Nierozumiem myślenia dzisiejszych ludzi chciałbym się nie urodzić

Zawsze traktowałem kobiety z szacunkiem. Szukałem w nich czegoś więcej niż tylko ich fizyczność. Wierzyłem, że kobietę i mężczyznę może łączyć coś takiego jak miłość. I tak mija ponad 20 lat i cały czas sam:( Zawsze chciałem założyć rodzinę, być przykładnym mężem i ojcem. Ale niestety. Miłość,wierność, uczciwość tym się kieruje w związku z kobietą. A dziś ludzie mają gdzieś te wartości które dla mnie są podstawą. Mógłbym zacząć być takim draniem co rucha co popadnie, okłamuje kobiety, zdradza ale niestety nie potrafię wychowano mnie w pewnych zasadach. Jestem skazany na śmierć w pustym domu bez rodziny tylko dlatego, że nie wychowano mnie w wartościach którymi kieruje się dzisiejszy świat i młodzi ludzie w wieku takim jak ja.

nie przesadzaj. moj maz tez tak byl wychowany.i jakos znalazl zone. calkiem niezla ;) jest wiele wartosciowych kobiet, ktore mysla o zalozeniu rodziny.zobaczysz :)

Autorze nic tylko piwo Ci lać za to co napisałeś, zgadzam się z Tobą w 100000% bo jestem dokładnie taki sam jak Ty.pozdrawiam

a poza tym to myslisz ze oni sa szczesliwi? ich domy mimo,ze pelne sa puste,a Ty masz szanse zbudowac naprawde fajna, pelna,wartosciowa rodzine.powodzenia.

Skrzywdzili ją.Wiele lat temu w stanie Indiana, Carmen Winstead została wrzucona przez pięć dziewczyn z jej szkoły do kanału. Chciały one skompromitować ją przed całą szkołą. Gdy Carmen długo nie dawała znaku życia, została wezwana policja Funkcjonariusze zeszli na dół i wyciągnęli zwłoki 17letnie Carmen, denatka miała złamany kark od uderzenia w drabinkę Na dnie kanału był beton. Dziewczyny powiedziały wszystkim, Na dnie kanału był beton. Dziewczyny powiedziały wszystkim, że Carmen tam wpadła sama...uwierzono im że Carmen tam wpadła sama...uwierzono im. Kilka miesięcy po tym 16letni David Gregory przeczytał tę historię i nie przesłał jej dalej. Gdy poszedł wziąć prysznic, usłyszał dziki śmiech. Zaczął wariować i szybko pobiegł do usłyszał dziki śmiech. Zaczął wariować i szybko pobiegł do przesłać historię Carmen dalej. Potem powiedział komputera przesłać historię Carmen dalej. Potem powiedział"Dobranoc" swojej mamie i położył się spać, ale 5 godzin później matka obudziła się słysząc bardzo głośny hałas, a David później matka obudziła się słysząc bardzo głośny hałas, a David zniknął. Policja znalazła go w kanałach, ze złamanym karkiem i pozbawionego skóry na twarzy Spróbuj chociaż wygooglować jej imię - zobaczysz, że to prawda. Jeśli nie prześlesz tego dalej dopisując: "Skrzywdzili ją", Carmen dorwie Cię, z kanału, toalety, prysznica, czy wtedy gdy będziesz spał. Obudzisz się w kanale, w ciemności, a Carmen będziesz spał. Obudzisz się w kanale, w ciemności, a Carmen zabije Cię i obedrze skórę z twarzy.

ja mam 30 na karku i myślę podobnie... łudziłem się, ale ostatecznie zamiast miłości zaznałem sytuacji traumatycznej, depresji i nabawiłem się nerwicy lękowej

no nie wierzę, że sa tacy faceci...ja miałam szczęście trafiac na tych drugich niestety....

