Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ohiho

Gosposia - ktoś ma panią do pomocy w domu?

Polecane posty

Gość ja ich rozumiemmm
nie rozumiem tych kobiet co sie dziwią, że inne najmują do pomocy w domu gosposię, a co to wielkiego, stać jje to dlaczego mają nie nająć, ja np. nie rozumiem tych kobiet co napieprzą dzieci pomimo, że ich nie stać. To jest dla mnie okropne, bo jak można własnym dzieciom zafundować biedę już od samego poczęcia, a znam niejedną taka co umie myśleć ale tylko cipą. I to mają być matki. Prawdziwa matka w życiu nie pozwoli na to aby dziecko żylo w biedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już się rzuciły zadziobać
kury domowe, zalane zawiścią, że kogoś stan na pomoc domową :) Jakie eleboraty naprodukowały, jak to się ogarniają z domem i jak to mąż je ceni. "Panu Mężu" to jest po prostu WYGODNE, on pracuje na 1 etat, żona na 2 i jest git, nie? Dzieci? Dzieci w ogóle nie szanują takich matek obsługujących dom. Od dziecka uczą sie, ze kobieta-matka ma głównie funkcję usługową. Każda chwila spędzona dla mnie na sprzątaniu, jest chwilą straconą w moim życiu. Robię takie rzeczy, bo muszę. Gdyby mnie było stać, jak najbardziej zatrudniałabym panią, żeby mi przyszła raz w tygodniu. Więcej nie potrzebuję - nie ma dzieci, nie jesteśmy z mężem wieprzami, więcej mi nie potrzeba. I chodziłoby oczywiście tylko o posprzątanie (odkurzenie, mycie podłogi, łazienka, kurz), a nie o pranie brudnych gaci :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobiety dbajcie o siebie
bardzo dobrze kobiety robią że najmują, ceńcie się, bo jak same siebie nie docenicie to nikt was nie doceni, żal mi też tych głupich co narodzą dzieci i się miotają jak przeżyć od pierwszego do pierwszego. Na takie kobiety patrze z pogardą, bo jak można być takim przygłupem nie dość, że dzieciom zafundować biedę to jeszcze samemu zapierdalać całe życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszkam na co dzien za granic
i tu jest normalne to, ze jak ma sie wiekszy dom to sie zatrudnia pania do sprzatania. My tez zatrudniamy taka polke i ona sobie zarabia i my mamy spokoj. Mozecie mnie nazywac leniem itd, ale nie ma prownania do sprzatniecie 3 pokojowego mieszkanka, a duzego na 200m domu. U mnie to zajmuje jednej osobie 4-5h. I to jest srednie sprzatanie bez mycia okien i za szafkami. Jesli komus sprawia radosc czyszczenie itd. to niech sie zglosi na gosposie, polaczy przyjemne z pozytecznym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onawi
ale kto powiedzial ze kszatajaca zona musi byc zaniedbana,kobiety powinny chyba miec to w genach,ja np brzydze sie jedzenia w resteuracji albo u kogos (kolezanka pracowala jako kelnerka i mi naopowiadala co sie tam w kuchni wyczynia)a poza tym lubie pichcic,ale cos jednak w tym chyba jest bo mnie maz zostawil wlasnie dla takiej pani wygodnickiej..... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ohiho
Moze ktoś jeszcze miał.ma doświadczenie z gosposiami? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mieszkam na co dzien za gra
to co jest za granicą to ty nie porównuj do tego co jest u nas, u nas to bieda jak huj, masz wałęsa miał zrobić u nas drugą Japonię i co zrobił, sobie dobrze, bo mając 8 dzieci ma się dobrze, jednym słowem w huja na załatwił, oszukał nas, przyczepił sobie n klapie wizerunek Matki Boskiej i tym sposobem nas oszukał, także nienawidzę teraz takich katolików na pokaz, po drugie tusk miał nam zrobić drygą Irlandię i co mamy, zapierdalać do 67 lat przy tak dużym bezrobociu. Także u nas to druga afryka i babo nie porównuj nas do tych żyjących normalnie. Do tego jest to żałosne, ze my pomimo tej biedy rodzimy dzieci po kilkoro i jako matki polki patrzymy się na ich biedę. I czy to jest normalne. Także widać jacy my psychole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam gosposie i nianie w
jednym:) Jej obowiazki to: - przychodzi na 7.30 zajmuje sie dzieckiem w wieku 2 lat - w poludnie gotuje obiad, dla dziecka i dla nas (sama rowniez moze jesc co chce nie ma ograniczen) - ogarnac dom z zabawek, wlozyc naczynia do zmywarki - o 17 wracamy do domu, obiad gotowy, dom ogarniety, gosposia moze isc do domu - w kazda sobote przychodzi sprzatac, w co druga sprzata bardziej dokladnie - prasuje rowniez, ale nie ma tego wiele, bo nie mam fiola na punkcie prasowania - spacery z dzieckiem i wszelkie obowiazki przy nim - weekendy wolne (oprocz tej soboty, ale to sama sie zadeklarowala, ze chce dorabiac sprzataniem, bo moglam wziac kogos innego) Natomiast nie musi - robic prania -myc okien - czyscic lodowki, piekarnika, odsuwac mebli itd. - w jej zakres obowiazkow nie wchodzi tez odkladanie ubran do szafek po prasowaniu. Place za prace od poniedzialku do piatku na reke 1600zl, w soboty 10zl za godzine

