Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ohiho

Gosposia - ktoś ma panią do pomocy w domu?

Polecane posty

Gość do kikkkkka
OHIHO-przeczytaj moj post,dalam Ci tam kilka rad i opisalam z mojej perpektywy,bo sama bylam gosposia.Powiedz jeszcze w jakim miescie mieszkasz? W Warszawie gosposie biora od 15 zl/h. Ukrainki ponoć mniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzieeeeeeee
zakupy - wolałabym sama robić, naprawdę, a mniemam żeś w dużego miasta, to pewnie macie możliwość zamawiania zakupów przez internet z dostawą pod wskazany adres. Wyjdzie taniej jak gosposia. A skoro na co dzień po tyle godzin was nie ma, to w sobotę można szybko się ogarnąć. Chyba że za przeproszeniem rzucacie wszystko gdziekolwiek i potem odkopać się nie możecie, ale to już o was świadczy. Na co dzień nieco systematyczności, co wysiłku nie wymaga i byłoby git. No ale ... twoja brocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ohiho
W mojej pracy i męża wymagany jest nienaganny ubiór więc tak, piorę i prasuję codziennie. Nie ma nas cały dzień w domu wiec logiczne jest, ze człowiek nie łazi w jednych ciuchach cały dzień. Mąż musi mieć dwie koszule, a po robocie przebiera się znów w coś innego, ja także. Sorry ale nie będę wieczorami traciła czasu na sprzątanie i pranie bo wy nic innego nie robicie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KLAUDIA65490
A dzieci, to więcej szacunku będą miały do matki, która sama dba o dom, czystość, które je nauczy czystości, a nie tego, że ma to za nich robić ktoś, komu się płaci. Wystarczy, że dzieciom nie będzie się wiodło aż tak dobrze, żeby wynajmować gosposię i zarosną syfem. A potem ich współmałżonkowie będą wyklinać matkę, że nic nie nauczyła córki, czy syna, że syfiarze itp. HAHAH największa bzdura jaka usłyszałam że dzieci będą matke szanować jak ona sprząta,a może raczej uznaja ja za służącą?! Nie kazdy lubi tracic zycie na sprzatanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onawi
zgadzam sie z ludzieeeee.......a jak ktos narzeka ze za duzo pracuje i nigdy go nie ma w domu to osobiscie wolalabym zmniejszyc zakres godzin w pracy a poswiecic troche wiecej w domu,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ohiho
No własnie nie wiem czy taka gosposia na cały dzień czy na kilka godzin. U nas w okolicy strasznie kradną i to by było za tym aby taka gosposia była cały dzień w domu. No nie wie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ohiho
Dobra na razie uciekam robota goni :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kikkkkka
Oj autorka po prostu nie lubi sobie rąk brudzic,jest zbyt leniwa i zapracowana,pewnie walaja jej sie po mieszkaniu skarpetki o ktore sie potykaja kazdego dnia,na wannie osad od brudu,w zmywarce pleśń...itp itd. Mnie ciekawi tylko jak im sie chce do takiego domu wracac? Masakra. I że ten mąż jeszcze to wytrzymuje,no chyba,ze taki sam jest. Ale mowie Ci autorku nie bierz na wiecej jak 4 h i raz w tygodniu np wez na 8 h zeby poprasowala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kikkkkka
To beda stracone pieniadze jak wezmiesz na dlugo.Przeciez codziennie sobie takiego syfu nie narobisz.A tak przyjdzie Ci na pare godzinek,odkurzy,zmyje podlogi,łazienke,sypialnie,poprasuje,posprzata kuchnie.4 h na pewno wystarczą. A z tymi wlamaniami to trzeba alarm zainstalowac.Jak nie masz i drzwi antywlamaniowe,konkretne a nie takie najtansze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kikkkkka
To beda stracone pieniadze jak wezmiesz na dlugo.Przeciez codziennie sobie takiego syfu nie narobisz.A tak przyjdzie Ci na pare godzinek,odkurzy,zmyje podlogi,łazienke,sypialnie,poprasuje,posprzata kuchnie.4 h na pewno wystarczą. A z tymi wlamaniami to trzeba alarm zainstalowac.Jak nie masz i drzwi antywlamaniowe,konkretne a nie takie najtansze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam znajomą - zamożna osoba na wysokim stanowisku. Ma duży dom, męża, dwoje dzieci, ogród i psa. Dużo pracuje ale to wspaniała kobieta. Sama gotuje, pierze, sprząta- bez gosposi za to z pomocą dzieci, męza. Pierożki domowej roboty i takie wymyślne dania, ze palce lizać. Dzieci i mąż bardzo ją szanują i nie jest żadna kuchtą tylko zadbaną, mądrą i elegancką kobietą. CHĘCI I PRACOWITOŚĆ moje panie....a bez tego to i kariery się nie zrobi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak kogoś stać to pewnie