To nie kwestia szczęścia. Do takich czułaś pociąg.

e tam, ja to znalazłem (miłość uczuciwośc wierność) a okazało się ze nie wystarcza

no nie do konca do takich czułam pociąg...oczekiwałam właśnie szacunku szczerości i miłości, a było odwrotnie

do_>jan,stark cyt: e tam, ja to znalazłem (miłość uczuciwośc wierność) a okazało się ze nie wystarcza Dlaczego nie wystarcza?!Czego brakuje?!

czego brakuje? namiętności, ekscytacji, przygody, nęcącej niepewności, okazji do zdobywania, wyzwań, nie chodzi o to by złapać króliczka

Nie na tym polega prawdziwa miłość.To namiętność,motylki w brzuchu,ale nie MIŁOŚĆ.Miłość, to wierność,uczciwość zaufanie,to dom pachnący ciastem, to czyste spojrzenie dzieci,to słowa "no w końcu wróciłeś", to podanie wody w chorobie,to zapach Jej włosów, gdy przy Tobie zasypia, to wspolne zakupy w warzywniaku, na obiad, który Ona Tobie, lub Ty jej ugotujesz, to jest MIŁOŚĆ, a nie chwile ekscytacji.

W ogóle to lubię też igraszki w ciemnej piwnicy. Przebieram się wtedy za kata i wyciągam ze spodni mój wielki miecz przeznaczenia.

Amatorko nie rozumiem o co Ci chodzi. jaki sens ma twój wpis, bo nie łapię? odnosi się do tego co napisałem?

tak

w takim razie nie ma w nim sensu, logiki

dlaczego?

Napisałem, że znalazłem miłość ale to nie wystarcza mi, bo potrzebuję ekscytacji. a ty wrzucasz jakieś sentymentalne teksty o tym, że miłość to nie ekscytacja tylko zakupy w warzywniaku. no i co z tego wynika?

tak sie zastanawiam gdzie wy sie ukrywacie?dlaczego nie moge trafic na takiego faceta?:(

i ja się zastanawiam gdzie jesteście - porządni panowie

Wbrew pozorom połączenie jest proste i logiczne: miłość, wierność, uczciwość ----->brak ekscytacji------>zdrada Kapujesz??? Będziesz szukał,szukał, aż znajdziesz te motylki.A tu tylko krok od zdrady. Zobrazowałam tylko czym jest prawdziwa miłość.A ekscytacja,coś więcej przeminie.Zostanie moralniak:///

Już ja słyszałam takich, co identycznie gadali a jak przyszło co do czego to im się ta miłość i wierność nudziła. Wręcz widzę taką prawidłowość, im bardziej ktoś robi z siebie wielkiego idealistę lepszego niż źli ruchacze, tym bardziej mu potem odbija i rani innych :o

To wynika,że lecisz jak ćma w ogień i się spalisz:/

napisałem, że mam X ale brakuje mi Y ty mi piszesz, że Y to nie X to nie wytrzymuje rozbioru logicznego

"Już ja słyszałam takich, co identycznie gadali a jak przyszło co do czego to im się ta miłość i wierność nudziła. Wręcz widzę taką prawidłowość, im bardziej ktoś robi z siebie wielkiego idealistę lepszego niż źli ruchacze, tym bardziej mu potem odbija i rani innych" TAK TAK

miało byc napisałem, że mam X ale brakuje mi Y ty mi piszesz, że się MYLĘ bo Y to nie X to nie wytrzymuje rozbioru logicznego

"mam X ale brakuje mi Y" Bo to tak jest, skupiamy się na tym czego nie mamy. I najłatwiej obwiniać świat, a siebie wybielać (patrz autor tematu)

china in your hand Ale on nikogo nie obwinia i nie pisze, że jest idealny. Napisał jakie ma poglądy i, że te poglądy są dziś po prostu inne to tyle.

Błędne założenia. Nie o to mi chodziło. Ja Ci piszę, że mając X, nie możesz mieć Y, ponieważ jedna zmienna wyklucza drugą w tym równaniu. To jest równanie z JEDNĄ X! Ta jedna, jedyna X, jest w pełni wystarczająca, aby wynik był dodatni. Należy tylko właściwie ocenić jej walory i nie dążyć do nieskończoności, poprzez ciągłe szukanie drugiej zmiennej, którą jest Y.