moj trzylatek i jego siki:O

wszedzie smierdzi sikami, podloga, dywan, lozko, fotele, juz nie mam sily, jak go nie wysadze to am nie zrobi do nocnika, :O

halo!!?? jakis odzew?:O

obsikuje wszystko wokół?

tam gdzie akurat zechce mu sie siku, niewazne czy to fotel, czy lozko.nie siadzie na nocnik tylko sika tam gdzie siedzi lub stoi. jak kaze mu usiasc na nocnik to usiadzie i zrobi siku, a jak cos robie a on w tym czasie chce siku to sika w majty.

sam nigdy jeszcze nie zawolal ze chce siku. tylko kupe wola, ale tez nie zawsze.

a zapomnialam...raz sam zrobil siku do nocnika na stojaco...zasikane wszystko wokol...:O

kontroluje w ogóle sikanie czy nie? Bo może to jakiś problem fizjologiczny?

sorki ale troche zaniedbałas nocnikowanie :-( moj 3 latek juz od roku nie nosi pieluchy w dzień i od stycznia w nocy! ale nad wszystkim trzeba pracowac!

chyba raczej nie. bo nie wola.

ucz go sikać od razu do sedesu - powiedz, że będzie sikał jak tata i powinno pomóc

moj nie nosi pieluchy od: w tamto lato probowalam bez ale nic nie wyszlo. w to lato tez i znowu nie wola. juz nie wiem co robic. najgorsze jest to ze mokre gatki w ogole mu nie przeszkadzaja:O

ma mala deske na sedes, czasem mowi ze woli na sedes zrobic siku, wtedy go prowadze do lazienki, nocnik stoi w pokoju, zeby byl zawsze pod reka.

słuchaj moj nie wołal wogole, po prostu rozkraczal sie i lal gdzie stal, potem rozkraczal sie i lal w kacie, potem dopiero zaczail ze do nocnika jest fajnie, sam siadal najpierw w majtkach bo nie chcial ich zdjac dopiero potem zdejmowal, cierpliwosci....

u nas nauka odbyła się takim sposobem że dziecko było prowadzane do wc prawie co godzinę niezależnie czy mu się chciało czy nie. Siadał na nakładce i czasem sikał a czasem nie. No i tak przez pewien czas aż sam zaczął chodzić i pokazywać że chce. Wcześniej nie wołał.

polega na REGULARNYM wysadzaniu i to jest Twój zastrany obowiązek jeko matki, dzieciak sam z siebie się nie domyśli tego związku siku > nocnik .... co najmniej kilka miesięcy trzeba samemu pamiętać o wysadzaniu, oczywiście niektóre dzieci załapują szybciej inne później.... ja mam 3 latka, który od ponad roku nie nosi pieluchy, załapał bardzo szybko - ok tydzień i po kłopocie... ALE jak jest bardzo zajęty ekscytującą zabawa, to nadaj JA mu przypominam!

dzieki za odpowiedzi. wiem ze moze jestem niecierpliwa, ale mam juz dosc tego smrodu. zrobie wiec tak jak ktos tu pisal, ze co godzine do lazienki. moze zadziala.

co godzine do lazienki, wtedy zadziala :-)

a jak oduczyć sikania w nocy??? mój ma 3,5 roku i nadal sie moczy w nocy, próbowałam go oduczyć i za każdym razem sie zesikał...:( w dzień nie ma żadnego problemu i już po skończeniu 2 lat zaczął wołać siku ale w nocy sie nie obudzi..:(

po pierwsze przed snem nie dawaj zbyt wiele do picia, po drugie niech się wysika zanim się położy a po trzecie obudź go w nocy i zaprowadź do wc.

Wydaje mi się że trzeba by mu zrobić badania na obecność hormonu który decyduje o tym czy dziecko jest już w stanie samo kontrolować utrzymywanie moczu i komunikowanie potrzeb bo to jednak duży chłopiec, takie dzieci chodza do przedszkola i tam nikt nie zmienia im pieluch ani nie zmywa moczu z podłogi. Jeżeli okazałoby się że syn jest już na tyle dojrzały by samodzielnie wołać siku i poczekać zanim usiądzie na nocnik to zwyczjnie oznacza że mały jest niemyślący i bardzo swobodnie traktuje ten temat co się może niefajnie skońćzyć jak pójdzie do przedszkola i tam będzie mieć pierwszą wpadkę przy innych dzieciach.

jakie to badania?

u mojego synka w przedszkolu - grupa żlobkowa, sa dzieci z pieluchami, smoczkami ( DZIECI 3,5 LETNIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ) ale moim zdaniem to jest "zaniedbanie" rodziców, bo jeśli jedna mamuska o 3 nad ranem na spiocha dokramia takie duze dziecko butelka bo jest niejadek albo wogole go nie uczy sikać w domu na nocnik to niestety ale panie w przedszkolu tego nie zrobią!!!!

myśle , że jednak zaniedbałaś naukę siusiania . Jak mały ma 3 latka to na toaletę na stojąco lub nakłładka. Ja mialam też straszny problem z sikaniem syna, bo jest upośledzony i strasznie uparty. Wprowadzilam system kary i nagrody i podzialało. Syn strasznie lubil się chuśtać w tamtym czasie, jak nasikal nie tam gdzie chcial - to mowilam, że tak nie wolno, że śmierdzi i będzie on sam brzedko pachnial. Natomiast jak wysiusial się do toalety to nagrzdzalam i poskutkowało.

no i się nie chuśtal albo nie było bajek, tlumaczysz, że tak nie można? mojemu synowi też nieprzeszkadzalo chodzenie w mokrych ubraniach. Możesz iść do neurologa i się upewnić ja dowiedziałam się o upośledzeniu, ale to nie jest regula nie martw się nauczy się z czasem tylko nie odpuszczaj.Powodzenia