sms od dziewczyny po paru dniach ciszy z mojej strony

Spotykałem się kilka razy z dziewczyną. Nie odzywałem się do niej parę dni, bo wyjechałem na wesele, do siebie do domu i dziś dostałem od niej smsa o treści: CHYBA COŚ MNIE OMINĘŁO. NIE NAPISZESZ JUŻ MI? O co chodzi? Niech ktoś mi wyjaśni. głupia jakaś czy co.

A dlaczego się nie odzywałeś? jestem ciekawa bo masa tu tematów od dziewczyn, które zastanawiają sie dlaczego faceci sie nie odzywają, teraz mamy okazje poznać zdanie drugiej strony..nie wiązłeś tel ze sobą ? co z tego ,ze wyjechałeś na wesele..

no bo byłem zajęty, miałem co innego do zrobienia, bawiłem się, a potem miałem zgona. więc o co jej chodzi,to jakaś aluzja?

chciala spytac co u ciebie kmiotku

hmmm z tym ominieciem to moze liczyla, ze pojedzie z toba na to wesele...nie wiem jak blisko jestescie ze soba.. a moze uznala, ze skoro sie nie odzywales to poznales kogos innego i powinienes jej o tym powiedziec... chyba jest malo rozgarnieta bo ten sms jest po prostu zle napisany, ale ogolnie chodzi o to zebys sie odezwal...

Pisales. I pyta czy juz nie napiszesz. czy cos ja ominelo tzn czy cos sie stalo, co ja ominelo i wlasnie dlatego nie piszesz. dlaczego nie piszesz i czy juz nie napiszesz - w wolnym tlumaczeniu

no chyba jest mało rozgarnięta, wy też jej nie rozumiecie, jak widzę

odebralem to jak jakiś atak, czy może mi się zdaje

zostaw ja w spokoju, skoro nic nie rozumiesz, polglowek

atak raczej nie, spokojnie...ale widze, ze raczej nie jestes super zainteresowany ta laska wiec chyba nie ma problemu, no i dziewczynka ma problemy z wyslowieniem sie co tez o czyms swiadczy, albo jest bardzo mloda albo głupia

też uważam że treść tego smsa jest nie do końca zrozumiała jeśli chodzi o pierwszą część CHYBA COŚ MNIE OMINĘŁO.....to być może dowiedziała się od kogoś że pojechałeś na wesele i ma jakieś pretensje że jej o tym nie powiedziałeś co do drugiej części NIE NAPISZESZ JUŻ MI?.....tak się domyślam że pyta czy się do niej jeszcze odezwiesz ale na 100 % nie jestem pewna czy dobrze interpretuje

to nie byl atak, jestes babą że tak wszystko odbierasz emocjonalnie? napisala zebys dal znac jak bylo na weselu i napisal co tam u ciebie

ja tu nie widzę żadnych problemów z wysłowieniem pyta czemu się do niej nie odzywałeś, co cię tak bardzo zajmowało, lub też kto? i czy nie masz zamiaru już do niej napisać

Rzeczywiscie byles na weselu, nie doczytalam. Pyta o wesele i czy juz sie nie odezwiesz. faceci to jednak kretyni :O

No chyba ja ominelo i to duzo - zwiazek z facetem, ktory tak sie uchlewa, ze nie potrafi nawet glupiego smsa napisac. Szczesciara.

nie no wiedziała że jadę na wesele, za krótko się znamy by jechać razem... chodziło jej że się nie odzywam chyba tylko wyczułem jakieś pretensje no kurde, bez przesady, nic jej nie slubowałem

To tak odpisz: niczego nie ślubowałem. Będziesz tylko jeszcze jednym palantem więcej. I tak jesteś.

No pewnie, bo przed slubem to standard znikac na kilka dni, zapijac sie do nieprzytomnosci, spotykac sie z kim sie chce - bo nic nie slubowalem. Dla kazdego normalnego czlowieka kilka dni bez zadnego kontaktu jest raczej poczatkiem konca. Mam nadzieje, ze jesli nawet raczysz sie odezwac do niej, dziewczyna bedzie miala na tyle honoru, by cie olac kompletnie.

no tak ....ale popatrz na to z jej perspektywy, nie mogę uwierzyć ,ze gdybyś nie chciał to nie znalazłbyś nawet 5 min żeby napisać sms...no błagam...podali ci pigułkę gwałtu? przywiązali do słupa?

temat? nie pasuje ci dziewczyna, to olej

To już drugi raz z jej strony taki sms... ona jakby ciągle sugeruje że nie wiem, coś z kimś robię na boku. Kilka dni wcześniej, był dzień wolny . Napisałem jej że teraz nie będę sie do niej odzywał i napiszę wieczorem.( Bo będę zajęty sprzątaniem, pisałem wcześniej że mam taki plan.) A ona do mnie, że myślała że mam jakieś ważne spotkanie. I normalna kobieta niby coś takiego pisze? No kurde, laski są chore

nie odpisuj juz jej, golym okiem widac ze ci na niej nie zalezy

Napisałem jej przed 14 że odezwe sie wieczorem. odzywam się po 20 a ona mi pisze że myślała ze bylem na jakims spotkaniu.waznym.

bo to co dla ciebie oczywiste dla niej nie jest...poza tym widac ewidentnie, ze cie drazni, ze kazde jej slowo odbierasz jak atak, kazde jej pytanie cie denerwuje...to chyba nie wrozy nic dobrego

człowieku, juz na początku znajomości tak ja zlewasz? lasce zależy, przełamuje dumę, a ty nie masz czasu napisać esemsa bo sprzątasz - ale masz czas napisac, że nie masz czasu napisać

no np. masz czas teraz bo rozmawiasz z nami...wiec równie dobrze możesz napisać do niej...po prostu nie chcesz, i chyba szukasz pretekstu żeby sie przekonać, ze to z nią jest coś nie tak

mysle ze sie ktos tu bawi w prowokacje bo pare dni temu byly dwa tematy zalozone przez dziewczyne, ktora pisala ze sie facet nie odzywa ze pojchal na wesele

właśnie wróciło gimg...ze szkoły, a wy dajecie się wkręcać, no chyba ze to jakiś starszy niedorozwinięty głąb :-O