szkoda życia i czasu na takie bezsensowne czynnosci, jak mogą w miedzyczasie w pełni korzystać z życia, jak ktoś ma kase i dla niego to zaden wydatek to głupotą byłoby latanie z mopem jak może w tym czasie posiedzieć w spa, iść do restauracji, spedzać czas ze znajomymi. Piszecie ze szkoda kasy, ale niektórzy maja jej tyle że im to powiewa tysiac w jedna tysiac w drugą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kikkkkka
No wlasnie,to jest fakt. Gdybym ja miala potrzebe to tez bym zatrudnila;) Ale nie mam,bo odkąd wrocilam do Polski nie moge znalezc pracy:( i sprzatam te chalupe,ktorą kupilam za ciężką prace za granica:-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onawi
autorko my ci nie mowimy co masz robic,stac cie i tak ci sie podoba to sobie kogos zatrudnij nie nasza sprawa, my tylko dodajemy nasz opinie i prawda jest jak ktos wyzaj napisal ze faceci to jednak faceci lubia patrzec na krzatajaca sie zone a nie uwalone w fotelu cielsko......jesli jednak jestes tak zapracowana to czemu nieee :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i tu widac typową
babską zazdrosc.Autorke stac na to, to niech sobie zatrudni pomoc,dlaczego ma to robic sama?Ma dużo pracy a potem chce odpoczywac to jej sprawa no i do tego da zarobic innym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko nie przejmuj sie
je tu wszystkie ciebie krytylujace i krzyczace, ze trzeba chciec po prostu zzera czysta zazdrosc, bo glowe sobie daje, ze te wszystkie idealne matki i zony gdyby tylko mogly sobie na to pozwolic, pierwsze polecialby zatrudnic gosposie, bo jeszcze w zyciu nie spotkalam kobiety pracujacej, ktora z wielka energia, radoscia i w podskokach leci do domu, aby zaczac sprzatac, gotowac, prac, prasowac, wyrzucac smieci i ogarnac ten caly dowmoy rozgardiasz...takze olej te mamuski ;) i szukaj sobie gosposi, bo przyajmniej wolny czas bedziesz mogla poswiecic rodzinie, mezowi, dzieciom, a nie garom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do onawi
Ale jestes smieszna :) Albo masz smiesznego meza :) Bo ja szczerze nie znam facetow, ktorzy kochaja patrzec sie na kszatajaca zonke :) Ci w moim otoczeniu lubia kobiety silne, zaradne, ambitne, ktore owszem w domu cos tam zrobia (razem z tymi ow facetami), ale jednoczesnie sa zadbane i nie mysla wylacznie i muciu podlog, garow i zmianie pieluch. Twoi widocznie chcial miec gosposie i ma. Inni wola silne i ambitne kobiety, z ktorymi moga porozmawiac na rozne tematy, a nie tylko o dzieciach, garach i odkurzaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kikkkkka
A dlczego piszesz,ze ona ma smiesznego meza? Kazdy ma inny gust.Dla jej meza moze byc Twoj smieszny,bo np niektorzy lubia kobiety dbajace o dom a nie tylko takie co kariere robia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Programista
Ja znalazłem firmę opiekującą się domem. Wpuszczam ich do mieszkania 2 razy w tygodniu i robią wszystko łącznie z odebraniem rzeczy do prania i prasowaniem koszul.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak zwykle piekiełko
na tym forum zazdrosne mamusie już wylewają swoją żółć Dziewczyny, jeśli ktoś może dać komuś zarobić i ten ktoś chce pracować, to co jest w tym złego? Jeszcze całkiem niedawno, bo przed wojną normą było, że w "dobrym" domu był ktoś do pomocy. Jak w każdej pracy ważna jest sumienność , uczciwość i lojalność. a to, że ktoś opowiada jakie syfy sprząta to już tylko o nim świadczy, jaką ma klasę :/. Ja pracuję przy biurku i czasem "sprzątam " takie "syfy", że te obsrane gacie o których opowiadacie to pikuś. Inna sprawa, że znaleźć zaufaną i sumienną osobe do pracy w domu jest bardzo trudno. Kiedyś miałam taką możliwość, że raz na tydzień, w piątek przychodziła do mnie pani i robiła porządek. W sobotę było miło obudzić sie w czyściutkim mieszkaniu :). Jesli ktoś ma możliwość, to naprawdę polecam, bo to niesamowity komfort. Oczywiście trzeba precyzyjnie ustalić obowiązki i ich zakres.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leniuchy będą zakrzykiwały
A mój mąż woli rzeczywiście jak nie sprzątam, ale z drugiej strony się śmieje, że przecież ja to lubię. On nie lubi zbytnio tych czynności , jak już robi, to mozolnie i się poci:p ja sprzątam mniej jak godzinę, nie codziennie, co 2 dni odkurzanie, wycieranie kurzy, podłóg, wanna w łazience i wc codziennie, bo mam hopla na punkcie czystości w łazience. To samo kuchnia. Jak się chce, można. Obiad gotuję co 2 dni, czasem jak się zagalopuję, to i co 3 wychodzi, jak kotletów za dużo zrobię. Zupa jest zawsze, bo tak wolimy jeść. Nie zajmuje mi to wiele czasu, nastawiam zupę, w międzyczasie sprzątam. Prasuję raz w tygodniu i sterta prania z całego tygodnia max. 1,5 godziny mi zajmuje. Mam dużo czasu