku ale wygodnie mu jest jak ma w zasięgu ręki kogoś do zabawy pewnie jest tak że jak już nie ma innego pomysłu jak tutaj zabić nudę przypomina sobie o Tobie...smutne ale na to wygląda że niestety prawdziwe ja rozumiem że jesteś samotna pragniesz poczuć bliskość drugiej osoby chcesz być kochana itd....ale zastanów się czy warto ciągnąć tą znajomość ? Ty cierpisz angażujesz się masz nadzieję na coś więcej a on co ?....nic wiem że taka decyzja jak całkowite zerwanie kontaktu z tym facetem będzie dla Ciebie trudna i będzie wymagała dużo samozaparcia ale ja uważam że powinnaś się całkowicie odciąć od niego i zacząć myśleć o sobie i swojej przyszłości może warto pomyśleć o jakimś hobby ....uprawianiu sportu tam wszędzie można spotkać fajnych ludzi może zaraz nie spotkasz miłości swojego życia ale zyskasz przyjaciół

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rereferf
Pani Czkawka -> jak rozumiem jesteś facetem...to jak z nim najlepiej postąpić? Dodam SEKSU z nim nie uprawiałam. On mieszka kilikadziesiąt km, więc nie spotyka się ze mną dla zabawy. Teraz skończył włąściwie studia zjechał do siebie do domu rodzinnego do małej wioski i sam pisze, że się nudzi, ale nie odzywa się do mnie czy nie przyjeżdża również. Dodam, że było na poczatku bardzo dobrze, później powiedział, że przestarszył się deklaracji i się wycofał, nie odzywaliśmy się siebie ok. miesiaca po czym ja napisałam pierwsza, chwile pogadaliśmy, trochę mi miłych rzeczy napisał, a teraz znowu milczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rereferf
nigdy nie zrozumiem takiego zachowania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnn
miałam podobna sytuacje z tym ze z góry wiedziałam ze nic z tego nie będzie a raczej po pierwszym spotkaniu.Bylo milo romantycznie i wogole a później się nie odzywał ehh czułam się przy nim jak w niebie ale wiem ze mnie nie kocha i pewnie nigdy nie pokocha.Faceci tacy sa ze czasem tez potrzebują spędzić milo czas co nie znaczy ze są zakochani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rereferf
ale najgorsze jest to, że na początku był bardzo za mną, jak mówiłam, że nie ma to sensu, szukał kontaktu, mówił, że się nie podda, że wariuje na moim punkcie,co ja z nim zrobiłam itd że następne święta spędzimy razem, że po studiach będzie szukał pracy tutaj gdzie studiuję, że się przeprowadzi. A później powiedział, że jeśli ma podjąć jakąś deklarację to się wycofuje...a ja jedynie pytałam jak mam naszą relację nazwać, bo zachowywaliśmy si,ę jak para, pisaliśmy dzowniliśmy, tęskniliśmy, jak byliśmy razem chodziliśmy za rękę itd to chciałam wiedzieć jak do tego podchodzić, chcoiaż dla mnie to było oczywiste, ale jak widać dla niego nie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnn
a ile czasu sie wtedy znaliscie gdy wypowiadal takie slowa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rereferf
2 miesiące

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rereferf
ale myślę, że mogło to wynikac z tego, że długo był sam, ja mu się spodbałam poczuł wielkie łał, a jak miał się zaangażować to stchórzył

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnn
wychodzilo by na to ze byl Toba zafascynowany a gdy juz Cie blizej poznal stwierdzil ze to jednak nie to.Facet ktory jest zakochany naprawde w kobiecie wiaze sie z nia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rereferf
pewnie tak, tylko po co jak kończyliśmy na miesiąc znajomośc pisał,że to nie ma mojej winy, że jestem taka i taka, że to jego wina, bo jest niedojrzałym dupkiem i nie umie się zaangażować...ajak teraz po miesiącu zaczeliśmy pisać to pisał, że w naszej znajomości ja byłam aniołem;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnn
moze i bylas aniolem co nie znaczy ze sie zakochal nie chcial Cie zranic i dlatego tak to rozegral

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rereferf
to jest idotą, ja go nie zmuszałam,żeby do mnie przyjeżdżał sam dzwonił jak byliśmyh pokłoceni i pytał czy może przyjechać, dlatego ja będę zawsze sama bo już nienawidzę facetów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnn
ja tez jestem sama zawiodłam się na facetach bardzo z tym ze ja w dwóch związkach byłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rereferf
to też jest moja 4 relacja z facetami, pomijając kilkurazowe randkowania, nie wspominając o przelotnych znajomościach :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rereferf
albo po prostu ja się nie nadaję do relacji z facetami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rereferf
ja to chyba cale zycie bede sama niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnn
ja chyba tez nawet nikogo nie szukam ani z nikim sie nie spotykam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rereferf
Ja nawwet nie mam gdzie kogos poznac, ale chcialabym z kims byc, ale coz musze sie przyzwyczaic do swojej samotnosci, bo mezczyzni nie sa niczego warci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnn
spotac kogos mozna doslownie gdzie kolwiek :) ja juz sie dawno do samotnosci przyzwyczailam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rereferf
ja jakoś nie spotykam....a do samotnosci chyba nigdy sie nie przyzwyczaje,ale musze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnn
ja bardzo czesto spotykam ale nie jestem zainteresowana nowymi znajomosciami nie potrafie sie przelamac :O zreszta zycie w samotnosci ma tez plusy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rereferf
coś pękło i przez 3 dni był czuł, pisał kochanie, sam zadzwonił i napisał pierwszy, powiedział, że na wakacje do mnie przyjeżdża, że pragnie itd po czym wczoraj dzwonię nie mógł rozmawiać poprosiłam, żeby oddzwonił i cisza, do tego strasznie źle się czułam wiedział o tym, nawet nie spytał czy dalej mnie boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rereferf
dlatego zastanawiam się czy dziś mu o tym powiedzieć, że miał się odezwać, że wypisuje mi takie rzeczy, a nawet ie zainteresuje się tym jak się czuje, czy odzywać się jeśli on będzie milczał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×