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przestańcie pieprzyc
no ciekawie za co najmę pomoc, moje wynagrodzenie 1200 zl, męża 1800 zl, do tego dwoje dzieci, oto proszę polska sielanka, w naszym kraju jedynie dobrze ale oszustom, bo normalnie pracujący ludzie nie mają szans na godne zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam gosposie i nianie w
nie obrazaj ludzi, ktorym sie powodzi lepiej od ciebie. Nie kazdy jest oszustem wyobraz sobie. My zarabiamy dobrze z mezem, ale tez uwazam sytuacja w naszym kraju jest nieciekawa:O Wkurza mnie tylko to, ze jak komus sie udalo to od razu oszust i zlodziej. Typowe zawistne myslenie:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to czemu nie zacznisz zarabiać
lepiej? czy ktoś ci każe za tyle pracować? odposiwdz sobie sama, pracujesz za tyle za ile chcesz, gdybyś chciała zarabiać więcej to byś coś robiła w tym kierunku ale ludzie twojego pokroju wolą mamrać i narzekać, że za leżenie nikt nie płaci, strasznie źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to czemu nie zacznisz zarabiać
lepiej? czy ktoś ci każe za tyle pracować? odposiwdz sobie sama, pracujesz za tyle za ile chcesz, gdybyś chciała zarabiać więcej to byś coś robiła w tym kierunku ale ludzie twojego pokroju wolą mamrać i narzekać, że za leżenie nikt nie płaci, strasznie źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalalala
a co walęsa z nami zrobił, oszukał nas, bo ja jakbym miała 8 dzieci to bym sie na ul. cmentarnej z głodu z nimi znalazła. Także precz z oszustami. Ja też jak pracuję to chcę mieć godne wynagrodzenie, też jestem człowiekiem, a jak nie to niech rząd pozwoli na eutanazję i na tych nie umiejących kombinować i chcących na to wykona eutanazję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko , chciałam Ci napisać ,że to czynisz słusznie : dasz komuś pracę itd. ale zraziło mnie jedno zdanie "aby nie wyparował nasz dobytek " - jasne, że powinnaś znaleźć kogoś z polecenia, popytać znajomych ale takie zakładanie z góry, że ktoś będzie chciał Cię okraść jest niewłaściwe. jeszcze oprowadź kandydatkę do pomocy tłumacząc czego nie może dotykać. Litości. Dlaczego tak bardzo zdenerwowało mnie to zdanie? Moja mama przez kilka lat pomagała rodzinie lekarzy - nigdy nawet nie pomyślałaby , że mogłaby coś sobie wziąć , przymierzyć itd.Osobą sprzątającym należy się szacunek a nie patrzenie jak na ewentualne złodziejki. Pomysł popieram , jeśli masz kasę i brakuje Ci czasu to dlaczego nie? Nie chciałam Cię zaatakować i urazić . zwróciłam tylko uwage na to co mnie uraziło w tym co napisałaś. pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do to czemu nie zacznisz zarab
jaka ty jesteś głupia to aż nie chce się ciebie czytać, to po huj rząd ustanawia najniższe wynagrodzenie na poziomie ok. 1500 zł. Niech zrobią 3 tys. i wtedy ci właściciele firma zamiast okradać pracowników będą im wypłacać godne wynagrodzenia. Pseudo bogacze dorabiają się kosztem wyzysku swoich pracowników, a jak źle właścicielom i nie stać ich na wypłacanie takich wynagrodzeń to niech zlikwidują firmy i też żyją powietrzem. Rząd jest po to aby dbać o wszystkich tych na dole też a nie tylko o siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkjkjk, /
No niestety, ale złodziejki również się zdarzają (sama spotkałam się z takim przypadkiem), ale po prostu trzeba uważać. Oszusta można znaleźc w każdej grupie zawodowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość van1lLa
Zabawna jest ta dyskusja o tym, że należy sprzątać ze względów idealistycznych. Moim zdaniem to głupota. Swoją drogą - podobno zaraz po wynalezieniu pralki automatycznej kobiety nie chciały takiego urządzenia używać - że niby świadczyłoby to o ich lenistwie. Nie wiem, czemu harowanie ze ścierką w ręku miałoby być taką nie wiadomo jak wielką cnotą w XXI wieku. Może jeszcze zakupy mam z marketu przynosić w łapach, zamiast przywozić samochodem, prać w balii i powyrzucać blendery i miksery? Jak kogoś stać to sobie życie ułatwia, i słusznie. A przy okazji tworzy się miejsce pracy. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam gosposie i nianie w
