zakaz seksu w ciazy

od 11 tc mam zakaz seksu w ciazy. Oczywiscie dostosowuje sie do tych zalecen (chociaz nie rozumiem ich do konca, bo mialam plamienie w 11 tc krotkie, jednodniowe i od tej pory post) a jestem juz po 30 tc. Ale czasem zdarzaja mi sie nad ranem kosmate sny;) i zdarza sie , ze organizm sam (ja jestem wtedy w takim polsnie) doprowadza sie do orgazmu. Czy to mi nie zaszkodzi?

nie. nic sie nie stanie:> ja mialam to samo. od poczatku ciazy do konca - zakaz ;/

Glorias a skąd ty to wiesz?? Skąd ta pewność? Nie generalizuj, bo każdy jest inny. Autorko ja na twoim miejscu porozmawiałabym o tym z lekarzem. W końcu on zna cię najlepiej i wie co i jak.

po pierwsze to troche mnie krepuje taka rozmowa, a po drugie to ja chyba musiałabym w ogole nie spac, bo ja nie doprowadzam sie orgazmu swiadomie, tylko podswiadomie sie do dzieje ze mna...

przecież nie musisz się wdawać w szczegóły -tylko ogólnie wspomnieć o orgazmach we śnie. Podświadomość nie bierze pod uwagę twojej ciąży. Z jakiegoś powodu gin uznał że jest zagrożona i stąd ten zakaz. Musisz wspomnieć o tym lekarzowi aby miał pełny obraz sytuacji. Może wówczas włączy jakieś leki aby powstrzymać pojawienie się ewentualnego zagrożenia -skurczy itp. Ale to jak mówię wymaga rozmowy z ginem.

Ja miałam zakaz od 8 tyg do końca - byłocieżko ale dałam radę:) Też miałam sny i orgazmy przez sen - bałam sie bo skurczy macicy przy tym dostawałam. Bolesnych:/ Ale nic się nie stało. I też miałam zakaz przez plamienie - chociaż to była moja wina bo przeforsowałam się na rowerze:P

ale mialas te plamienia tylko jeden dzien? Tak jak ja? Bralas jakies leki ?

Miałam krwawienie jeden dzień - mimo to położyli mnie na 3 dni do szpitala - dostawałam zastrzyki - papawerynę i luteinę dopochwowo a potem do domu duphaston. Brałąm 2 tyg i lekarz kazałodstawić. Ale seksu zabronił uprawiać. Ja mu powiedziałam o mimowolnych orgazmach przez sen a on na to że nic nie poradzi i w razie bólu mam brać nospę forte. Nie brałam bo ból trwał tyle ile orgazm i skurcz macicy.