mam 23 lata, nigdy nie miałem dziewczyny. A gdybym miał to ...

uaktywniłyby się nowe pokusy pochodzące od demonów o nieznanych mi do tej pory specjalnościach. Dlatego pod tym względem, łatwiejsze jest życie w pojedynkę. Każdy kto trwa jeszcze w narzeczeństwie musi bronić się przed atakami jednych z najmocniejszych demonów. Są to demony nieczystości, które usiłują nakłonić młodych ludzi do złamania czystości przedmałżeńskiej. Stosują przy tym demoniczną hipnozę, czyli zaciemniają umysł do tego stopnia, by znalazło się stosowne usprawiedliwienia dla seksu przedmałżeńskiego. Tym usprawiedliwieniem może być np. potrzeba łóżkowego dopasowania, w celu uniknięcia ewentualnego rozczarowania po ślubie. Na ten haczyk daje się złapać coraz więcej par. A to jest nic innego jak szatańska strategia działania. Gdy szatan pochwyci taką młodą parę, to tak prędko jej nie wypuści. A najgorsze jest to, że po nawróceniu, szatan zabiera ze sobą siedmiu potężniejszych demonów i ataki są wtedy jeszcze mocniejsze i potrzeba więcej modlitwy. Dlatego warto żyć w czystości od samego początku i wszystkie nieczyste skłonności dusić jeszcze w zarodku.