wolnego, na to, by wyjść z dziećmi na dwór, iść do fryzia, poćwiczyć. I jeszcze mam siłę na to, by pomęczyć męża:p Wracając do tematu męża - zabiłby mnie śmiechem, jakbym wspomniała o gosposi ... on nie cierpi leniuchów, lubi zadbane kobiety, ale przede wszystkim ceni taki prawdziwy, tradycyjny dom, gdzie żona umie ugotować ( a jest smakoszem, oj jest i lubi zjeść), gdzie dla dzieci jest coś zdrowego. Nie czuję się zahukana, bo ja lubię swój dom, lubię porządkować i mnie to nie męczy. Baaaa, ja latem setki słoików wekuję, od ogórków, poprzez soki z różnych owoców, po sałatki wszelakie. Wszystko domowe, bez konserwantów. Mąż mi pomaga. I po co mi gosposia? I żeby nie było - pracuję, dzieciaki jeszcze małe, żoną jestem od 10 lat ... nawet jak czasem dopadnie zmęczenie, to nie narzekam ... jestem wręcz z siebie dumna, że daję radę ogarnąć to wszystko i jeszcze mieć czas na swoje przyjemności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balablablba
Moja mama zatrudnia panią - przychodzi raz w tygodniu sprzątać od 8-14, dom 150 mkw, 70 zł za dniówkę. Odkurzanie dywanów, ścieranie kurzy, mycie podłóg + czyszczenie porządniejsze łazienki. Ale to w małym miasteczku, bo pewnie w dużym mieście ceny są inne..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikoja26
szkoda życia i czasu na takie bezsensowne czynnosci, jak mogą w miedzyczasie w pełni korzystać z życia, jak ktoś ma kase i dla niego to zaden wydatek to głupotą byłoby latanie z mopem jak może w tym czasie posiedzieć w spa, iść do restauracji, spedzać czas ze znajomymi. Piszecie ze szkoda kasy, ale niektórzy maja jej tyle że im to powiewa tysiac w jedna tysiac w drugą. Święta prawda,niestety ja musze sama sprzątać,ale mam nadzieje już niedługo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajnie byc taka gospodynia
Najlepiej na caly etat, najlepiej dla swojego kochasia, ubierac sie dla niego w stroje. W stylu jarzebin I dbac o niego na full.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ohiho
Najlepsze jest to, że obcy ludzie mają najwięcej do powiedzenia w kwestii wydawania cudzych pieniędzy ;) A o usta mojego męża proszę sie nie martwić, to głównie z jego inicjatywy pomysł z gosposią. Ja zawsze wiedziałam że to dziwak ze spaczonym gustem któreo nie pociągają kobiety w dresach i mopem w ręce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ohiho
*gusta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja lubię swój domek
Nie sprzątam w dresach:p zawsze krótkie spodenki i top :-D Mąż mówi, że woli mnie w takim wydaniu, niż w tych ciuchach oficjalnych:p garsonkach, garniturach i tak dalej:-D każdy ma swojego hopla:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ohiho
do kikkkkka - myślę że na próbę te pare godzin dziennie chyba faktycznie by wystarczyło. Tylko teraz gdzie takiej pani szukać? Dać ogłoszenie w gazecie/internecie? Czy może przez jakąś firmę pośrednictwa? Wiesz aby z gosposią nie wyparowało część naszego dobytku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lhkvhrtgkt
My zanim znaleźliśmy obecną panią mieliśmy 3. Metoda prób i błędów. Najpierw była u nas studentka, niby młoda, zdrowa, powinna raz dwa poradzić sobie z obowiązkami a tymczasem wracałam do domu i prawie nic nie było zrobione a panna leżała plackiem i stękała, że się naharowała tyle. Potem była pani po 50tce. Nie powiem gotowała, prała i sprzątała. A przy okazji sprzątnęła mi a to szampon a to schab z zamrażalki. Potem była taka typowa mamuśka, 2 dzieci, oboje w przedszkolach. Nie raz po powrocie do domu był większy bałagan bo dzieci chore przyciągała do nas i hulaj dusza piekła nie ma. Nie docierało do niej że to takie same miejsce pracy i ja sobie nie życzę przyciągania dzieciaków. To wtedy nie przychodziła wcale :O Ale o wypłatę się upominała jak najbardziej! I w końcu znaleźliśmy kobietę idealną. Po 40tce, samotna matka, dzieci odchowane. Nic nie ginie, wszystko jest porobione. Wracamy do domu o 16 i czeka na stole na nas ciepły obiad. Ciężko znaleźć kogoś odpowiedniego ale jest to możliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z doswiadczenia ........
Do autotki Znajdz taka: nie zadna studentka, ale kobitka ok 30, ktora ma wlasny dom, ale potrzebuje dorobic. Takie sa najlepsze :). Skad wiem? Sama przez 4 lata pracowalam za granica jako gosposia. W sumie mieszkanie 100m2 + pranie i prasowanie powinno jej zajac ok 3 godziny dziennie ( nie codziennie musi robic kapitalne porzadki, a przy dwojce wciaz nieobecnych osob wcale nie ma duzo pracy).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×