Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamusskkaa...

Bilans dwulatka! WAZNE!!!

Polecane posty

Gość mamusskkaa...

Drogie mamy mój synek pod koniec lutego skonczył dwa latka i do tej pory nie robilismy tego bilansu. Synek panicznie boi sie lekarzy i juz kilkarazy podchodzilismy do badania nie da sie nawet zwazyc. Teraz ide we wtorek i mam nadzieje ze tym razem sie uda. CZy wy tez miałyscie takie problemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niuma
nie miałam. A coś się stało że dziecko tak się boi? Choroba, szpital itp?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusskkaa...
tak od malutkiego bardzobczesto w szpitalu i u lekarzy i dlatego. jak tylko widzi biały fartuch to zaczyna sie panika...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dwojeczki
Ja nie mialam...a nikt go nie straszyl tym lekarzem? A moze byl w szpitalu? Skads to sie wzielo w koncu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dwojeczki
Ach, no widzisz...to moze popros jakos lekarza, zeby do jego badania zdjal ten fartuch :) Wytlumacz dlaczego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokojkoko
a nie moze lekarka do domu przyjsc? w normalnym ubraniu popatrzy pobada i juz? jezu je wy problemy macie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusskkaa...
od malutkiego tak reagował. Raz bywało lepiej a raz gorzej...nie nikt go lekarzami nie straszył nigdy... starałam sie unikac czestych wizyt w przychodni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie lekarka
za każdym razem, gdy młodsza córka wydziwia (też ma niemiłe doświadczenia..), zdejmuje fartuch, spokojnie czeka, coś tam pokazuje, daje mi ja na kolana i w ten sposób bada. A ostatnio ważyłam ją ja;). Ona ustawiła tylko wagę i odeszła. Wiesz już trochę czasu minęło od drugich urodzin twojego dziecka więc pasowało by się wybrać..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niektore dzieci tak maja ze boja sie lekarzy nawet jak sie ich nie straszy... dwulatek to jeszcze maluch przeciez; sama jestem lekarzem a corka do 2 roku zycia nie dawala sie normalnie zbadac, potem bylo juz super:) teraz wrecz sie dopytuje kiedy idziemy do doktora; synek byl na bilansie dwulatka w kwietniu i wrzeszczal juz od progu gabinetu, jakos trzeba to przetrwac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie lekarka
zresztą, tak sobie uświadomiłam, że nasza lekarka to rzadko ma fartuch...:) dzieci lepiej na to reagują. No i stetoskop jakiś udziwniony z kwiatkami i maskotkami;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusskkaa...
Obawiam sie tez ze lekarz bedzie miał obiekcje ze tak poznoprzychodze z dzieckiem... Zawsze chodziłam jak mały był chory i nie chcieli tez wykonywac bilansu ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusskkaa...
tak tak idziemy we wtorek i mam nadzieje ze tym razem sie uda. W naszej przychodni lekarze maja rózne podejscie do dzieci jedni sa mili a inni wrecz przeciwnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jcpenny
Mój syn bardzo płakał jak bywałam u lekarza kiedy był chory. NIgdy nie byliśmy w szpitalu, lekarz ten sam od początku, nigdy nie było u lekarza przykrych sytuacji które mogły mu się źle kojarzyć.Wyjazd do lekarza to dla mnie był taki stres ze szkoda mówić. Jeździłam z mężem bo on po badaniu wychodził z płaczącym synem a ja w spokoju wysłuchiwałam co i jak. Kupiłam bajeczkę jak zwierzątka chodzą do lekarza, zestaw mały lekarz, opowiadałam jakie badania robi. Uprzedziłam go ze pojedziemy ze będzie mierzony, ważony, że lekarz obejrzy ząbki itp. Od momentu jak miał bilans - super!!. Jak ręką odjął, zero płaczu. Mały zadowolony...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jcpenny
jakis tydzień przed bilansem pojechałam z synem do przychodni (późnym popołudniem) i zapytałam pielęgniarek czy możemy wejść do sali gdzie dziecko jest mierzone i ważone. Panie pozwoliły. Na spokojnie wszystko obejrzał. Może spróbuj podobnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusskkaa...
Tłumaczymy z meżem synkowi po co sie chodzi do lekarza i w domu jest wszystko dobrze a w przychodnie zaczyna sie koszmar...po kazdej wizycie synek wychodzi zapłakany... A jak mi lekarz odmów zrobienia bilansu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jcpenny
chyba nie może odmówić. nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwerttt
Lekarz może odmówić zrobienia bilansu, jezeli mineły wiecej niz 3 miesiace od daty ukonczenia 2 lat albo jezeli jeszcze dziecko nie miało drugich urodzin :) czyli nie mozna przed ukonczeniem 2 roku zycia, a potem na bilans ma sie 3 miesiące :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×