Wiersz na grób motocyklisty

Jadąc na motorze w ciągu 5 minut przeżywa się tyle, co inni przez całe życie."- Burt Monro

dobra, masz: ...Odważni nie żyją wiecznie, lecz ostrożni nie żyją wcale... przepisane

W sumie to już sama wymyśliłam : Odszedłeś za szybko Śmierć stała przy Tobie zbyt blisko. Tyle łez wylanych, Tyle dni i nocy przepłakanych. Żyliśmy nadzieją, że to pomyłka, Że po prostu przed Nami się ukrywasz. Z powagą w oczach, Z kaskiem na głowie, Wyruszyłeś Krystianie w nieznaną Ci drogę. Pomyliłeś zakręty, jesteś na autostradach niebieskich. Teraz patrzysz na Nas z góry i dajesz nadzieje, Że pewnego dnia znów razem spotkamy się w Niebie. Może być?