co do kradziezy to niestety ja mialam niemily incydent. Oczywiscie nie z ta pania, ktora teraz u nas pracuje. Zatrudnilam na poczatku samotna matke z jednym dzieckiem w wieku przedszkolnym.. Nie mialam nic przeciwko zeby dziecko o 14 bylo u nas z matka. Niestety najpierw zaczely ginac zabawki (ok, dziecko nieswiadomie moglo wziac choc dziwilo mnie po co przedszkolakowi zabawki roczniaka). Jednak gdy zniknal moj srebrny (malo wartosciowy) lancuszek to zaczelam cos podejrzewac i slusznie, bo gdy spotkalam owa kobiete raz w parku na spacerze miala go na sobie:O Dobrze widzialam, bo jeszcze zatrzymalysmy sie pogadac, a ona nieporadnie go zaslaniala. Potem zatrudnilam pania po 50, ktora do dzis jest z nami:) Mam do niej pelne zaufanie, traktuje ja z wielkim szacunkiem, bo wiem, ze wykonuje odpowiedzialna i ciezka prace. Jestemy w przyjacielskich stosunkach i zawsze zwracam sie do niej na Pani mimo, iz proponowala przejscie na ty. Ona do nas moze mowic po imieniu, w koncu moglabym byc jej corka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ohiho
gosia_91 - ja po prostu zwracam uwagę na to z czym mieli problem moi znajomi, oni co prawda nie mieli gospoś ale opiekunki do dzieci, wydaję mi się, że to dwie bardzo podobne sprawy bo jedna i druga osoba przebywa w naszym domu pod naszą nieobecność i ważnym elementem jest uczciwość takiej osoby. A moi znajomi bardzo skarżyli się na nianie które kradły. Nie mówię, że każda osoba jest złodziejem ale każda może być a prawda jest taka, że nas całymi dniami w domu nie ma, spokojnie można wszystko wynieść i przejechać pół kraju i szukaj wiatru w polu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fancloob
Smiac mi sie chce ,jak tu niektore strzepia sobie geby na te,co korzystaja z uslug pomocy domowej. A co w tym niby zlego?jedna osoba nie robi tego,czego nie cierpi,druga sie cieszy,bo zarobi sobie. to taka wielka chluba,ze sie czlowiek ostoi przy garach,na kolanach szmata wypucuje chate na blysk,a potem padnie na pysk? tez mi priorytety. Tez bym chetnie miala pania do sprzatania. mnie by wystarczylo raz w tygodniu. mam w domu syf,bo zamiast bawic sie w doskonala pania domu -wole spedzac czas z dzieckiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam gosposie i nianie w
co do tego najezdzania na osoby majace pomoc to napisze tak: moze gdybym pracowala jak niektore do 15-15.30 na fajnej posadce gdzie sie siedzi w miedzyczasie na kafe i byla w domu okolo 16 to moze i bym zmeczona nie byla i miala czas na wszystko. A jakbym jeszcze miala mieszkanko w bloku to juz w ogole:) Niestety od 8.30 do 16, a czasem i 17 jestem na pelnych obrotach. Wracam do domu i moim ostatnim marzeniem jest stanie przy garach czy sprzatanie. Weekendy wole spedzac z rodzina niz z odkurzaczem:P jasne, ze gdyby mnie nie bylo stac to bym to wszystko robila (i robilam kiedys w koncu z kasa sie nie urodzilam), ale pewnie wtedy mialabym tez mniejszy dom i mniej absorbujaca prace prace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjhgfdtrnhryn
przynajmniej pracujesz , jestem niania i moja szefowa siedzi w domu i nic nie robi , raz w tyg przychodzi do niej pani ktora posprzata a ona nie kiwnie palcem zeby dziecku cos ugotowac tylko gotowce kupuje i faszeruje malego chemia , do tego ostatnio przyznala ze potrafi go uderzyc..... zenada..musialam sie wyzalic....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do was wsciekle sunie
a co was to obchodzi,ze ktos chce gosposie? czujecie sie lepsze bo same w domu sprzatacie? jak dla mnie po prostu nie macie kasy na pomoc domowa i ujadacie jak wsciekle suczki. a propos-moj maz akurat lubi jak leze,pachne i jestem zadbana. nigdy mnie nie traktowal jako sluzacej! a teksty,ze masz i dzieci szanuja kobiete bo ta nie ma nic innego do roboty tylko sprzatac,sa takie smieszne ze padam z krzesla. jak zadna z was nie ma swojej rodzinie czegos innego do zaoferwania jak tylko sprzatac i gotowac to sie nie dziwie,ze tak ujadacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ohiho ----> masz rację takie przypadki się zdarzają. Myślę , że jeśli osoba sprzątająca "siedzi cały dzień w domu" i może coś ukraść i zniknąć to można to rozwiązać. Jak ? Opłacić składkę, podpisać umowę - obie strony muszą zachowywać się uczciwie . Sprzątanie u kogoś na pełen etat to taka sama praca jak każda inna i taka osoba powinna być legalnie zatrudniona. To co opisujecie - kradzież wisiorka itd. to się w głowie nie mieści, to zwykła kradzież i nie ma słów aby opisać taki przypadek. Jaki przykład daje taka matka dziecku... Dramat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyranobójca...
...to smutne .ze ludzie,wysługuja sie..innymi.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×